W rozmowie podsumowującej TDExpo, Ireneusz Dąbrowski, szef polskiego oddziału Tech Daty, powiedział: – Ci, którzy nie wzięli udziału w targach, żałują. I nie są to czcze przechwałki. Przez halę wystawienniczą i sale seminaryjne TDExpo przewinęło się ponad 1,3 tys. właścicieli i pracowników około tysiąca firm komputerowych. Na stoiskach czekało na nich około dwustu przedstawicieli większości przedsiębiorstw ze światowej czołówki: 3Coma, Acera, Allied Telesyn, APC, Autodesku, Belkina, Brothera, Canona, Cisco, Corela, Esselte Dymo, Epsona, Fujitsu Siemens Computers, HP, IBM-a, Kensingtona, Kingstona, Koniki Minolty, Lexmarka, Microsoftu, NEC-a, OKI, Olympusa, Samsunga, Sony, Symanteca, Targusa, Western Digitala oraz Xeroksa. Z najważniejszych producentów współpracujących blisko z Tech Datą zabrakło LG Electronics oraz D-Linka.

Nie tylko producenci

W warszawskim Centrum Wystawienniczym EXPO XXI na resellerów czekali przedstawiciele Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, a także takich firm spoza branży, jak DHL czy Polskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe. Miłośnicy motoryzacji mogli zajrzeć pod maskę najnowszego opla astry, a także sportowego chryslera, a zwolennicy sportów walki porozmawiać z uśmiechniętym Andrzejem Supronem, wielokrotnym medalistą mistrzostw świata i Europy w złotych czasach naszych zapasów w stylu klasycznym.

Wielu zainteresowanych gromadziły seminaria, których odbyło się w sumie ponad trzydzieści. Szczególnie chętnie resellerzy przychodzili na wykłady dotyczące nowych regulacji związanych z Unią Europejską oraz problemów ze starymi przepisami. Doktor Małgorzata Bonikowska, prorektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Marketingu w Warszawie, mówiła o funduszach UE dla małych i średnich przedsiębiorstw, Marcin Maruta zaś, znany w środowisku informatycznym prawnik specjalizujący się w tematyce podatku VAT, odpowiadał na pytania sprzedawców licencji na oprogramowanie, zaniepokojonych ostatnim wyrokiem NSA w tej sprawie (patrz: CRN Polska nr 10/2004, str. 48).

Zaspokoić głód wystaw

Ani wystawcy, ani resellerzy nie spodziewali się, że targi organizowane przez Tech Datę zgromadzą tylu gości. Na niektórych stoiskach już po dwóch, trzech godzinach od otwarcia imprezy zabrakło materiałów reklamowych, a kilku wykładów spóźnialscy musieli wysłuchać na stojąco z braku miejsc siedzących na sali.

– Powodzenie naszej imprezy to efekt wygłodzenia branży, która od pewnego czasu nie ma miejsca, w którym mogłaby porozmawiać z reprezentantami największych firm, wyjaśnić nabrzmiewające miesiącami problemy czy po prostu wymienić myśli – mówi Ireneusz Dąbrowski.

Jego zdaniem wystawcy zdecydowali się na wzięcie udziału akurat w tych targach, bo koszty uczestnictwa w innych są zbyt duże w stosunku do ewentualnych korzyści. Tymczasem TDExpo to impreza typu non-profit, cena wynajęcia stoiska ma więc tylko pokryć koszty organizatora, a nie zapewnić mu zysk. Poza tym na TDExpo mogą wejść wyłącznie resellerzy oraz integratorzy. Nie ma mowy o 'szkolnych odkurzaczach’.

Targi tak, ale z głową

Pierwsza edycja TDExpo zadała kłam twierdzeniu, że branża IT nie potrzebuje targów. Otóż potrzebuje, tylko w ostatnim czasie nie było wystaw, które gromadziłyby czołowych producentów. W efekcie resellerzy nie mieli po co na targi przyjeżdżać, a to z kolei powodowało jeszcze większą niechęć vendorów do inwestowania w imprezy wystawiennicze. Tech Data wypełniła powstałą w ten sposób lukę i – jak mówi Ireneusz Dąbrowski – zapewne wypełni ją drugi raz w przyszłym roku.

– Takie spotkania są niezbędne branży, która według wszelkich analiz ekonomistów i znawców rynku będzie w najbliższych latach rozwijała się w tempie co najmniej dwukrotnie szybszym niż polska gospodarka – powiedział dyrektor zarządzający warszawskiego dystrybutora.

Następnym razem organizator powinien zwrócić uwagę na niedociągnięcia, których nie udało się uniknąć. Z pewnością podczas TDExpo’05 należałoby wynająć więcej (i większych) sal ze względu na panujący podczas niektórych wystąpień tłok i związany z tym zaduch. Po drugie należałoby zadbać, żeby seminaria o podobnej tematyce nie odbywały się w tym samym czasie. Według Ireneusza Dąbrowskiego natomiast za rok niektórzy resellerzy powinni lepiej przygotować się do imprezy.

– Obserwując TDExpo, szczególnie w pierwszych godzinach, miałem taką refleksję, że ludzie już trochę zapomnieli, po co organizuje się targi i jak w nich uczestniczyć – mówi szef Tech Daty. – Moim zdaniem przyjść i porozglądać się, to zdecydowanie za mało.

CRN był patronem medialnym wystawy.