W nocy z piątku na sobotę w województwie zachodniopomorskim odnotowano nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop. Nie ma zagrożenia dla podróżnych, ale wystąpiły opóźnienia w kursowaniu pociągów – poinformowało PKP PLK.

Na trasach Daleszewo – Szczecin Główny oraz Choszczno – Szczecin Główny nieznany sprawca wysłał sygnał radio-stop za pomocą radiotelefonu. Odebrały go posterunki ruchu i maszyniści pociągów na wymienionych trasach.

Odebranie sygnału radio-stop powoduje automatycznie natychmiastowe zatrzymanie wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości.

Skutkiem było opóźnienie ponad 20 pociągów i wstrzymanie ruchu towarowego, który został przywrócony przed godziną 2:00 w sobotę nad ranem. Według nieoficjalnych doniesień na częstotliwościach kolejowych leciał również rosyjski hymn i przemówienie Putina.

W sieci pojawiły się też nieoficjalne informacje, iż do podobnych incydentów doszło również na innych węzłach kolejowych, m.in. w Gdyni, Kołobrzegu, Pile. PKP informuje natomiast o sytuacji w okolicach Szczecina.

Kolej podaje, że o ataku w zachodniopomorskiem powiadomiono odpowiednie służby, m.in. ABW i policję. Powołany został również specjalny zespół, który na bieżąco monitoruje sytuację.

To kolejny w ostatnich dniach incydent na kolei. W czwartek doszło do zderzenia pociągu towarowego i osobowego na stacji w Skierniewicach i wykolejenia składu jadącego do Warszawy z Białegostoku. Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Jan Żaryn poinformował natomiast, iż nie ma sygnałów, by te zdarzenia coś łączyło.