Tenis ziemny

Paulina Michalska, handlowiec MSC East Polska – złoty medal w klasyfikacji kobiet w tenisie ziemnym

Tegoroczna mistrzyni kortu to przykład najszybszej kariery sportowej w dziejach nowożytnych igrzysk (może poza turniejem golfowym). W tenisa zaczęła grać na początku kwietnia 2002 roku i już po niespełna sześciu miesiącach treningu (dwie godziny tygodniowo) wywalczyła złoty medal olimpijski. Nic zresztą dziwnego. Paulina Michalska prowadzi sportowy tryb życia: nie tylko trenuje na korcie, ale pływa, jeździ na nartach i na rowerze. Wakacje z reguły spędza nad polskim morzem (w tym roku Jastrzębia Góra), gdzie wreszcie może spokojnie poleniuchować na plaży. Co innego ferie zimowe, podczas których główną rolę grają 'narty, narty, ukochane narty’…

Zwykle szusuję na stokach w Białce Tatrzańskiej, Bukowinie i Zakopanem – mówi.

Paulina Michalska ma nadzieję, że w przyszłym roku uda jej się wypróbować trasy zjazdowe w Alpach. Poza sportem fascynuje ją psychologia. Jako kierunek studiów wybrała jednak pragmatycznie ekonomię. W branży IT pracuje dokładnie od roku. Nigdy wcześniej nie miała zawodowo do czynienia z komputerami. Zanim została handlowcem w polskim biurze MSC East, była handlowcem u dystrybutora sprzętu Panasonic i asystentką prezesa dilera samochodów Peugeot.

IV Olimpiada Branży IT była dla niej jednocześnie pierwszą olimpiadą branży. Do dziś dobrze wspomina 'bardzo miłe towarzystwo, przyjazną atmosferę, przyjemny hotel i wyżywienie’.

– Wystawcom jednak nie bardzo zależało na dobrej prezentacji produktów, o czym świadczył marazm na stoiskach. Poza tym wszystko na piątkę – podsumowuje złota medalistka turnieju kobiet w tenisie ziemnym.

Robert Buława, Sales Representative Nec-Mitsubishi Electronics ­ złoty medal w klasyfikacji mężczyzn w tenisie ziemnym

Tenis to jego hobby od blisko 12 lat. Ostatnio nie miał czasu na treningi i turniej w Mikołajkach był jego pierwszym występem w tym roku. Twierdzi, że wygrał wyłącznie dzięki temu, że 'z meczu na mecz trafiał na coraz mocniejszych przeciwników i przypominał sobie jak się gra w tenisa’.

W branżowych igrzyskach bierze udział już po raz czwarty. Dwa lata temu zdobył brązowy medal w siatkówce plażowej. Decyzję o przyjeździe na IV Olimpiadę Branży IT podjął… na dzień przed jej otwarciem. Podkreśla, że igrzyska są doskonałą okazją do spotkań i rozmów z innymi producentami, a przede wszystkim z resellerami.

Odnoszę wrażenie, że było ich na tegorocznej olimpiadzie zbyt mało. Zdaje się, że uczestniczyło w niej więcej przedstawicieli producentów i dystrybutorów. Trzeba chyba jeszcze nad tym trochę popracować – mówi Robert Buława.

Pan Robert w branży IT pracuje od ponad 5 lat. Od lutego 2002 r. jest odpowiedzialny za kanał dystrybucyjny i dilerski Nec-Mitsubishi na terenie Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Wcześniej pracował w Incomie na stanowisku product managera odpowiedzialnego za optykę i monitory.

Zawody pływackie

Joanna Walicka, dział finansowy Optineksu – złoty medal w klasyfikacji kobiet w pływaniu

Aktywne spędzanie czasu – to dla zwyciężczyni zawodów pływackich na IV Olimpiadzie Branży IT nieodłączny element życia. Do niedawna codziennie prowadziła zajęcia z aerobiku we własnym klubie fitness. Ostatnio musiała tego zaniechać – powodem jest stan odmienny i troska o zdrowie potomka. Nie przestała natomiast pracować. W Optineksie, w którym zatrudniona jest od sześciu lat, łączy funkcje handlowca i księgowej. Augustowska firma sprzedaje systemy komputerowe, zakłada sieci. Głównymi klientami są firmy, ale spółka obsługuje także klientów indywidualnych. W Augustowie nie było dotąd providera internetowego. Optinex tworzy właśnie sieć, dzięki której mieszkańcy miasta będą mogli surfować po Internecie, nie korzystając z modemów i telefonów.

