Zgodnie z danymi Microsoftu i Stowarzyszenia Pro Legal, które zostały zaprezentowane na konferencji „Piractwo – Jak uchronić firmę?” w I poł. 2010 r. policjanci zajmujący się piractwem komputerowym przeszukali ok. 600 przedsiębiorstw. Większość akcji (90 proc.) przeprowadzono po otrzymaniu informacji, że w danej firmie jest nielegalne oprogramowanie. Najwyższe odszkodowanie, jakie przedsiębiorca zapłacił dostawcom licencji za używanie pirackich aplikacji wyniosło 500 tys. zł. Niektóre kary sięgały ponad 100 tys. zł. Zdaniem Krzysztofa Janiszewskiego, specjalisty Microsoftu ds. ochrony własności intelektualnej, wkrótce zapewne usłyszymy o dużo wyższych rekompensatach. Piratom w firmach grozi ponadto odpowiedzialność karna.