Wszystkie firmy, które rozsyłają np. mailingi z reklamami muszą mieć teraz na to udokumentowaną zgodę adresatów. Wysyłanie drogą elektroniczną informacji handlowych bez zgody odbiorcy jest zabronione – zakaz ten wprowadziła ustawa o świadczeniu usług elektronicznych obowiązująca od 10 marca.

Brak zgody adresata na wysłanie mu informacji handlowych może grozić grzywną w wysokości do 5 tys. złotych. Informacja handlowa w rozumieniu ustawy o świadczeniu usług elektronicznych to reklamy, oferty, teksty promocyjne. Słowem wszelkie wiadomości, za pomocą których firma chce coś osiągnąć: wykreować swój wizerunek u potencjalnych klientów, czy namówić ich do zakupu swoich usług lub towarów. Wprowadzając zakaz wysyłki tekstów o treści handlowej bez pozwolenia odbiorcy, ustawodawca chciał dostosowywać polskie prawo jednej z unijnych dyrektyw. Jej zadaniem jest ochrona użytkowników elektronicznych środków komunikacji, m. in. przed tzw. spamem, czyli korespondencją, która w większości przypadków jest dla odbiorców bezużyteczna. Niestety zapisy w polskiej ustawie nie są równie precyzyjne i elastyczne jak prawo opracowane przez UE. Dlatego dopełnienie obowiązku uzyskania akceptacji adresata na otrzymywanie reklam może być dla polskich przedsiębiorców kłopotliwe.

Dlaczego?

Przeczytaj pełną wersję tekstu o ustawie regulującej świadczenie usług elektronicznych. Zamieścimy ją jutro, 11 marca, na naszej stronie.