Technika magnetooptyczna łączy zalety techniki optycznej i magnetycznej. Do zapisu danych wykorzystywany jest zarówno laser, jak i pole magnetyczne (efekt termomagnetyczny), do odczytu zaś tylko laser (efekt Kerra). Dyski magnetooptyczne mają dość szybki czas dostępu do danych, ale i relatywnie niski transfer podczas zapisu w porównaniu z twardymi dyskami. Warto wspomnieć, że techniki optyczna i magnetooptyczna są znormalizowane przez organizację ISO.

Mimo że w rozwiązaniach archiwizacji danych występuje duże funkcjonalne podobieństwo obu tych technik (o tym w dalszej części artykułu), różnią się one od siebie znacznie. W systemach z bibliotekami optycznymi (CD/DVD) można udostępniać dane z kupionych, wcześniej wytłoczonych płyt, niekoniecznie związanych merytorycznie z archiwizowanym systemem. W systemach, w których stosuje się dyski magnetooptyczne, firma sama wytwarza archiwizowane dane (nie ma w sprzedaży oprogramowania ani banków danych na tym nośniku). Oczywiście, cały czas mówimy o magnetooptycznych dyskach 5,25 cala, o pojemnościach 2,6, 5,2 oraz 9,1 GB. Na rynku są też napędy i dyski magnetooptyczne o średnicy 3,5 cala, jednak nie znalazły one zastosowania w profesjonalnych rozwiązaniach archiwizacji danych.

Za wyborem płyty CD jako nośnika do archiwizacji przemawia jego cena. Koszt wykorzystania płyt CD-R (przy cenach nośnika spadających już poniżej 2 zł), jest jednym z najniższych, gdy weźmiemy pod uwagę stosunek ceny do jednego megabajta pojemności. Nośniki magnetooptyczne są prawie dziesięciokrotnie droższe. Tańsze od płyt CD są tylko taśmy magnetyczne, ale nie stosuje się ich w profesjonalnych rozwiązaniach archiwizacyjnych ze względu na długi czas dostępu do pliku.

Rozwiązania magnetooptyczne także mają swoje zalety. Największą jest ogromna trwałość nośnika. Zdaniem producentów zapisane na nim dane mogą przetrwać kilkadziesiąt lat. Danych nie są w stanie uszkodzić pole magnetyczne i elektryczne, ogień, woda czy promieniowanie. Nie bez znaczenia jest też rosnąca pojemność dysków magnetooptycznych. Obecnie w sprzedaży są dyski o maksymalnej pojemności 9,1 GB (porównywalne z dwustronnymi płytami DVD-RAM 9,4 GB i kilkunastokrotnie pojemniejsze od płyt CD-R).

Warto również wspomnieć, że dyski magnetooptyczne istnieją są także w wersji WORM (Write Once, Read Many) – do jednorazowego zapisu. Technicznie nie różnią się one niczym od tradycyjnych dysków magnetooptycznych, uniemożliwiają jednak celowe skasowanie danych.

Za wykorzystaniem omawianych technik przemawia jeszcze jeden, bardzo ważny argument – przychylność polskiego prawa. Ustawa o rachunkowe ogłoszona w Dzienniku Ustaw 94/121.591 mówi, że prowadzący księgi rachunkowe za pomocą komputera mają obowiązek 'zapewnić niedostępność zbioru dla modyfikacji’ (art. 14, ust. 4, pkt 2), 'księgi rachunkowe, dowody księgowe, dokumenty inwentaryzacyjne i sprawozdania finansowe (…) należy przechowywać w należyty sposób i chronić przed niedozwolonymi zmianami’ (art. 71, ust. 1), a 'treść dowodów księgowych może być przeniesiona na nośniki optyczne (laserowe)’. Trudno o lepszą rekomendację dla tych technik. Co prawda pojawiają się już na rynku taśmy magnetyczne w zakresie funkcji podobne do magnetooptycznych dysków WORM, ale raczej nie znajdą one zastosowania w rozwiązaniach archiwizacji z powodu zbyt długiego czasu dostępu do pliku.

MO w bibliotece

Magnetooptyczne napędy 5,25 cala wykorzystywane są głównie w bibliotekach magnetooptycznych. Biblioteka to nic innego jak prosty mechanizm, który dostarcza dyskietki MO ze slotu do napędu. W większości oferowanych bibliotek znajduje się od 1 do 4 napędów. Tylko w niektórych, najbardziej zaawansowanych modelach bibliotek firmy Plasmon jest 12 napędów. Kolejny istotny parametr charakteryzujący bibliotekę – to liczba slotów na dyski. Maksymalną pojemność biblioteki określa się iloczynem liczby slotów i maksymalnej pojemności pojedynczego napędu.

