W tegorocznym Dell EMC Forum wzięło udział 800 uczestników z całej Polski. Wysoka frekwencja nie powinna nikogo dziwić, bowiem koncern Dell Technologies po raz pierwszy od fuzji z EMC spotkał się w Polsce z klientami i partnerami. Tematem przewodnim spotkania była cyfrowa transformacja i modernizacja przedsiębiorstw. Dell Technologies nie ukrywa, że chce pełnić rolę lidera przemian zachodzących w cyfrowym świecie.

Patricia Florissi, VP & Global CTO For Sales, Dell EMC, będąca gościem specjalnym konferencji, wskazała najważniejsze kierunki transformacji cyfrowej. Podkreśliła przy tym, że nowo powstała firma posiada status lidera w 22 magicznych kwadrantach Gartnera, a także prowadzi w zestawieniach sprzedaży systemów konwergentnych czy macierzy dyskowych i oferuje 30 tys. różnych usług.

Nie zabrakło prezentacji współczesnych gadżetów, takich jak np. parasol podłączony do Internetu rzeczy, który przypomina właścicielowi, że będzie padał deszcz i warto go zabrać ze sobą, wychodząc z domu. Jednak postęp technologiczny ma wpływ nie tylko na rozwój mniej lub bardziej potrzebnych nowinek konsumenckich. Patricia Florissi zaprezentowała ciekawe dane na temat kosztów badania genomu człowieka, które umożliwia określenie podatności pacjenta na konkretne rodzaje chorób. Obecnie takie badanie zajmuje 26 godzin i kosztuje około tysiąca dol. Jednak w 2031 r. cały proces ma trwać jedynie 90 sekund, a kosztować… 1,5 dol.

 

Cyfrowa przyszłość wzbudza niepokój

Z globalnego badania przeprowadzonego przez Vanson Bourne wynika, że niemal 80 proc. przedsiębiorców uważa, iż debiutujące firmy z branży cyfrowej stanowią lub będą stanowić dla nich zagrożenie. Prawie połowa respondentów nie potrafi przewidzieć, jak będzie wyglądać ich branża za trzy lata. Z tego względu Dell Technologies zamierza pomóc biznesmenom zagubionym w procesie transformacji.

– Cyfrowe narzędzia mają podążać za potrzebami zarówno mikrofirm, jak i globalnych korporacji. To rozwiązania, które pozwolą im zapomnieć o infrastrukturze teleinformatycznej i skupić się wyłącznie na prowadzonym biznesie – tłumaczył Wojciech Głownia, dyrektor generalny Dell EMC Commercial Business.

Kiedy kilka lat temu Michael Dell wycofał założony przez siebie koncern z giełdy, określił Della mianem największego start-upu na świecie. Po fuzji z EMC można zadać pytanie, czy taki kolos zdoła sprostać wyzwaniom współczesności jako przedstawiciel „starej fali”. Szefowie firmy stanowczo rozwiewają wszelkie wątpliwości.

Nie zgodzę się z taką tezą. Rozwijamy najnowsze technologie, takie jak Software Defined Storage, zapewniające dużą elastyczność i wydajność infrastruktury. Jesteśmy też między innymi liderem na rynku macierzy all flash – mówi Wojciech Głownia.

Również Radomir Bordon, dyrektor technicznego wsparcia sprzedaży, nie obawia się, że firmie grozi rola zasiedziałego koncernu, ślamazarnie reagującego na zmiany.

Czasami niektóre start-upy próbują nas w ten sposób przedstawiać, ale to my wciąż kreujemy trendy i nowe modele biznesowe. Współpraca z nami nie niesie żadnego ryzyka, wszyscy doskonale wiedzą, że mają do czynienia z solidnym partnerem – zapewnia Radomir Bordon.

Forum Dell ECM nie rozwiało do końca obaw partnerów. Niektórzy w kuluarowych rozmowach przyznawali, że chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej chociażby o nowym programie partnerskim. Tymczasem prelegenci koncentrowali się na tym, co wydarzy się za kilkanaście lat, jakby zapominając o najbliższej przyszłości.