Sytuacja na rynku przełączników i routerów jest nieco paradoksalna.
Z jednej strony napływają informacje o stałym, szybkim przyroście
ruchu sieciowego, co powinno skutkować większym popytem na urządzenia sieciowe.
Zwłaszcza że konsumeryzacja IT wymusza wirtualizację firmowych sieci czy
komunikację zunifikowaną. Z drugiej rzeczywistość weryfikuje wygórowane
oczekiwania producentów. Mało optymistyczne dane płyną chociażby
z przygotowanego przez IDC kwartalnego raportu „Ethernet Switch and Router
Tracker”. Z jego majowej edycji wynika, że roczna sprzedaż przełączników
globalnie urosła zaledwie o 0,4 proc. Co istotne, w Europie
nastąpił wręcz spadek sprzedaży o 0,5 proc. Mało tego, jeśli porównać
pierwszy kwartał 2014 i czwarty kwartał 2013, to okaże się, że spadek
przychodów wynosi aż 12,3 proc. Podobna sytuacja panuje na rynku routerów.
Roczna sprzedaż wzrosła globalnie o 2,3 proc., a kwartalnie
spadła o 12,5 proc.

Jedyny segment przełączników, w którym widać wyraźne ożywienie, to
urządzenia z portami 10 GbE oraz 40 GbE. W przypadku portów 10 GbE
mamy do czynienia z rocznym wzrostem przychodów o 8,1 proc. (do
2 mld dol.), a pod względem liczby sprzedanych portów wzrost wyniósł
aż 25,7 proc. Z kolei porty 40GbE osiągnęły, jak określili analitycy
z IDC, masę krytyczną i przychody z ich sprzedaży wyniosły
kwartalnie 250 mln dol.

Cały rynek
routerów wzrósł o 2,2 proc. w ujęciu rocznym, ale jeśli
przyjrzeć się poszczególnym segmentom, to sprzedaż modeli korporacyjnych spadła
o 2,9 proc. Zwiększenie popytu dało się zaobserwować wśród operatorów
sieciowych, ale tego typu firmy z reguły kupują sprzęt bezpośrednio od
producentów. Dobra wiadomość jest taka, że w Europie cały rynek routerów
wzrósł aż o 9,1 proc.

Łukasz Bromirski

dyrektor sprzedaży, Cisco Systems Polska

Przez dwa lata mieliśmy do czynienia z głęboką stagnacją, w
czasie której zarabiali głównie dostawcy sprzętu niezarządzalnego lub bardzo
prostego, opartego najczęściej na rozwiązaniach OEM. Odwrócenie trendu
spadkowego mogliśmy zaobserwować już w zeszłym roku i obecnie widać delikatny
wzrost na rynku.

Aktualnie, oprócz rozwiązań prostych, ale działających i
ogólnodostępnych, swoją wartość na nowo pokazują rozwiązania firmowe,
dostarczane w oparciu o sprawdzone, działające od lat platformy oraz – co ważne
– z otwartymi interfejsami programistycznymi (API). 

 

Gdy mowa o wytwórcach, rynek jest zdominowany przez Cisco
(60,4 proc. sprzedanych przełączników stanowią urządzenia tej marki), ale
producent odnotował spadek zbytu o 4,3 proc. Natomiast wzrostem
sprzedaży może się pochwalić HP, którego przychody zwiększyły się
o 4,6 proc. w pierw szym kwartale 2014 r. Udział tego
producenta wyniósł 9,2 proc. (8,8 proc. rok wcześniej). Wygląda na
to, że rok 2014 do bardzo udanych zaliczy Juniper. Od stycznia do marca
przychody firmy ze sprzedaży routerów wzrosły o 5,4 proc., a ze
sprzedaży przełączników aż o 53,4 proc. Pierwszą piątkę zamykają Dell
i Alcatel-Lucent.

 

Starzejące się urządzenia

Warto zwrócić przy tym uwagę na duży odsetek starzejących się czy wręcz
przestarzałych urządzeń w sieciach korporacyjnych na całym świecie.
Wskaźnik ten jest najwyższy od sześciu lat, jak wynika z opublikowanego
w czerwcu przez Dimension Data raportu Network Barometer Report 2014.
Zawarte w nim wyniki należy uznać za bardzo wiarygodne, ponieważ dokument
powstał na podstawie danych zebranych z 74 tysięcy urządzeń działających
w firmach różnej wielkości, w 32 krajach na świecie. Uzupełniają je
informacje pochodzące z bazy 91 tysięcy zdarzeń serwisowych, dotyczących
sieci klientów obsługiwanych przez Dimension Data.

