Wydatki na integrację Internetu rzeczy wzrosną blisko 4-krotnie w ciągu 5 lat, z 3,2 mld dol. w 2023 r. do 12,1 mld dol. w 2028 r. Średni wzrost co roku (CAGR) wyniesie w tym czasie solidne 30,8 proc. – według MarketsandMarkets.

Integracja IoT oznacza połączenie różnych urządzeń, systemów i technologii (czujników, siłowników, urządzeń, platform, analityki danych) w ramach ekosystemu Internetu rzeczy w celu umożliwienia wydajnej komunikacji, udostępniania danych i współpracy.

Rynek ten obejmuje w raporcie takie obszary, jak zarządzanie urządzeniami i platformami, projektowanie i architektura systemów, zarządzanie siecią, usługi doradcze.

Jak zauważono, integracja IoT obejmuje różne branże, od produkcji i opieki zdrowotnej po inteligentne miasta i rolnictwo. Dzięki niej różne elementy stają się częścią zunifikowanej sieci, co sprzyja wymianie danych w czasie rzeczywistym i podejmowaniu decyzji.

Aby stworzyć funkcjonalne, bezpieczne i skalowalne rozwiązania IoT, według analityków konieczne jest planowanie strategiczne, projektowanie architektoniczne i specjalistyczna wiedza w zakresie wdrożeń.

Gdzie wydatki będą największe

Oczekuje się, że do 2028 r. najwięcej środków na integrację IoT pochłoną inteligentne budynki i automatyka domowa.

Spodziewany jest spory wzrost w tych segmentach, napędzany konwergencją technologii i rosnącym zapotrzebowaniem na ulepszone środowiska życia i pracy.

Natomiast produkcja przemysłowa i automatyka będzie miała drugi co do wielkości udział w rynku w kolejnych latach.

Według raportu segment produkcji przemysłowej i automatyzacji na rynku integracji IoT przechodzi znaczącą transformację, napędzaną konwergencją technologii IoT oraz potrzebą zwiększenia wydajności, produktywności i konkurencyjności firm. Segment ten obejmuje integrację urządzeń IoT, czujników, analityki danych i systemów automatyzacji w celu optymalizacji procesów produkcyjnych, poprawy kontroli jakości i konserwacji predykcyjnej.