D-Link przedstawił w kwietniu program partnerski Campus. Resellerzy i integratorzy, którzy chcą zostać partnerami producenta, muszą spełnić jeden warunek: przynajmniej jeden pracownik powinien ukończyć dwa szkolenia – o profilu handlowym i technicznym. Zdaniem resellerów, jak na programy partnerskie producentów urządzeń sieciowych, to niewiele. Po zdanym egzaminie osoba biorąca udział w szkoleniu otrzymuje certyfikat D-Link Sales Master (handlowiec) i D-Link Tech Master (inżynier). Szkolenia prowadzi Autoryzowane Centrum Edukacyjne Compendium. Przyznane certyfikaty będą ważne do 31 grudnia 2004 r.

Szkoleniowa zapora

Producent na razie nie przewiduje wprowadzenia kryterium wysokości obrotów dla resellerów i integratorów, którzy chcieliby wziąć udział w programie Campus.

Zakładam, że firmy, które wezmą udział w szkoleniach, osiągają odpowiednie obroty ze sprzedaży naszego sprzętu – mówi Roman Napierała, dyrektor polskiego biura D-Linka. – Szkolenia nie należą do tanich, ale kto powiedział, że wiedza jest za darmo.

Zgodnie z zapowiedziami Romana Napierały (CRN nr 19/2002) status certyfikowanych partnerów D-Link otrzymało 17 dotychczasowych D-Link Ekspertów (przedsiębiorstw, które brały udział w programie partnerskim Veracompu, dystrybutora urządzeń D-Link). Rozmowy z kolejnymi trwają.

Moim celem nie jest licytowanie się z innymi producentami liczbą partnerów, ale stworzenie stabilnej sieci partnerskiej – mówi Roman Napierała. – Ustalając dość wysokie ceny szkoleń, liczę na to, że pozbędziemy się firm, które chcą zdobyć jak najwięcej certyfikatów i na tym poprzestać. Potrzebujemy rzetelnych partnerów.

Niektórzy resellerzy sprzedający urządzenia D-Link zastanawiają się, dlaczego tak długo musieli czekać na Campus. Polskie biuro D-Linka działa od października 2002 r., produkty oferowane są od 2001 r.

Musiałem wypracować kompromis między moimi oczekiwaniami, życzeniami resellerów a wymaganiami zwierzchników – tłumaczy Roman Napierała. – Należało dostosować warunki programu do polskich realiów ekonomicznych. Udało się to połowicznie. Liczyłem na więcej korzyści dla partnerów niż mogę im zaoferować obecnie.

Co partner ma?

Program Campus zawiera kilka standardowych elementów, które mają stanowić pomoc dla jego uczestników: przyznanie rabatów (około 30 proc. marży do podziału między dystrybutora i resellera), otrzymywanie materiałów marketingowych, zamieszczanie informacji o firmie na stronie WWW producenta. Poza upustami cenowymi, zależnymi np. od rozpisanego przetargu (producent określa znacznie atrakcyjniejsze ceny, jeśli chce, by partner wygrał), zapewnia się partnerom udział w bezpłatnych warsztatach technicznych i możliwość nabywania po niższych cenach sprzętu demonstracyjnego. Ich zgłoszenia będą miały wyższy priorytet w przypadku napraw bądź wymiany sprzętu (polskie biuro D-linka w ciągu kilku tygodni ma podpisać umowę serwisową z jedną z wyspecjalizowanych w tej materii firm).

Zależy nam na sprawnej wymianie uszkodzonego sprzętu oddanego przez partnerów – mówi Roman Napierała.

Za kilka tygodni jedna z polskich firm serwisowych będzie miała nasze urządzenia w magazynie, a sprzęt oddany przez certyfikowanych partnerów będzie wymieniany w pierwszej kolejności.

Szczegóły obsługi serwisowej nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, że na pewno w grę nie wchodzi serwis on-side (na miejscu u klienta). Partnerzy będą mogli natomiast wypożyczać do testów sprzęt, który jeszcze nie wszedł do sprzedaży.

Dzięki temu uzyskają przewagę nad nieautoryzowanymi resellerami – wyjaśnia Roman Napierała.

Firmy uczestniczące w programie Campus będą korzystać także z pomocy przedsprzedażnej, świadczonej przez pracowników polskiego biura D-Linka.

Planujemy zatrudnić jeszcze jednego pracownika – mówi Roman Napierała. – Będziemy wówczas znacznie bliżej partnerów.

Dyrektor polskiego biura D-Linka zakłada, że do końca roku podpisze umowy z kilkudziesięcioma resellerami i integratorami.