Aż 51 proc. sprawdzonych urządzeń to sprzęt starzejący się (już
nieprodukowany, ale objęty jeszcze serwisem) lub przestarzały (nieprodukowany
i nieobjęty serwisem, w praktyce minimum pięcioletni). Poza tym
27 proc. wszystkich urządzeń weszło w fazę, w której ich
dostawcy zmniejszają zakres wsparcia serwisowego. To dowodzi, że klienci
ewidentnie odkładają decyzje o zakupie dłużej, niż miało to miejsce
w poprzednich latach.

Jako główne przyczyny takiego stanu rzeczy autorzy raportu wskazują trzy
czynniki. Po pierwsze światowy kryzys finansowy ostatnich lat, który sprawił,
że firmy nadal kładą duży nacisk na oszczędności – zwłaszcza na
zmniejszenie wydatków kapitałowych. Po drugie rosnącą dostępność usług IT
w modelu „as-a-service” zmniejsza potrzebę inwestowania we własną
infrastrukturę. Po trzecie zbliżającą się erę SDN (Software Defined Network),
która wpływa na to, że organizacje zwlekają z podjęciem decyzji
w zakresie wyboru i wdrożenia nowej technologii. Jest to czynnik,
z którym należy się poważnie liczyć w nadchodzących 18–36 miesiącach.

Paweł Balcerowski

Product Manager, Sequence

Oceniamy, że w najbliższych latach dynamicznie będzie się
rozwijał rynek korporacyjnych routerów wielofunkcyjnych, integrujących cechy
routera, wielofunkcyjnego firewalla, centralki telefonicznej, kontrolera WLAN.
Przełączniki korporacyjne będą także ewoluowały w kierunku wsparcia technologii
SDN. Rosnąca liczba zagrożeń internetowych będzie napędzać rynek firewalli
nowej generacji, które są w stanie zapewnić ochronę przed takimi atakami, jak
zero day, DDoS, a także przed wirusami i spamem.

 

 

W kilku branżach wyhamowanie zakupu sprzętu sieciowego stało się
wyjątkowo widoczne. Jest to sektor usług finansowych, administracja rządowa,
ochrona zdrowia i oświata oraz operatorzy telekomunikacyjni. Stoi za tym
światowy kryzys finansowy, którego skutkiem jest tendencja do odkładania
decyzji o odświeżeniu technologii. Po prostu brakuje środków na cele,
które nie są postrzegane jako krytyczne.

Światełkiem w tunelu okazuje się cloud computing, mobilność i –
generalnie rzecz biorąc – rosnąca liczba podłączanych urządzeń. Te czynniki
powodują wzrost obciążenia sieci, co w pewnym momencie zmusi klientów do
przeglądu całej infrastruktury sieciowej i jej odświeżenia.

 

Sieć wirtualna

Z jednej strony SDN hamuje obecnie sprzedaż urządzeń sieciowych, ale
z drugiej w nadchodzących latach stanowi ogromną szansę. Zarówno dla
klientów, jak i dostawców. Daje bowiem możliwość sprzedaży nie tylko
sprzętu, ale również aplikacji sieciowych. Wiele wskazuje na to, że
w najbliższych latach głównymi odbiorcami technologii SDN w Polsce
będą duże centra danych i telekomy. Natomiast nie widać na razie na
rodzimym rynku projektów realizowanych dla klientów korporacyjnych,
w których wymagane byłoby wdrożenie technologii SDN. Z biegiem czasu
i wraz z rosnącą popularnością rozwiązań chmurowych sytuacja może się
zmienić. Cloud wykorzystujący technologię SDN to bardzo kusząca wizja dla
klientów korporacyjnych. Od strony technicznej jest to jedyny kierunek ewolucji
w budowie sieci, który rozwiązuje większość problemów, z jakimi
borykają się administratorzy dużych instalacji.

Jednak największą barierą są obecnie koszty sprzętu
i wdrożenia SDN. Producenci sprzętu wspierającego tę technologię skupili
się bowiem głównie na implementacji SDN w największych, najdroższych
modelach przełączników. Na szczęście ceny powinny szybko
spadać.

Internet of
Things

Rosnąca popularność protokołu IPv6 utorowała drogę koncepcji
Internetu Rzeczy, czyli mówiąc kolokwialnie, podłączaniu do sieci wszystkiego,
co komu przyjdzie do głowy. Jeśli rzeczywiście spełnią się prognozy dotyczące
Internetu Rzeczy, popyt na rozwiązania z zakresu routingu i przełączania będzie
dużo większy niż na wszystko, co do tej pory zostało sprzedane. Jednak
funkcjonowanie na tym rynku będzie wymagało bardziej zaawansowanej niż
dotychczas pracy integracyjnej, nawiązywania współpracy przemysłowej z różnego
rodzaju podmiotami i coraz większych inwestycji we własność intelektualną.