UOKiK wszczął postępowanie przeciwko Allegro. Postawił spółce zarzuty nadużywania dominującej pozycji na rynku. Wcześniej UOKiK przeszukał siedzibę Allegro. Prezes urzędu twierdzi, że analiza zebranego materiału wykazała, że mogło dojść do niedozwolonych działań.

"Podejrzewamy, że wykorzystując swoją znaczną siłę rynkową, spółka faworyzowała własną działalność sprzedażową w stosunku do działalności prowadzonej przez innych sprzedawców na swojej platformie" – oznajmił prezes UOKiK, Marek Niechciał.

Za stosowanie praktyk ograniczających konkurencję spółce grozi kara finansowa do 10 proc. rocznego obrotu. W 2018 r. przychody Allegro wyniosły 1,75 mld zł (czyli maksymalna możliwa kara obecnie mogłaby wynieść 175 mln zł). UOKiK uważa, że praktyka Allegro mogła mieć wpływ na handel między krajami UE, dlatego prowadzi postępowanie zarówno w związku ze złamaniem przepisów polskich, jak i unijnych.

Allegro deklaruje, że będzie w pełni współpracować z UOKIK. "Traktujemy zgodność z przepisami bardzo poważnie, zwłaszcza, że w pełni wspieramy cele UOKIK w zakresie ochrony praw konsumentów i ochrony uczciwej konkurencji." – oświadczył potentat e-commerce.

Przedsiębiorcy skarżyli się UOKiK na nierówne warunki konkurencji na Allegro. Z jednej strony Allegro jest bowiem platformą pośredniczącą w e-handlu, a z drugiej rywalizuje w swoim serwisie z innymi sprzedawcami, w szczególności poprzez własny sklep internetowy – Oficjalny Sklep Allegro – stwierdził UOKiK.

 

Co zrobiło Allegro

Zdaniem UOKiK spółka mogła wykorzystywać informacje na temat funkcjonowania platformy, w tym dotyczące algorytmu trafności, niedostępne dla pozostałych sprzedawców, w celu lepszego pozycjonowania i wyświetlania własnych ofert w wynikach wyszukiwania.

Po drugie, stwierdzono, że niektóre funkcje sprzedażowe lub promocyjne były dostępne tylko dla Oficjalnego Sklepu Allegro, a pozostali sprzedawcy nie mieli możliwości ich używania.

Przykładem mogło być podpowiadanie wyszukiwanej frazy. Kiedy konsument wpisywał nazwę produktu w wyszukiwarce, otrzymywał automatyczną podpowiedź kierującą do Oficjalnego Sklepu Allegro.

Właściciel platformy miał też możliwość wyłącznego korzystania ze specjalnych banerów promocyjnych, które zwiększały ruch jego własnych ofert na platformie – ustalił UOKiK.

"Działania Allegro mogły niekorzystnie wpływać na sytuację konkurencyjną niezależnych sklepów internetowych, których produkty mogły być mniej widoczne na platformie w porównaniu do własnych ofert Allegro. W konsekwencji, produkty niezależnych sprzedawców mogły być rzadziej wybierane przez kupujących" – utrzymuje prezes Marek Niechciał.

O jakie nadużycia chodzi

UOKiK tłumaczy, że zgodnie z prawem antymonopolowym zabronione jest nadużywanie pozycji dominującej. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorcy, który ma znaczną przewagę nad konkurentami, wolno mniej. Niektóre zachowania dozwolone dla mniejszych przedsiębiorców są zabronione podmiotom posiadającym tzw. pozycję dominującą. W przypadku Allegro takim działaniem może być faworyzowanie własnego sklepu w stosunku do innych sprzedawców.

UOKiK przytacza przykłady innych podobnych spraw. KE oraz kilka innych krajów prowadzi obecnie podobne postępowania dotyczące podwójnej roli Amazona na rynku e-commerce. Komisja Europejska uznała, że Google nadużywał swojej pozycji na rynku wyszukiwarek internetowych i nałożyła na koncern 2,4 mld euro kary.

"Nie kwestionujemy faktu, że Allegro może prowadzić sklep na własnej platformie i konkurować tam z innymi podmiotami. Nie zabraniamy również tworzenia algorytmów sprzedażowych czy zbierania i gromadzenia informacji o zachowaniach konsumentów. Mówimy jedynie, że własny sklep Allegro powinien mieć takie same warunki działania jak każdy inny sprzedawca działający na platformie tej firmy. Nie może być faworyzowany" – mówi wiceprezes UOKiK Michał Holeksa.

Allegro: jesteśmy wsparciem dla polskich sprzedawców

Allegro w oświadczeniu wyjaśnia, że Oficjalny Sklep Allegro, który jest przedmiotem zainteresowania UOKIK, odpowiada za mniej niż 1 proc. sprzedaży na całej platformie i przede wszystkim uzupełnia luki w ofertach sprzedawców, np. podczas szczytów zakupowych.

Zapewnia też, że nie ma mowy o nadużywaniu dominującej pozycji.

"Ekosystem Allegro umożliwia każdej firmie handlowej łatwe wejście na rynek bez żadnych barier, umożliwiając konkurowanie na równych warunkach" – mówi Francois Nuyts, prezes Allegro.

"Każdego tygodnia na Allegro rejestruje się i rozpoczyna sprzedaż 500 nowych kont firmowych, dzięki czemu liczba firm sprzedających na Allegro – głównie małych i średnich polskich przedsiębiorstw – wzrosła do ponad 140 tysięcy. To najlepszy dowód zaufania dla nas" – podkreśla prezes.    

Serwis przekonuje wręcz, że dzięki niemu polscy przedsiębiorcy mają lepszą pozycję konkurencją na rynku.

"Polskie firmy handlowe doświadczają codziennie gigantycznej presji ze strony europejskich i globalnych konkurentów. Allegro jest platformą, która pomaga im efektywnie stawiać czoła konkurencji z wykorzystaniem całego systemu usług i narzędzi wspierających sprzedaż." – oświadczyło Allegro.