Według szefa NTT rozbudowa portfolio dotyczy komputerów all-in-one, tabletów oraz serwerów i obejmie zarówno sprzedaż bezpośrednią, jak i leasing, najem, dzierżawę. Spółka zamierza także wprowadzać na rynek rozwiązania łączące produkty z usługami.

W opinii Tadeusza Kurka bieżący rok dla branży będzie znacznie bardziej pomyślny niż 2011 r., choć nie brak zagrożeń, które wynikają głównie z sytuacji makroekonomicznej. Wśród nich wymienił m.in. nie rozwiązane globalne problemy gospodarcze oraz awersję banków i ubezpieczycieli do ryzyka, co prowadzi do ograniczenia dostępności kredytów i spadku wartości limitów kredytowych.

W rocznym raporcie za 2011 r. spółka potwierdziła pozytywny bilans, przedstawiony w I kw. br. – skonsolidowane przychody ze sprzedaży NTT System wyniosły 640,5 mln zł (wobec 540,1 mln zł w 2010 r.), z tego w Polsce udało się wypracować 440,5 mln zł wpływów, o 12 mln zł więcej niż rok wcześniej. Znacznie wzrósł eksport do krajów UE (ze 111,5 mln zł w 2010 r. do blisko 200 mln zł w ub. roku).

Większość przychodów NTT uzyskało z dystrybucji sprzętu innych dostawców (562,2 mln zł). Ze sprzedaży własnych produktów spółka wypracowała ponad 10 proc. rocznych przychodów (67,7 mln zł, w 2010 r. – 46,6 mln zł). Poprawił się także bilans usług (10,6 mln zł wobec 6,2 mln zł w 2010 r.).

W 2011 r. spółka osiągnęła zysk z działalności operacyjnej w wysokości 5,86 mln zł (w 2010 r. było 5,7 mln zł straty) oraz   813 tys. zł zysku netto (w 2010 r. miała 6,76 mln zł straty). Wartość zobowiązań krótkoterminowych spadła ze 110,8 mln zł pod koniec 2010 r. do 54,5 mln zł na zakończenie 2011 r.

Według prezesa NTT miniony rok zakończył trwający 2 lata etap przemian w spółce – w tym czasie zredukowano koszty, przekształcono strukturę organizacyjną NTT, udało się poprawić efektywność działania. Optymalizacja ma być kontynuowana.