Według Rzeczpospolitej skarbówka prowadzi obecnie dużo postępowań dotyczących allegrowiczów. Śledzeniem transakcji zajmuje się wrocławska Izba Skarbowa. Urzędników interesują nie tylko przedsiębiorcy, lecz także osoby, które nie prowadzą działalności, ale często sprzedają na Allegro. Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego naliczono VAT pewnej kobiecie, która w serwisie pozbywała się np. starych mebli i porcelany. Ponieważ sprzedawała kilkaset przedmiotów rocznie, fiskus uznał, że osoba ta jest podatnikiem VAT i skasował ją na średnio 1 tys. zł podatku miesięcznie.

Według ustawy o VAT wystarczy „zamiar wykonywania czynności w sposób częstotliwy”, aby fiskus mógł upominać się o podatek.