Ważną zaletą bibliotek MO jest to, że wejście na rynek napędów i nośników o nowej pojemności nie powoduje konieczności ingerencji w konstrukcję całego urządzenia. Wystarczy wymienić napęd. Taki przypadek miał miejsce ostatnio, gdy właściciele bibliotek z napędami 2,6 oraz 5,2 GB zmieniali je na modele 9,1 GB.

Liderem na rynku bibliotek MO jest HP. W 2000 r. jego udział w światowym rynku wyniósł 57 proc. Kolejne dwie firmy na rynku bibliotek magnetooptycznych: Plasmon – 21 proc. i IBM – 18 proc. Niewielki, dwuprocentowy udział w światowym rynku miała w 2000 r. firma Maxoptix.

Sprzęt każdego z wymienionych producentów jest w ofercie polskich dystrybutorów. Największy kanał dystrybucyjny w Polsce ma HP. Jego sprzęt mają w ofercie trzy firmy: Alstor, Dicom i Polcom. Dwóch dystrybutorów ma Plasmon ­ ATTI i Dicom. Do niedawna dystrybutorami IBM-a ustanowionymi przez polski oddział były dwie firmy ­ Avnet i STGroup. Do nich w październiku 2001 r. dołączyła Tech Data. Po bankructwie STGroup IBM nie zdecydował jeszcze, czy powoła w to miejsce innego dystrybutora. Urządzenia IBM-a, na podstawie umowy paneuropejskiej, kupić można też w Asbisie. Biblioteki Maxoptiksa można kupić w Alstorze. W sprzedaży są też pojedyncze wewnętrzne napędy wymienionych producentów (z wyjątkiem IBM-a).

Biblioteki magnetooptyczne z napędami 5,25 cala są implementowane w dużych systemach Storage Area Network (SAN) i Hierarchical Storage Management (HSM). Cena jednego napędu wewnętrznego to prawie 8 tys. złotych, biblioteki – od 20 do ponad 400 tysięcy złotych. Jednak pojemności dostępne w największych rozwiązaniach (ok. 10 TB), przeznaczone są tylko dla największych odbiorców i roczna sprzedaż takich bibliotek liczona jest w pojedynczych sztukach. Odbiorcami największych bibliotek są z reguły firmy z dużymi systemami billingowymi – telekomunikacja, ubezpieczenia i banki.

Optyczna szafa grająca

Podobnie jak nośniki magnetooptyczne, wykorzystywane są optyczne płyty CD i DVD. Udostępnienie płyt w sieci umożliwiają biblioteki zwane też czasem jukeboksami (od nazwy szaf grających, odtwarzających płyty analogowe). Płyty umieszczane są w specjalnych magazynkach (od 6 do 50 płyt). Łączna ich liczba w bibliotece wynosi, zależnie od modelu, od kilkudziesięciu do kilkuset. Zainstalowany w bibliotece robot przesuwa płyty znajdujące się w specjalnych zabezpieczających je kopertach (caddy).

Zastosowanie bibliotek znacznie ułatwia zarządzanie zasobami płyt. Administrator, na przykład, nie ma już ograniczenia ilości liter w alfabecie, pod które przypisane były kolejne napędy. O tym, jak użytkownicy w sieci komputerowej będą 'widzieli’ płyty decyduje administrator, konfigurując na serwerze oprogramowanie sterujące pracą urządzenia. Najczęściej zawartość płyt jest umieszczana w katalogach, znajdujących się na jednym dysku logicznym, których nazwy odpowiadają etykietom płyt (system Push Down File System). Można też pogrupować płyty i umieścić ich zawartość w odpowiednich dla danych grup katalogach. Innym sposobem udostępniania danych z płyt jest umieszczenie wszystkich plików z płyt w jednym, dużym katalogu na wirtualnie stworzonym dysku (Aggregate File System). Trzecią możliwością jest stworzenie układu mieszanego, np. dwa dyski logiczne, na jednym – grupy katalogów, na drugim – wszystkie pliki razem.

Wiele komercyjnych pakietów można kupić z określoną liczbą licencji, oprogramowanie sterujące pracą bibliotek może ustalić limit użytkowników danego krążka. W przypadku gdy w sieci jest dużo płyt z dokumentami, użytkownik wcale nie musi wiedzieć, że korzysta z płyt optycznych ani znać ich ograniczeń.

Jukeboksy stosowane są w dwóch konfiguracjach: z nagrywarką CD lub bez. Ta różnica wskazuje na ich zastosowanie. Jeśli biblioteka nie ma urządzenia nagrywającego, przeznaczona jest do udostępniania uprzednio nagranych płyt CD lub oryginalnych płyt CD-ROM. Biblioteka wyposażona w nagrywarkę może zbierać dane do nagrania na płytę CD-R i przechowywać je w buforze. Są one cały czas dostępne dla użytkowników. Gdy ich ilość przekroczy 650 MB, pliki nagrywane są na płytę. Proces ten jest niedostrzegalny dla użytkownika. Wykorzystując nagrywarkę, w bibliotece można też przeprowadzić replikację płyt CD lub DVD.

