Amazon ogłosił w minionym tygodniu, że uruchomi swój polski serwis e-commerce.

Zapowiedział „wprowadzenie pełnej oferty detalicznej dla konsumentów w Polsce” oraz niskie ceny, szeroki wybór i szybką dostawę. Przedsiębiorcy zainteresowani sprzedażą na platformie Amazona mogą już się rejestrować. Koncern nie podał terminu, w którym może ruszyć amazon.pl.

Jak wynika z komentarzy z branży e-commerce, podbój lokalnego rynku, czego gigant dokonał już w wielu krajach, u nas nie będzie bułką z masłem. Wskazuje się również na korzyści dla lokalnych sprzedawców i klientów.

Opóźniony start – rynek zdążył się zmienić

„Parokrotne opóźnienie premiery serwisu na naszym rynku może nie wyjść amerykańskiemu gigantowi na dobre, ponieważ w dużych marketplace’ach konkurencja odbywa się przede wszystkim na poziomie cenowym, a polski e-commerce zdążył już wyrosnąć z wojen o to u kogo jest najtaniej” – zauważa Artur Halik, Head of Sales Shoper.

Dodaje, że coraz więcej sprzedawców dba o budowanie swoich marek, zwracając uwagę nie tyle na niskie ceny, co na wszystkie aspekty doświadczenia zakupowego.

Wejście Amazona zdaniem dyrektora „ wpłynie ożywczo na rynek”, a zyskają kupujący – powinno przełożyć się na pozytywne doświadczenia zakupowe konsumentów.

Silna lokalna konkurencja

„Nie spodziewałbym się, iż Amazon będzie głównym rozgrywającym za dwa lata, a każdy kupujący w sieci rozpocznie od razu zakupy poprzez ten serwis. Nie zapominajmy, że na naszym rodzimym rynku istnieje już marketplace, znany od wielu lat, a jednocześnie otwierają się cały czas kolejne sklepy internetowe, cieszące się wielką popularnością i lojalnością klientów, przywiązanych do marki” – komentuje szef sprzedaży Shopera.

Okazja dla dywersyfikacji dla sprzedawców

Radzi przedsiębiorcom z branży e-commerce, aby stawiali na dywersyfikację i nie uzależniali się od jednego kanału sprzedaży.

„Jeśli właścicielom zależy na budowaniu rozpoznawalnego biznesu i prezentowaniu produktów w indywidualny sposób, powinni inwestować w pierwszej kolejności we własne kanały, pozostałe traktując jako wspierające sprzedaż” – uważa Artur Halik.

„Rozpoczęcie sprzedaży na Amazon to dobry krok w dywersyfikacji ryzyka – trzeba pamiętać jednak, że rozgrywającym jesteśmy tylko na swoim boisku. Jeśli właścicielom e-biznesów zależy na budowaniu rozpoznawalnej marki, prezentowaniu produktów w indywidualny sposób, eksponowaniu historii założycieli, powinny inwestować przede wszystkim we własne kanały, takie jak własny sklep internetowy, który może działać niezależnie od marketplace’ów, pozostałe traktując jako wspierające sprzedaż” – twierdzi ekspert.

Amazon może zmienić rynek, ale za kilka lat

Marcin Kuśmierz, prezes zarządu Shopera, nie spodziewa się, by wejście Amazona do Polski w krótkim terminie zmieniło znacząco układ sił na rynku.

„Nie powinniśmy się obawiać monopolu ze strony Amazona, nawet w horyzoncie wielu lat, bo mamy bardzo silnych, dobrze rozwiniętych i świetnie funkcjonujących graczy e-commerce na rynku polskim bądź pochodzących z Polski. Jeśli jego wejście ma odcisnąć jakieś piętno na rynku, to spodziewam się, że nastąpi to za pięć, sześć, może siedem lat” – przewiduje prezes Shopera dla Newseria Biznes.

Większa konkurencja może drenować ceny

Jak podkreśla ekspert, na niższe ceny może jednak wpłynąć większa konkurencja na rynku. Tym niemniej uważa, że wejście Amazona to dobra wiadomość dla sprzedających, bo zyskują kolejne miejsce, gdzie mogą zamieścić swoją ofertę.

