W 2022 r. rozwój branży ICT w kraju nadal pozostanie w znacznej mierze uzależniony od sytuacji pandemicznej. Naruszone globalne łańcuchy dostaw będą dawać się we znaki, a konsekwencje kryzysu będą skłaniać władze do promowania rozwiązań wspierających lokalną i regionalną niezależność technologiczną – uważa Związek Cyfrowa Polska, reprezentujący największe firmy z branży. Jego zdaniem na znaczeniu zyskają też kwestie cyberbezpieczeństwa.

Oto najważniejsze trendy prognozowane przez organizację w 2022 r.

Rok boomu 5G

Związek przewiduje, że czeka nas boom sieci mobilnej piątej generacji. W 2022 r. oczekuje sfinalizowania przepisów dotyczących budowy sieci 5G w kraju (przede wszystkim znowelizowanej ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa – przez co rozstrzygnie się również, czy w tych przepisach znajdą się regulacje mogące uderzyć w Huawei) oraz przeprowadzenia aukcji częstotliwości na potrzeby rozwoju sieci piątej generacji (tu również obsuwa jest spora).

ZPC uważa również, że przemysł coraz chętniej będzie stawiał na budowę prywatnych sieci 5G. 

Bezpieczeństwo na pierwszym planie

W opinii Cyfrowej Polski bezpieczeństwo informatyczne będzie drugim wiodącym zagadnieniem 2022 r. dla branży, zyskując na znaczeniu w związku z narastającą także w br. – jak przewiduje organizacja – skalą incydentów i cyberzagrożeń oraz z powodu postępu cyfryzacji w biznesie i administracji.

Cyfrowa transformacja nie spowolni

„Im więcej technologii cyfrowych wykorzystują urzędy i firmy, tym więcej uwagi powinny przykładać do kwestii bezpieczeństwa, a bez wątpienia transformacja cyfrowa nie spowolni w nadchodzącym roku” – uważa Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.

Problem z kompetencjami cyfrowymi

Kluczowym wyzwaniem w 2022 r. – w opinii związku branżowego – będzie poprawa kompetencji cyfrowych, szczególnie np. nauczycieli i innych pracowników oświaty, w związku z cyfryzacją edukacji i ryzykiem powrotu do nauki zdalnej.

Cyfrowa Polska uważa, że umiejętności takie muszą rozwijać również MŚP, oraz administracja, zwłaszcza w zakresie cyberbezpieczeństwa, z uwagi na rosnącą ilość e-usług i przetwarzanych danych obywateli.

„Wraz z postępującą transformacją cyfrową, wykorzystanie nowych narzędzi będzie determinowało konkurencyjność na rynku małych i średnich firm” – przewiduje Michał Kanownik.

Małe biznesy i urzędy otworzą się na chmurę

Fala cyfryzacji, która w 2021 r. objęła głównie duże firmy, zacznie docierać w większym stopniu do mniejszych przedsiębiorstw – prognozuje związek. Uważa też, że mały i średni biznes otworzy się m.in. na usługi chmurowe.

Migracja danych, procesów wewnętrznych i świadczonych usług do chmury dotyczyć będzie w coraz większym stopniu zarówno biznesu, jak i administracji, szczególnie lokalnej, oraz ochrony zdrowia – zakłada prognoza.

„Chmura stanowić będzie narzędzie, dzięki któremu możliwy stanie się dalszy rozwój e-usług w obu tych obszarach” – przewiduje Michał Kanownik.

W jego ocenie, upowszechni się również zrozumienie ogromnej wartości danych gromadzonych w chmurze, co przełoży się na nowe regulacje.

MŚP będą się modernizować

Małe i średnie przedsiębiorstwa będą przykładać większą wagę do zabezpieczeń cyfrowych i modernizować swoje wyposażenie – ocenia Związek Cyfrowa Polska.

Zdaniem organizacji będzie to jeden z czynników, który sprawi, że popyt na produkty i usługi sektora ICT utrzyma się na wysokim poziomie. ­

„W znacznej mierze rozwój branży nowych technologii uzależniony będzie też od sytuacji pandemicznej i wynikającej z niej skali realizowania zdalnie pracy i edukacji” – mówi Michał Kanownik.

Łańcuchy dostaw pozostaną napięte

Prezes Cyfrowej Polski przyznaje, że w nowym roku aktualne pozostaną obawy o kondycję łańcuchów dostaw i możliwość odpowiedzi na zapotrzebowanie na rynku.

Opłata reprograficzna wisi nad branżą

Związek zwraca również uwagę, że polscy dystrybutorzy mogą mieć nadal problem z opłatą reprograficzną. W 2021 r. przygotowano projekt zakładający od 2022 r. poszerzenie listy sprzętu objętego 4 proc. daniną (m.in. na laptopy, tablety, komputery stacjonarne i telewizory smart).

Branża protestowała wskazując, że nowe obciążenia są bezzasadne, generują koszty i ryzyka dla polskiego sektora cyfrowego. Miniony rok nie przyniósł jednak rozstrzygnięcia tej kwestii, więc w nadchodzących miesiącach sprawa może powrócić.

Związek obawia się, że potencjalne podwyżki cen sprzętu, do których dołożyłaby się opłata reprograficzna w projektowanym kształcie, zbiegające się ze znacznym popytem na produkty, których dostępność będzie w przyszłym roku się wahać, stanowić może istotne zmartwienie polskiej branży nowych technologii.

W Brukseli rozstrzygają się regulacje rynku cyfrowego

Z kolei w skali Unii Europejskiej, prognozy Związku Cyfrowa Polska wskazują, że wzrok sektora ICT skierowany będzie ku regulacjom rynku cyfrowego, które wejdą w 2022 r. w decydującą fazę.

Chodzi o Akt o Rynkach Cyfrowych (DMA) przyjęty pod koniec 2021 r. przez Parlament Europejski, który będzie obiektem negocjacji z rządami państw członkowskich, oraz o Akt o Usługach Cyfrowych (DSA), zaakceptowany w grudniu przez komisję IMCO.

Polskie firmy dobrze sobie poradzą

Polska branża cyfrowa rozwija się i umacnia z każdym rokiem, nawet w obliczu wyzwań pandemii. Jestem głęboko przekonany, że mimo licznych wyzwań, nadchodzący rok będzie dobry dla polskiej branży cyfrowej” – uważa Michał Kanownik.

„Warto przypominać, że odpowiada ona w znacznej mierze za kreowanie polskiego PKB. Dostarcza również produkty konieczne dla transformacji cyfrowej, a w efekcie budowy potencjału wszystkich pozostałych gałęzi ekonomii. W 2022 r. musimy zadbać o to, aby sektor ICT w kraju miał warunki do wzrostu, na którym skorzysta cała gospodarka” – podsumowuje szef związku branżowego.