Już w październiku Emiter ograniczył przyjmowanie reklamacji w imieniu Ingram Micro. Do serwisu warszawskiego dystrybutora można jeszcze oddawać tylko te urządzenia, które są objęte gwarancjami producentów, nie zaś rękojmią Ingram Micro.

W ten sposób powoli kończymy współpracę z Ingramem – tłumaczy Jarosław Dolata. Jego zdaniem reklamacji w spadku po Ingramie nie powinno być już dużo.

Zrealizowaliśmy już ponad 80 proc. z nich – mówi.

Umowy gwarancji i rękojmi powoli wygasają. Ostatnie zostały zawarte dwa lata temu, mniej więcej w czasie, gdy Ingram poinformował o zamknięciu działalności w Polsce (w listopadzie 2002 r.). Zaraz potem podpisał umowę z Emiterem, w której zlecił warszawskiemu dystrybutorowi realizację swoich zobowiązań serwisowych. Ingram najwyraźniej nie chciał palić za sobą mostów. Dlatego postanowił zagwarantować resellerom i ich klientom obsługę serwisową.

Były problemy

Emiter naprawia produkty sprzedane przez Ingram Micro od 3 marca 2003 r. Na początku obaj dystrybutorzy twierdzili, że przejęcie serwisu przez Emiter oznacza dla resellerów jedynie niewielkie zmiany logistyczne. Po prostu reklamowane produkty miały być wysyłane do Emitera zamiast do Ingramu. Procedury reklamacyjne pozostały, jak utrzymywali dystrybutorzy, niezmienione. Z prawnego punktu widzenia Ingram nadal pozostał stroną umów gwarancyjnych i rękojmi (czyli adresatem ewentualnych roszczeń). Szybko okazało się, że realizacja zobowiązań w zastępstwie innej firmy to twardy orzech do zgryzienia. Przede wszystkim na załatwienie reklamacji trzeba było poczekać. Przedstawiciele Emitera wyjaśniają, że producenci po prostu nie chcieli uznawać reklamacji zgłaszanych przez firmę inną niż ta, która kupiła u nich towar.

Mieliśmy ogromne kłopoty, u niektórych producentów czekaliśmy na nadanie numeru RMA czasami nawet kilka miesięcy – opowiada Jarosław Dolata. W końcu jednak ścieżki u wytwórców udało się przetrzeć i narzekania na opieszałość serwisu ucichły.

Zdarzało się jednak także, że urządzenia nie były przyjmowane do serwisu (chodzi oczywiście o bezpłatną wymianę lub naprawę), bo… zgłaszający reklamację był (według niego niesłusznie) na liście dłużników Ingramu. Wiązało się to z koniecznością aktualizacji listy dłużników, którą Ingram dostarczył Emiterowi. Według umowy Emiter mógł przyjąć reklamacje tylko produktów nadesłanych przez nabywców, którzy nic Ingramowi nie byli winni. Tymczasem resellerzy twierdzili, że ich reklamacje nie są przyjmowane, choć uregulowali wszelkie zobowiązania wobec Ingramu. Jak informują przedstawiciele Emitera, Ingram po prostu przez kilka tygodni w ogóle nie aktualizował czarnej listy. Warszawski dystrybutor miał zatem, przynajmniej tak twierdzi, związane ręce, mógł obsługiwać tylko tych, których w wykazie dłużników nie było. Sprawy ułożyły się dopiero po pewnym czasie.

Wyjątek

Zawierając umowę z Ingram Micro, Emiter podjął się trudnego zadania. Większość dystrybutorów kończących działalność nie dba o serwis sprzedanych przez siebie produktów. Tak było np. w przypadku firm Compact Komputery czy TCH Components. W najlepszym razie sprawę załatwiano, informując, że 'trwają negocjacje z producentami na temat przejęcia serwisu’. Z pewnością resellerzy mogli mieć powody do niezadowolenia z usług, które świadczył Emiter w imieniu Ingramu, jednak lepszy rydz niż nic. Gdyby nikt w Polsce nie podjął się serwisu gwarancyjnego produktów sprzedawanych przez Ingram, resellerzy musieliby po prostu za serwis zapłacić.

Dobrze byłoby, gdyby inni przedsiębiorcy, którzy z tych czy innych powodów znikną z rynku (nie można wykluczyć, że do tego dojdzie), zatroszczyli się o to, kto zajmie się serwisem rozprowadzanych przez nich produktów. Wątpliwe jednak, czy znajdą się chętni, by realizować reklamacje w czyimś imieniu. Dlaczego Ingram, jako jedyny dotąd, zadbał o serwis po zamknięciu działalności? Być może dlatego, że chce jeszcze na nasz rynek wrócić.

Nie wycofaliśmy się z Polski na zawsze – powiedział Hans Jorg Kienzle podczas spotkania dystrybutorów i producentów w Monte Carlo (Distree 2004) na początku 2004 roku. Czy dystrybutor planuje wznowienie działalności na naszym rynku? Na razie nic na ten temat, przynajmniej oficjalnie, nie wiadomo.