Piractwo komputerowe: 90 proc. przeszukań w firmach to wynik donosów
Z informacji przedstawionych przez Microsoft i Stowarzyszenie Pro Legal wynika, że policja wykrywa pirackie oprogramowanie w firmach przede wszystkim dzięki donosom.
Zgodnie z danymi Microsoftu i Stowarzyszenia Pro Legal, które zostały zaprezentowane na konferencji „Piractwo – Jak uchronić firmę?” w I poł. 2010 r. policjanci zajmujący się piractwem komputerowym przeszukali ok. 600 przedsiębiorstw. Większość akcji (90 proc.) przeprowadzono po otrzymaniu informacji, że w danej firmie jest nielegalne oprogramowanie. Najwyższe odszkodowanie, jakie przedsiębiorca zapłacił dostawcom licencji za używanie pirackich aplikacji wyniosło 500 tys. zł. Niektóre kary sięgały ponad 100 tys. zł. Zdaniem Krzysztofa Janiszewskiego, specjalisty Microsoftu ds. ochrony własności intelektualnej, wkrótce zapewne usłyszymy o dużo wyższych rekompensatach. Piratom w firmach grozi ponadto odpowiedzialność karna.
Podobne aktualności
61 proc. pracowników w Polsce wykorzystuje generatywną AI w codziennej pracy
Szefowie martwią się, jak mierzyć wzrost produktywności dzięki AI, co opóźnia wdrożenia.
Microsoft zainwestuje 1,5 mld dol. w firmę AI
To może być przykład, jak amerykańskie firmy próbują odciągnąć inne kraje od chińskiej technologii.
Pilna dyrektywa w związku z naruszeniem poczty e-mail Microsoftu
Amerykańska agencja CISA potwierdza kradzież e-maili przez rosyjską gruoę i nakazuje podmiotom rządowym natychmiastowe działania.