Według informacji przekazanej PAP przez Ministerstwo Finansów, w toku jest ponad 460 postępowań kontrolnych prowadzonych przez organy skarbowe w branży elektronicznej. Według wstępnych ustaleń skalę oszustw podatkowych oszacowano na kwotę co najmniej 3 mld zł.

W sierpniu ministerstwa finansów i gospodarki opublikowały list ostrzegawczy, skierowany do przedsiębiorstw z branży elektronicznej. Miał im uświadomić skalę przekrętów i ryzyko uwikłania się w oszukańcze transakcje, prowadzące do wyłudzenia VAT-u. Zwłaszcza obrót telefonami komórkowymi, tabletami, konsolami do gier wskazano jako szczególnie narażony na przestępstwa. Resort twierdzi, że każdy miesiąc działalności oszustów to ponad 1 mln zł strat dla budżetu. Według niego tylko w zakończonych w br. postępowaniach w branży elektronicznej stwierdzono nieprawidłowości na kwotę 660 mln zł.

Po liście do przedsiębiorców zaostrzone kontrole mają być kolejnym krokiem w działaniach organów, zmierzających do ukrócenia procederu oszust podatkowych w handlu elektroniką. Czyli najpierw fiskus ostrzegał, a teraz mówi – sprawdzam. A przynajmniej zapowiada, że zaostrzy kontrole.