W Polsce można kupić biblioteki optyczne trzech firm – JVC Professional, NSM Storage i Plasmon. JVC ma w ofercie trzy serie bibliotek (w każdej po trzy modele) – MC 2xxx, MC 7xxx i MC8xxU.

Drugą bardzo ważną (i jedną z najstarszych) firmą na tym rynku jest NSM Storage, producent dwóch serii bibliotek – Mercury (modele 22, 31 i 40) oraz NSMx000. W lipcu 2001 r. firma ogłosiła połączenie z DISC International, niemieckim producentem bibliotek magnetooptycznych i rozwiązań NAS. Nowo powstałe przedsiębiorstwo o nazwie DISC Inc będzie miało w ofercie wszystkie produkty obu firm.

Trzecim obecnym na polskim rynku producentem bibliotek optycznych jest Plasmon. W porównaniu z JVC i NSM jego oferta jest dość skromna – tylko trzy modele.

Do wszystkich bibliotek można dokupić moduły rozszerzające: dodatkowe napędy, magazynki na płyty lub drukarki do nadruku płyt. Biblioteki JVC i NSM dystrybuowane są przez Alstor, urządzenia Plasmona zaś – przez ATTI i Dicom.

Dane hierarchiczne

Z analiz wynika, że 80 proc. informacji zgromadzonych na dyskach rzadko wykorzystujemy ponownie (ściślej: 70 proc. nie jest wykorzystywanych w ciągu 120 dni od wytworzenia, a 10 proc. w ogóle).

Dane rzadziej wykorzystywane można zatem przegrać na tańsze i wolniejsze nośniki, zapewniając jednak relatywnie szybki dostęp w razie konieczności. Proces ten, nazywany Hierarchical Storage Management (HSM), redukuje koszty przechowywania danych. Bazując na systemie HSM i technice magnetooptycznej, administrator systemu sam ustala kryteria, według których system automatycznie przesuwa pliki.

Przepływem danych w bibliotekach oraz w systemach HSM zarządza oprogramowanie. Z reguły można je nabyć u tych samych dystrybutorów, którzy oferują sprzęt. Najpopularniejszymi programami są: Archimedia (firmy K-Par), DiskXtender (OTG Software), Jukebox Manager (PoINT Software), SmartStorage Access (SmartStorage) i Allstor (Plasmon). Oprogramowanie najczęściej kupuje się na określoną liczbę nośników obsługiwanych w bibliotece. Często też poszczególne wersje programów oznaczane są modelem biblioteki, z którą współpracują. Ceny oprogramowania są dość wysokie, wynoszą od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Indywidualność rozwiązań

Modeli bibliotek, podobnie jak wielu innych rozwiązań pamięci masowych, nie da się po prostu skatalogować. Każdy model (lub seria) ma tyle indywidualnych funkcji, że porównywanie niektórych z nich nie jest możliwe. Ważną rolę mają zatem do spełnienia dystrybutorzy, którzy oferują wartość dodaną. Pomagają oni przygotować ofertę, często w imieniu integratora prowadzą prezentacje sprzętu. Integratorzy nie muszą dysponować zaawansowaną wiedzą techniczną dotyczącą bibliotek. Urządzenia tego typu sprzedawane są tak rzadko, że zdobywanie tej wiedzy zwykle jest stratą czasu. Ważniejsza jest natomiast znajomość funkcji urządzenia, do zakupu którego chcą namówić klienta.

Biblioteki optyczne i magnetooptyczne – to urządzenia podłączane do komputera przez złącze SCSI (szczegóły dotyczące standardu podawane są w specyfikacjach urządzeń). Do sieci najlepiej podłączać je przez wydzielony serwer, który będzie udostępniał dane użytkownikom sieci. Nie musi to być bardzo wydajna konfiguracja, wystarczy procesor klasy Pentium 133 MHz i 128 MB pamięci RAM. Niektóre biblioteki umożliwiają też bezpośrednie połączenie do sieci jako NAS (Network Attached Storage).

Podstawowym zadaniem integratora jest ocena konieczności kupna biblioteki przez jego klienta. Czasami może okazać się, że dla klienta korzystniej będzie kupić drugi dysk do serwera i tam umieścić obrazy płyt CD lub dołączyć do sieci urządzenie Network Attached Storage. Rozwiązania te są tańsze, ale mają też dużą wadę. W przypadku uszkodzenia danych ponowne wgranie na dysk kilkudziesięciu płyt może zabrać dużo czasu. Projektując rozwiązanie, należy myśleć o przyszłości: musi ono spełniać nie tylko dzisiejsze wymagania. Ma rozwiązywać problemy, które dopiero wystąpią. O tę możliwość zadbali producenci bibliotek. Ich rozwiązania są modularne, do biblioteki można dołączać kolejne magazynki umożliwiające włożenie dodatkowych płyt lub dysków magnetooptycznych.