W kwietniu trochę lepiej
W zeszłym miesiącu resellerzy zareklamowali trochę więcej towarów niż w marcu. Najczęściej były to - podobnie jak miesiąc wcześniej - dyski twarde, napędy optyczne i płyty główne, choć dysków twardych wśród produktów reklamowanych było znacznie mniej. Resellerzy mieli także kłopoty z drukarkami.
Na jednego resellera przypadło w kwietniu średnio aż 13 reklamacji. Tylko jeden procent z nich był przez dostawcę odrzucany. Wskaźniki te są, niestety, wyższe niż w ubiegłym miesiącu, kiedy jeden reseller musiał zająć się przeciętnie 11 reklamacjami, a dostawca odmawiał przyjęcia towaru do serwisu jedynie w 0,5 proc. przypadków. Mimo to, resellerzy uważają, że serwisy pracowały w kwietniu lepiej niż miesiąc wcześniej. 'Dobrze’ ocenia je blisko 40 proc. ankietowanych, jednocześnie zmalała liczba tych, którzy są zdania, że serwisy wypełniają swoje obowiązki tylko 'tak sobie’. Być może o poprawie opinii czytelników o serwisie przesądziło to, że najbardziej zadowoleni są ze sposobu, w jaki dostawcy załatwiają ich reklamacje (np. wymieniają produkty na nowe, a nie używane). Tak zresztą było również w marcu, tyle że obecnie ten aspekt współpracy uzyskał jeszcze więcej pozytywnych wskazań niż przed miesiącem (w marcu w ogólnym rozrachunku było ich o 11 proc. więcej niż negatywnych, podczas gdy w kwietniu już o 18 proc.).
Dwa dobrze, dwa nie
W kwietniu lepiej niż w marcu wyglądała również sprawa czasu załatwiania reklamacji. Po pierwsze w marcu resellerzy nie mieli ani wyraźnie negatywnej, ani pozytywnej opinii na ten temat. W kwietniu zaś znalazło się więcej czytelników, którzy byli zadowoleni z czasu, w jakim dostawca zrealizował ich reklamacje, niż tych, którzy uważali, że trwało to zbyt długo. Po drugie zaś zmniejszyła się liczba ankietowanych, którzy musieli czekać na zrealizowanie reklamacji nawet miesiąc. W marcu było ich 46 proc., w kwietniu 42 proc.
Nie wszystko jednak wyglądało w kwietniu różowo. Chociaż resellerzy uznali, że sposób i czas załatwiania reklamacji znacznie się poprawił, w stosunku do marca pogorszyła się ocena kontaktu z działami serwisów i kompetencji ich pracowników. Resellerzy częściej głosowali 'nie’ (w przypadku komunikacji z serwisem negatywnych opinii było o 15 proc. więcej niż pozytywnych, w zakresie kompetencji serwisantów o 12 proc.).
Co się psuło
Co resellerzy najczęściej reklamowali w kwietniu? Tak jak w marcu: dyski twarde, napędy optyczne i płyty główne. Wiele było również pojedynczych produktów, kwalifikujących się do różnych kategorii i marek: np. palmtop, tusze do drukarek, monitor LCD, notebook. Najczęściej wymienianą przez resellerów marką reklamowanych dysków twardych był Seagate (należy podkreślić, że czytelnicy oddawali do naprawy produkty tego producenta znacznie rzadziej niż miesiąc wcześniej), a także Samsung (wskazało na niego więcej resellerów niż w marcu). Reklamowano też dyski WD (liczba reklamacji spadła w stosunku do marca) i Maxtora (również wymieniano je o wiele rzadziej). Najczęściej psuły się napędy LG (nieznaczny wzrost liczby wskazań), a także Liteona (mniej niż poprzednio) i Samsunga (prawie taka sama liczba zgłoszeń serwisowych jak miesiąc temu). Najczęściej reklamowano w kwietniu płyty główne: ECS (prawie tyle samo co w marcu), Asrocka (trochę mniej) i Asusa (pojawił się po raz pierwszy, wcześniej resellerzy nie informowali o przypadkach reklamacji towarów tej marki).
Kto i jak wypada
Przyjrzyjmy się teraz danym dotyczącym oceny serwisów konkretnych dystrybutorów i producentów. Resellerzy najbardziej zadowoleni są z usług serwisowych, świadczonych przez ABC Datę. Ma większą przewagę (25-procentową, choć w marcu była ona jeszcze większa) głosów pozytywnych nad negatywnymi niż inni dostawcy. Dobrze wypada także Pronox Technology, który uzyskał aż o 12 proc. więcej wskazań potwierdzających, że załatwia reklamacje zgodnie z oczekiwaniami resellerów. Większą liczbą opinii pozytywnych niż negatywnych mogą pochwalić się też Incom i Asbis (po raz pierwszy pojawił się w sondażu). Poprawy serwisu sprzedawcy oczekiwaliby zdecydowanie od Actiona, AB, Komputronika i HP.
Podobne artykuły
Mongo DB: zarządzanie bazą danych w chmurze
Tradycyjne podejście do przetwarzania danych w przypadku systemów zarządzania relacyjną bazą danych nie we wszystkich przypadkach jest najbardziej optymalne. Konieczność przechowywania coraz bardziej rozbudowanych i skomplikowanych danych, oraz próba ich opisania w postaci tabel i relacji może prowadzić do wolnych wielotabelowych zapytań i rozrośniętych indeksów. W niektórych przypadkach, zamiast korzystać z narzędzia uniwersalnego, warto sięgnąć po system specjalistyczny. Jednym z takich systemów oferowanych w CloudPortal jest nierelacyjny system zarządzania bazą danych MongoDB.
Mechanizmy wysokiej dostępności relacyjnych baz danych w CoudPortal.pl
Wszystkie aplikacje udostępnianie w CloudPortal ze względu na elastyczną architekturę platformy w dużym stopniu wykorzystują dodatkowe usługi. Rozproszone systemy plików, bazy SQL i NOSQL, usługi kolejkowania, pamięci podręczne sesji i wiele innych mają zagwarantować szeroką gamę możliwości dla tworzonych i udostępnianych przez platformę rozwiązań.
Aplikacje Ruby na platformie CloudPortal
CloudPortal jest elastyczną platformą PaaS, która umożliwia tworzenie i utrzymywanie w jednym środowisku aplikacji przygotowanych w najpopularniejszych językach programowania i korzystających z szerokiej gamy usług. Jednym ze wspieranych środowisk uruchomieniowych jest konfiguracja wspierająca aplikacje Ruby, Rack, Rails i Sinatra.