Joanna Walicka pływa od dawna. Trenowała kajakarstwo w Augustowskim Klubie Sportowym 'Sparta’. Jako juniorka kilkakrotnie zdobywała złote medale w mistrzostwach Polski.

Pływanie wpław było jednym z elementów treningów – wspomina.

Tegoroczna impreza w Mikołajkach była pierwszą olimpiadą branży IT, w której pani Joanna wzięła udział. Drugim reprezentantem Optineksu był jej mąż, właściciel firmy. Zbigniew Walicki brał udział w zawodach…. kajakarskich (zdobył brązowy medal).

Co prawda nie trenowałem kajakarstwa, ale czego się nie robi dla żony – mówi.

Państwo Waliccy chwalili tegoroczną imprezę w Mikołajkach.

Szczególne pochwały należą się organizatorom za stworzenie sympatycznej atmosfery. W przyszłym roku także z mężem będziemy aktywnie brać udział w olimpijskich zmaganiach – zapewnia złota medalistka turnieju pływania kobiet.

Przemysław Jendrzejczak, dyrektor ds. marketingu SoftHardu – złoty medal w klasyfikacji mężczyzn w pływaniu

Czas, w jakim pan Przemysław Jendrzejczak pokonał 100 m, zadziwił sędziów, nie spodziewających się na olimpiadzie branży IT tak dobrych rezultatów. Ku naszemu zdziwieniu złoty medalista tegorocznej olimpiady nie trenuje pływania, nie chodzi nawet systematycznie na basen. Owszem, trenował pływanie, ale zakończył karierę sportową w ósmej klasie szkoły podstawowej. Teraz sport jest dla niego formą rekreacji, mimo nawału pracy stara się dwa razy w tygodniu chodzić do siłowni. Systematycznie także biega. Ostatnio zaczął jeździć konno.

Przemysław Jendrzejczak w branży IT pracuje od ośmiu lat. Od początku związany jest z SoftHardem. Przez pierwsze cztery lata był kierownikiem działu serwisu. Jego firma to największy w Płocku producent oprogramowania, którego sztandarowym produktem jest Zintegrowany System Zarządzania Papirus SQL. Ofertę uzupełnia sprzedaż sprzętu i usług integracyjnych.

W branżowych igrzyskach brał udział po raz drugi. I po raz drugi wyjechał z nich ze złotym medalem. Rok temu był najlepszy w golfie. W tym roku w tej dyscyplinie mu 'nie poszło’.

Spróbowałem zatem sił w pływaniu. Na obu olimpiadach reprezentowałem SoftHard samotnie. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym roku na olimpiadę przyjedzie kilkuosobowa reprezentacja firmy i odniesie jeszcze większy sukces. W firmie na pewno drzemią nieodkryte talenty sportowe – mówi złoty medalista w pływaniu.

Bilard

Remigiusz Śliwicki, kierownik sklepu firmowego Rato – złoty medal w bilardzie

Złoty medalista turnieju bilardowego związany jest z branżą IT od czterech lat. W Rato prowadzi sklep komputerowy. To jego pierwsza praca.

Bilard jest jego pasją. Gra od trzech lat. Ostatnio nawał pracy nie pozwala mu stanąć przy stole częściej niż raz w tygodniu. Pan Remigiusz traktuje bilard jak typowo towarzyską rozrywkę.

Nigdy nie grałem zawodowo. Raczej podczas spotkań ze znajomymi, w pubie, przy piwie – mówi. – Zresztą uważam, że bilard to gra stworzona właśnie po to, by móc delektować się nią w dobrym towarzystwie.

Na grę Remigiusz Śliwicki poświęca około godziny tygodniowo. Inne sportowe zainteresowanie to strzelectwo. Na tę dyscyplinę ewidentnie jednak brakuje mu czasu.

W olimpiadzie branży IT Remigiusz Śliwicki wziął udział po raz pierwszy. Szczególnie podobała mu się sympatyczna atmosfera, zarówno w czasie rozgrywek, jak wieczornych imprez.

Był tylko jeden mankament. Po rozgrywkach odsiedziałem swoje na prezentacjach merytorycznych. Po ich zakończeniu okazało się, że większość stoisk jest już zamknięta i nie udało mi się zebrać wszystkich niezbędnych pieczątek. Nie było to najlepiej zorganizowane – narzeka zwycięzca turnieju bilardowego.