Szef spółki IT i była wiceprezes ARP oskarżeni
Prokuratura oskarża ich o proceder korupcyjny. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
Łapówki miały umożliwić spółce oskarżonego podpisanie intratnych kontraktów z podmiotami publicznymi – według aktu oskarżenia.
Mazowiecki pion Prokuratury Krajowej skierował do sądu aktu oskarżenia przeciwko Patrycji Z., byłej wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu oraz Jakubowi M., byłemu dyrektorowi departamentu projektów własnych ARP. Śledztwo prowadzono wspólnie z CBA.
Na ławie oskarżonych zasiądzie także prezes Wojciech W., który został oskarżony o wręczanie korzyści majątkowych i osobistych oraz ich obietnicy zarówno Patrycji Z. jak i Jakubowi M. oraz o płatną protekcję. Sprawa dotyczy zarzucanych przestępstw, do jakich doszło od 2015 r. do końca marca 2016 r.
Była wiceprezes ARP Patrycja Z. została oskarżona o przyjęcie korzyści majątkowych i osobistych od Wojciecha W. – szefa jednej ze spółek akcyjnych ze Śląska, specjalizującej się w projektowaniu, wdrażaniu i integracji oprogramowania, systemów informatycznych oraz w zaawansowanej automatyce przemysłowej. Patrycja Z. przyjęła od Wojciecha W. prawie 250 tys. złotych – stwierdza akt oskarżenia.
Według śledczych pieniądze zostały przekazane za pośrednictwem spółki zarejestrowanej w Kanadzie, co miało utrudnić wykrycie przestępczego procederu. Ponadto oskarżony Wojciech W. opłacił Patrycji Z. i jej rodzinie kilkudniowy pobyt w drogim hotelu i wyposażenie jej mieszkania. Patrycja Z. bezpłatnie korzystała również z samochodów BMW i Porsche należących do spółki Wojciecha W. i powiązanych z nim osób.
Były dyrektor Jakub M. również został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowych i osobistych od prezesa Wojciecha W. Miał przyjąć 25 tys. zł poprzez firmę jego ojca z branży informatycznej, pod pozorem wykonania usługi, która nigdy nie została zlecona i wykonana. Ponadto Wojciech W. obiecał Jakubowi M. spłatę za niego w ciągu 4 lat kredytu hipotecznego – twierdzi prokuratura.
Jak dodaje, oskarżony prezes obiecał Jakub M. i Patrycji Z., że w razie problemów w ARP, zatrudni ich w jednej ze swoich spółek na kierowniczych stanowiskach. Tak też się stało.
Łapówki za informacje i dokumenty
Według prokuratury Patrycja Z. w zamian za wspomniane korzyści przekazywała pracownikom spółek Wojciecha W. dokumenty i informacje, które nie były publicznie dostępne, dotyczące inwestycji planowanych przez spółki publiczne.
Działania takie podejmował również oskarżony Jakub M. Miało to umożliwić Wojciechowi W. uzyskanie przewagi nad konkurencją i podpisanie intratnych kontraktów jego spółek z podmiotami publicznymi.
Ponadto Patrycja Z. w kontaktach z Wojciechem W. powoływała się na wpływy w jednej ze spółek z branży chemicznej oraz w Ministerstwie Skarbu Państwa. Zapewniała go o możliwości załatwienia jego spraw.
Wojciech W. odpowie również przed sądem za podrobienie dokumentów i posiadanie narkotyków. Na ławie oskarżonych zasiądzie także dyrektor w jednej ze spółek Wojciecha W. oraz członkowie najbliższej rodziny Jakuba M.
Oskarżonym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.