Skarbówka uzyska ścisłą kontrolę nad działaniami sprzedawców na platformach e-commerce. Operatorzy takich serwisów od 2024 r. (ale za rok 2023) będą mieli obowiązek automatycznie przekazywać fiskusowi dane o obrotach na poszczególnych kontach – według projektu. Dzięki temu kontrolerzy sprawdzą, czy przychody przedsiębiorców i rozliczenia VAT w zeznaniach podatkowych zgadzają się z obrotami osiągniętymi np. na Allegro czy OLX. Obecnie serwisy udostępniają takie dane jedynie na żądanie skarbówki.

Informacje zgodnie z wytycznymi UE mają być przetwarzane na europejską skalę – platformy będą informować o transakcjach podmiotów zarejestrowanych w UE, a ograny podatkowe w poszczególnych krajach powinny wymieniać się danymi o przedsiębiorcach. Polski fiskus dowie się więc, jakie przychody miał nasz przedsiębiorca także handlując online poza krajem.

Z obowiązku sprawozdawczego platform zostaną wyłączeni natomiast drobni handlarze, dokonujący transakcji sporadycznie (mniej niż 30 razy w okresie sprawozdawczym – najpierw ma to być rok, a potem kwartał) oraz o niewielkiej wartości (łącznie do 2 tys. euro).

Sprawozdań nie trzeba będzie wysyłać skarbówce także dla podmiotów notowanych na giełdzie oraz rządowych.

Do 24 lipca można było zgłaszać uwagi w ramach prekonsultacji w tej sprawie. Zdaniem resortu finansów zaletą nowych obowiązków platform e-commerce jest lepsza identyfikacja sprzedawców i dążenie do stworzenia równej konkurencji dla handlujących offline i online.

Fiskus zapewnia natomiast, że uzyskując dane sprzedażowe nie będzie gromadził danych o klientach.