Wskutek obecnych regulacji Apple jest traktowany jako podmiot bez rezydencji podatkowej w Irlandii i może płacić 2 proc. podatku lub mniej, zamiast 12,5 proc. Nowe prawo ma to zmienić. Gdyby dochody ze sprzedaży pozostały w USA, koncern musiałby uiścić 35 proc. podatku. Pozostaną natomiast przepisy pozwalające na stosowanie mechanizmu zwanego 'Double Irish’. Dzięki niemu międzynarodowe korporacje mogą sporo zaoszczędzić na podatkach, przepuszczając pieniądze przez dwie irlandzkie spółki.

Podatkowe zabiegi Apple’a wiosną br. stały się przedmiotem dochodzenia komisji senackiej. Według danych rządowych z maja br. Apple transferując zyski za granicę w latach 2009 – 2012 uniknął zapłacenia co najmniej 15 mld dol. podatków w USA. Z 'Double Irish’ miał korzystać również Google.