ESET: złośliwe aplikacje w polskich komputerach
We wrześniu programami najczęściej atakującymi komputery polskich użytkowników były aplikacje ukryte w plikach autostartu nośników danych – poinformował ESET. Tuż za nimi uplasowały się robaki internetowe wykradające loginy i hasła do gier.
W ubiegłym miesiącu za blisko 7 proc. ataków wykrytych w polskich komputerach odpowiadały złośliwe aplikacje określane przez ESET jako INF/Autorun, rozprzestrzeniające się głównie za pośrednictwem pendrive’ów. Stanowiły one największe zagrożenie również w sierpniu br. Do ataku dochodzi np. wtedy, gdy zainfekowana pamięć USB zostanie podłączona do niezabezpieczonego antywirusem komputera.
Drugie miejsce na wrześniowej liście zagrożeń zajęły aplikacje Win32/PSW.OnLineGames, wykorzystywane do kradzieży loginów i haseł do gier sieciowych. ESET zwraca uwagę, że aktywność tego typu złośliwych programów w Polsce maleje. W pierwszej piątce zagrożeń znalazł się również koń trojański JS/Fraud (4,56 proc. infekcji) i robak Conficker (2,51 proc.). Ostatnie miejsce zajęły HTML/ScrInject (1,55 proc. infekcji), czyli złośliwe skrypty ukryte na stronach WWW, powodujące pobieranie przez komputer kolejnych groźnych programów.
Lista zagrożeń powstaje dzięki ThreatSense.Net, czyli społeczności ponad 140 mln użytkowników programów ESET-u na świecie. Internauci przesyłają podejrzane aplikacje do laboratoriów firmy.
Podobne aktualności
Polskie firmy głównym celem groźnej kampanii. 26 tys. ataków
Wykryto osiem fal ataków. Metody przestępców są wyjątkowo niebezpieczne - ostrzegają eksperci Esetu.
Trzy obszary cyberzagrożeń w 2024 roku
Przed nami rok, w którym skuteczność cyberochrony firm i użytkowników prywatnych będzie jeszcze większym wyzwaniem – uprzedzają specjaliści.