„Amazon jest wymagającym partnerem dla sprzedających, więc będą musieli się nauczyć z nim pracować, zaakceptować jego warunki sprzedaży związane z obsługą klienta, reklamacji, płatności. To na pewno pomoże sprzedawcom zbudować kompetencje w zakresie sprzedaży międzynarodowej, więc łatwiej im będzie zacząć sprzedawać za granicą” – twierdzi Marcin Kuśmierz.

Allegro ma szansę odeprzeć atak

Z kolei Paweł Szewczyk, wiceprezes merce.com jest zdania, że idealnie byłoby, gdyby amerykański gigant zaistniał u nas na tyle mocno, by skłonić konkurencję do walki o klienta, ale nie zdobył przy tym dominującej pozycji w polskim e-handlu.

„Allegro ze swoją usługą Allegro Smart, bardzo szerokim wyborem produktów i świetną aplikacją ma duże szanse odeprzeć ten atak. Jako polska firma zapłaci też podatki w kraju, działający tam sprzedawcy również, co wydaje się mieć znaczenie dla coraz szerszego grona konsumentów” – stwierdza wiceprezes.

Amazon może pomóc w ekspansji polskich e-sklepów

Gdyby lokalni gracze obronili rynek przed dominacją giganta, Amazon stałby się dla polskich sprzedawców przede wszystkim wygodnym sposobem do ekspansji za granicę. Już wcześniej część z nich rozpoczęła współpracę z tym serwisem, właśnie po to, by otworzyć sobie drogę na rynki europejskie, teraz powinno dołączyć więcej przedsiębiorców.

„Do tej pory support Amazona nie był dostępny w języku polskim i rodziło to pewne ograniczenia, teraz powinno być już łatwiej. Spodziewam się zatem dużego zainteresowania i masowego testowania tego nowego kanału przez polskie sklepy internetowe” – mówi Paweł Szewczyk.

Przeciąganie liny Amazona z Allegro


Krzysztof Bartnik, założyciel firmy logistycznej Imker, przekonuje, że dla e-sklepów Amazon jest świetnym kanałem sprzedaży i rozpocznie się przeciąganie liny pomiędzy firmą Jeffa Bezosa a Allegro. Zwraca jednak uwagę na wysokie prowizje od sprzedaży. Także on przestrzega jednak sprzedawców przed uzależnieniem od platform e-commerce i radzi rozwijać własne e-sklepy.

„Nie rekomenduję robienia biznesu wyłącznie na samym Amazonie, tak samo jak nie rekomenduję obecności tylko na Allegro. Świadome podmioty z branży e-handlu powinny traktować te miejsca jako dodatkowe – choć często naprawdę spore – źródła zamówień, a główną działalność koncentrować na swoich stronach” – radzi Krzysztof Bartnik.

Zaleca jednak e-sklepom, że warto przetestować Amazona, by przekonać się, jak wygląda współpraca z tym gigantem i czy przełoży się to na efekty dla konkretnego przedsiębiorcy.

Wejście Amazona będzie korzystne dla sprzedawców i klientów

„Wszystkie sygnały wskazują na to, że na końcu zwycięski powinien być polski e-konsument oraz e-biznes” – komentuje zapowiedź Amazona Robert Stolarczyk, prezes PromoTraffic, agencji digitalowej wspierającej polski e-commerce w sprzedaży na rynkach zagranicznych.

Uzasadnia, że sprzedaż transgraniczna z naszego kraju musi wzrosnąć, a Amazon otwiera wielkie możliwości dla polskich sprzedawców na globalnym rynku.

Firmy wspierające e-sprzedaż również mogą liczyć na większe zapotrzebowanie na swoje rozwiązania.

„W najbliższym roku na pewno wzrośnie popyt na usługi oraz systemy związane ze skalowaniem i optymalizacją sprzedaży na Amazonie” – zdaniem prezesa.

Także ten ekspert jest zdania, że nie będzie łatwo osłabić pozycję Allegro.

„Allegro jest strategicznie i taktycznie od dawna przygotowywało się na ten moment. Wydaje się, że pozycja lokalnego lidera jest silna, a sama firma jest przygotowana na rywalizację z globalnym graczem” – podsumowuje Robert Stolarczyk.