W ostatnich trzech miesiącach ub. roku (dla spółki był to III kw. roku finansowego 2011) Sony wypracowało 1,82 bln jenów (23,37 mld dol.) przychodów ze sprzedaży, czyli o 17,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2010 r. Jeszcze gorzej wygląda bilans netto – koncern odnotował stratę w wysokości 159 mld jenów (2,038 mld dol.), podczas gdy rok wcześniej było 72,3 mld jenów zysku (po ówczesnym kursie 890 mln dol.). Strata operacyjna wyniosła 91,7 mld jenów (1,77 mln dol.).

Koncern wyjaśnia spadek przychodów skutkami powodzi w Tajlandii, gorszą koniunkturą w krajach rozwiniętych i niekorzystnymi kursami walut (w ub. roku jen umacniał się). Według Sony w przeliczeniu na waluty lokalne wpływy zmniejszyły się o 12 proc. Gorszy wynik po stronie operacyjnej jest rezultatem m.in. wzrostu kosztów sprzedaży.

Największy spadek odnotował dział Consumer Products & Services (CPS), oferujący m.in. telewizory LCD, ze względu na erozję cen tych urządzeń oraz dział Professional, Device & Solutions (PDS), dostarczający m.in. komponenty i półprzewodniki. 

Producent obciął prognozy wyników za cały rok finansowy 2011, kończący się 31 marca 2012 r. Przychody mają wynieść 6,4 mld jenów (83,1 mld dol., spadek 10,9 proc). W bilansie całego roku zmniejszy się sprzedaż komputerów (z 8,7 mln szt. w roku fiskalnym 2010, do 8,4 mln szt. w roku fiskalnym 2011). W prognozie z listopada ub.r. producent przewidywał wzrost zbytu do 9,4 mln szt.

Od 1 kwietnia zmieni się prezes firmy – zostanie nim jeden z wysoko postawionych menedżerów koncernu Kazuo Hirai. Dotychczasowy szef, Howard Stinger, przejdzie na stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej.

Odchodzący za kilka miesięcy szef rady nadzorczej, Yotaro Kobayashi, pochwalił wysiłki Stingera, który jego zdaniem pomógł w transformacji firmy z analogowej w cyfrową (był CEO Sony przez 7 lat). Hirai zapowiedział, że koncern skupi się na rozwoju kluczowych segmentów, takich jak cyfrowe przetwarzanie obrazu, rozwiązania mobilne i gry. Jego zdaniem zmiany są potrzebne w biznesie związanym z telewizorami.