Podział zakupów pozwoli uniknąć obowiązku split payment – twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna". Mianowicie na jednej fakturze można wpisać towar objęty obligatoryjnym mechanizmem podzielonej płatności (MPP), ale w takiej ilości, by jego wartość nie przekraczała 15 tys. zł brutto, np. konsole. Na innej fakturze rozlicza się zakupy nie objęte obowiązkiem MPP, np. akcesoria do konsol. Tutaj kwota może być dowolna.

Taka możliwość uniknięcia MPP wynika z tego, że obowiązkowo objęte są nią płatności za towar określony przez Ministerstwo Finansów (załącznik 15 do ustawy), jeżeli wartość faktury przekracza 15 tys. zł. Taki obowiązek jest nawet wtedy, gdy tylko jeden produkt na fakturze o tej wartości obejmuje obligatoryjnie MPP.
    
Jednak trzeba pamiętać, że rezygnacja z MPP, o której decyduje nabywca, jest korzystna dla sprzedawcy (mniej środków z zapłaty pójdzie na jego konto VAT). Nawet regulując należność w dobrowolnej podzielonej płatności kupujący unika solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe sprzedającego. Ponadto zastosowanie split payment może świadczyć o należytej staranności. Dla nabywcy bezpieczniej i prościej jest więc płacić za wszystko jak leci w split payment, także za towar nie objęty takim obowiązkiem.