Wstrząsy personalne i reorganizacja w Intelu
Są konsekwencje opóźnień w produkcji procesorów. Główny inżynier Intela żegna się z firmą.
Nowo powołani liderzy jednostek powstałych po podziale grupy, którą kierował Renduchintala, będą podlegać bezpośrednio CEO Intela.
Koncern reorganizuje dział rozwoju procesorów, po tym jak przyznał, że dostawa czipów nowej generacji (7 nm) opóźni się o pół roku z powodu wykrytego defektu. W rezultacie komputerowe CPU będą dostępne najwcześniej w 2022 r., a serwerowe w 2023 r. Intel poinformował, że Venkata Murthy Renduchintala, Chief Engineering Officer, po 5 latach opuści firmę. Wcześniej był w Qualcommie. Nie będzie miał następcy. Dział którym kierował – Technology, Systems Architecture and Client Group zostanie podzielony na mniejsze jednostki. Są to: Technology Development, Manufacturing and Operations, Design Engineering, Architecture, Software and Graphics, Supply Chain. Powołano ich szefów, którzy będą teraz podlegać bezpośrednio CEO Intela, Bobowi Swanowi.
To kolejne zmiany personalne w koncernie. W czerwcu br. odszedł główny projektant procesorów, Jim Keller. Jako powód wskazał sprawy osobiste.
Intel zapewnił jednocześnie, że przejście na układy 10 nm przyspiesza – rośnie produkcja i popyt. Firma spodziewa się, że produkcja takich procesorów będzie wyższa w br. o ponad 20 proc. niż zakładano w styczniu br. Wkrótce mają być dostępne układy do laptopów (Tiger Lake), a nieco później w tym roku serwerowe Ice Lake. W drugiej połowie 2021 r. powinny wejść na rynek CPU desktopowe (Adler Lake).
Według nowego kalendarza serwerowe układy graficzne Ponte Vecchio będą dostępne w końcu 2021 r. oraz na początku 2022 r.
Podobne aktualności
Intel ograniczył stratę, rozczarowanie prognozą
"Półprzewodniki to waluta, która będzie napędzać światową gospodarkę w nadchodzących dziesięcioleciach" - przekonuje CEO.
Chiny zbanowały Intela i AMD w administracji
Ogłoszono zakaz korzystania z czipów amerykańskich dostawców.