Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów informuje, że wszczął postępowanie dotyczące Allegro po sygnałach od sprzedawców, którzy skarżyli się na zasady współpracy z potentatem e-handlu.

„W ramach postępowania wyjaśniającego chcemy ustalić, czy Allegro czerpie nieuzasadnione korzyści kosztem sprzedawców profesjonalnych i incydentalnych. W tym celu w szczególności przyjrzymy się warunkom pobierania i zwrotu opłat, a także zasadom ustalania ich wysokości. Sprawdzamy również regulamin od strony konsumenckiej – chcemy ustalić, czy stosowane są klauzule niedozwolone” – poinformował Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

UOKiK przyjrzy się m.in. zmianom w regulaminie Allegro, dotyczącym prowizji od sprzedaży. Zgodnie z nowymi zasadami objęta jest nią cała transakcja: cena oraz koszty przesyłki opłacone przez kupującego. W efekcie sprzedawcy płacą wyższe prowizje (podwyżki nie dotyczą ofert w programie Allegro Smart).

Allegro uzasadniło zmianę w naliczaniu prowizji dążeniem do obniżenia i ujednolicenia kosztów dostawy, aby zachęcić klientów do zakupów.

Z informacji szefa UOKiK wynika jednak, że właśnie to posunięcie Allegro szczególnie nie spodobało się sprzedawcom.

Podwyższanie wyceny spółki przed debiutem na giełdzie?

„Dociera do nas wiele skarg ze strony przedsiębiorców na zmieniony mechanizm opłat pobieranych przez Allegro. Pojawiły się nawet sugestie, iż mechanizm ten może służyć podwyższeniu wyceny spółki przed jej wejściem na giełdę. Zweryfikujemy, czy mechanizm opłat stosowany przez Allegro, który jest największym przedsiębiorcą segmentu e-commerce w Polsce, nie narusza prawa konkurencji” – dodaje Tomasz Chróstny.

Według nieoficjalnych informacji Allegro zamierza w październiku br. ruszyć z ofertą akcji. Wycena spółki szykującej się do debiutu na GPW ma sięgać ok. 11 mld dol.

Pod lupę UOKiK trafią również przyjęte przez Allegro zasady zwrotów pobranych prowizji (naliczanie tzw. rabatów transakcyjnych) w sytuacji, w której kupujący odstępuje od umowy zawartej za pośrednictwem platformy internetowej. Urząd przeanalizuje również zasady funkcjonowania usługi Allegro Smart.

Urząd wyjaśnia, że postępowania wyjaśniające są wszczynane, gdy prezes UOKiK podejrzewa, że w danym przypadku mogło dojść do naruszenia reguł konkurencji. Są one prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podmiotom. Oznacza to, że na tym etapie działań nie są formułowane zarzuty w odniesieniu do przedsiębiorców ani osób zarządzających. Mogą zakończyć się wszczęciem postępowania antymonopolowego w sprawie praktyk ograniczających konkurencję.

UOKiK nie pierwszy raz bierze się za Allegro

W grudniu 2019 r. UOKiK rozpoczął postępowanie przeciwko Allegro. Sprawdza, czy firma złamała prawo antymonopolowe, faworyzując swój sklep internetowy w stosunku do innych sprzedawców.

Jak zauważa UOKiK, z jednej strony Allegro jest platformą pośredniczącą w handlu elektronicznym, z drugiej zaś – rywalizuje na tej platformie z innymi sprzedawcami, zwłaszcza poprzez własny sklep internetowy – Oficjalny Sklep Allegro.

Zdaniem UOKiK spółka mogła wykorzystywać informacje na temat funkcjonowania platformy, w tym dotyczące algorytmu trafności, niedostępne dla pozostałych sprzedawców, do lepszego pozycjonowania i wyświetlania własnych ofert.

Globalny problem z gigantami e-commerce

Tego rodzaju wątpliwości nie są jedynie polską specyfiką. Na podobny problem, związany z dominacją na rynku e-commerce dużych graczy, którzy jednocześnie pełnią rolą platform sprzedażowych dla innych podmiotów jak i sami są sprzedawcami, zwracają uwagę europejscy regulatorzy. Ostatnio niemiecki urząd zaapelował o wprowadzenie odpowiednich regulacji chroniących sprzedawców na poziomie europejskim.