Według resortu koszty związane z wypełnianiem obowiązków informacyjnych wynoszą rocznie ok. 6,35 mld zł. Na obciążenia administracyjne (nazwane przez ministerstwo dosadnie „czystą biurokracją”) polskie firmy wydają 3,88 mld zł. Resort obiecał ulżyć przedsiębiorcom nękanym biurokratycznymi obowiązkami. Proponowane zmiany obejmują m.in. prawo pracy, podatkowe, zamówienia publiczne i ochronę danych osobowych.

Przygotowano projekt założeń ustaw obejmujących redukcję 50 obowiązków informacyjnych oraz ograniczenia barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Zamiast wypełniania stosu papierów, nowe przepisy mają umożliwić załatwianie wielu spraw drogą elektroniczną. W ten sposób ma być m.in. ustalane prawo do świadczeń i inne obowiązki związane z ubezpieczeniami społecznymi. Przepisy zezwalałyby na przechowywanie na elektronicznych nośnikach m.in. dokumentacji pracowniczej oraz ksiąg podatkowych i związanych z nimi dokumentów (co miałoby zmniejszyć koszty o 80 proc.).

Ministerstwo zamierza wprowadzić 28 zmian w przepisach, które jego zdaniem krępują rozwój przedsiębiorczości. Wśród propozycji jest m.in. przedawnienie należności ze składek ZUS po 5 latach (obecnie 10 lat), imienne raporty miesięcznie firma przekazywałaby do ZUS-u co rok, a nie co miesiąc, VAT byłby zwracany po 30 dniach a nie 60, zamówienia publiczne z wolnej ręki mogłyby być realizowane po jednym przetargu (obecnie konieczne są dwa). Resort postuluje także zniesienie obowiązku ogłaszania wpisów do KRS w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (co pozwoli zaoszczędzić firmom 500 zł za pierwszy wpis i 250 zł za następne).