Rynek kolokacji rośnie w dwucyfrowym tempie, napędzany przez duże firmy chmurowe i internetowe, które potrzebują coraz większej pojemności centrów danych, oraz przez przedsiębiorstwa przenoszące coraz większą ilość infrastruktury IT poza swoje lokalizacje. W ciągu ostatnich czterech kwartałów światowe przychody wyniosły 47 miliardów dol. – według danych Synergy Research.

Kolokacja detaliczna nadal stanowi największą część rynku, chociaż przychody hurtowe rosną znacznie szybciej, w dużej mierze dzięki operatorom hiperskalowym.

„Biorąc pod uwagę długoterminowy charakter umów leasingowych, z przekonaniem przewidujemy silny dalszy wzrost w nadchodzących latach” – mówi John Dinsdale, główny analityk w Synergy Research Group.

Kilku liderów i wiele małych firm

Krajobraz konkurencyjny tworzy niewielka liczba firm, które działają globalnie, oraz wiele podmiotów krajowych lub regionalnych.

Equinix, Digital Realty i NTT wraz z różnymi spółkami joint venture generują obecnie 30 proc. wszystkich przychodów z kolokacji. Kontynuują globalną ekspansję dzięki połączeniu organicznego wzrostu i agresywnej działalności w zakresie fuzji i przejęć.

Sześciu dostawców usług kolokacyjnych ma w sumie 37 proc. światowego rynku.

Chińscy operatorzy mają 13 proc. dzięki kontrolowaniu swojego krajowego rynku. Pozostałe 50 proc. udziału dzieli wielu średnich i małych operatorów centrów danych.

„Miejsze firmy zajmujące się centrami danych mogą również rozwijać się w zrównoważony sposób, koncentrując się na określonych krajach lub regionach geograficznych” – uważa John Dinsdale.

USA i Chiny mają w sumie prawie połowę światowego rynku. Krajami o najwyższych wskaźnikach wzrostu są natomiast Chiny, Brazylia, Indie i Singapur.