Celem strategicznym Morele na najbliższe lata jest dołączenie do grona największych graczy na rynku e-commerce w Polsce. Ma być to możliwe dzięki podnoszeniu udziału w kategoriach spoza obszaru elektroniki – zapowiada detalista.

Kluczowym czynnikiem wzrostów jest zmiana modelu biznesowego spółki.

Dalszy rozwój spółki i ambitne cele

Od 2018 r. spółka kojarzona dotąd jako e-sklep z elektroniką zmienia swój profil działalności ze sklepu specjalistycznego na obejmujący wiele kategorii.

Morele przywołują tutaj podobieństwo do Amazona. Sprzedaż i wysyłka realizowana jest zarówno przez Morele, jak i przez innych przedsiębiorców, wystawiających swoją ofertę za pośrednictwem platformy (marketplace) morele.net i innych należących do grupy.

Firma deklaruje, że rozwija platformę w modelu hybrydowym z naciskiem na jakość sprzedawców oraz oferty. Oznacza to, że poza udostępnieniem platformy dla zewnętrznych sprzedawców (podobnie jak np. Allegro), spółka dysponuje także magazynami oraz infrastrukturą, dzięki którym jest w stanie oferować własny towar. 

Taki model biznesowy ma umożliwić dołączenie do grona topowych graczy na rynku e-commerce w Polsce.  

Firma zapowiada wdrożenie kolejnych funkcjonalności, ułatwiających zakupy oraz serwisu w modelu marketplace. 

Sprzedaż za 1,6 mld zł
W 2020 r. wskaźnik GMV (gross merchandise volume, wartość sprzedaży) Morele wyniósł blisko 1,6 mld zł, co oznacza wzrost o 30 proc. wobec 2019 r. (1,23 mld zł), a EBITDA – ponad 50 mln zł, 5 razy więcej niż rok wcześniej. zwiększyła się o 400 proc. Jak zapewnia spółka, w 2021 r. wzrost GMV wynosi ok. 40 proc. wobec 2020 r.

Ponadto według „Pulsu Biznesu” Morele rozglądają się za inwestorem. Obecnie spółka jest kontrolowana przez MCI.

Jakiej platformy e-commerce oczekują klienci

„Z badań rynkowych, które przeprowadziliśmy, wynikają dwa wnioski. Po pierwsze, przeważająca część klientów wskazuje, że byłaby zainteresowana zakupami w nowej platformie multicategory. Po drugie, taka usługa musi wyróżniać się wygodą i prostotą. Naszym celem jest stworzenie platformy, która będzie łączyła zalety marketplace i sklepu specjalistycznego” – mówi Michał Pawlik, CEO Morele.

Według niego o prostocie i wygodzie zakupów decyduje szeroka oferta, konkurencyjne ceny, wysokiej jakości kontent produktowy, doradztwo specjalistów oraz wygoda zwrotów i reklamacji.

Morele celuje w 30 proc. wzrostu

„Sądzimy, że dla takiej platformy jest miejsce na rynku e-commerce w naszym kraju. Według prognoz analityków, e-commerce w Polsce w 2021 r. wzrośnie o około 15 proc. i przez najbliższe pięć lat utrzyma się na poziomie około 12 proc. My jednak celujemy we wzrosty powyżej 30 proc. rok do roku” – zapowiada CEO.

Firma Morele.net powstała w 2000 r. Początkowo zajmowała się budową i administracją sieci komputerowych. W 2004 r. powstał sklep internetowy morele.net. W 2019 r. uruchomiony został marketplace, co umożliwiło innym sprzedawcom wystawianie oferty na platformie.   

W 2020 r. Morele zrezygnowało z net.punktów odbioru osobistego, stawiając na placówki odbioru w partnerskich sieciach sklepów, stacji paliw, na poczcie i in.

Detalista przejął ruch z wycofującego się z Polski eMAG.pl (dawne Agito), a sprzedawcy obecni na eMAG mogli przenieść swoją ofertę do marketplace Morele.net.

W trwającym 15 miesięcy roku obrachunkowym 2019/20 (1 stycznia 2019 r. – 31 marca 2020 r.) Morele miało 1 mld zł przychodów i -1,7 mln zł straty netto.