Samsung zamierza zmniejszyć planowaną produkcję smartfonów na 2022 r., o 10 proc., z 310 mln do 280 mln szt. – według informacji koreańskiego dziennika Maeil Business Newspaper. Koncern miał oznajmić poddostawcom ograniczenie zamówień. Jako możliwe powody wskazuje się niepewną sytuację gospodarczą na świecie. Rosyjska inwazja na Ukrainę i przyspieszona przez wojnę inflacja zmniejszyła zapotrzebowanie na smartfony – wynika z doniesień.

Znamienne jest też, że Apple zamierza w br. wyprodukować ok. 220 mln iPhone’ów – według Bloomberga – podobnie jak w ub.r., co sugeruje, że nie liczy na większą sprzedaż.

Chińskie marki też ograniczają

Wygląda więc na to, że lider i wicelider globalnego rynku smartfonów są sceptyczni wobec możliwości wzrostu sprzedaży w br. I chyba nie tylko oni. Niedawno pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że najwięksi chińscy producenci – Xiaomi, Vivo i Oppo – zmniejszą zamówienia podzespołów na następne kwartały o ok. 20 proc. wobec pierwotnego planu, co wyjaśniano głównie problemami z produkcją i spadkiem popytu w Chinach z powodu lockdownu.

W I kw. 2022 r. sprzedaż smartfonów spadła globalnie wobec analogicznego okresu ub.r. o 7 do 13 proc. – według ustaleń analityków.

Jak wynika z analizy rosyjska agresja na Ukrainę będzie mieć negatywny wpływ na zapotrzebowanie na smartfony w II kw. br.