…śledzić ruchy gałek ocznych użytkownika. W tym celu Oculus zakupił duński startup Eye Tribe, który specjalizuje się w technologii eye-tracking. O transakcji poinformował TechCrunch. Jej szczegóły nie są jeszcze znane. 

O śledzeniu ruchów gałek ocznych osoby używającej gogli mówi się w kontekście kolejnego etapu rozwoju technologii VR. Zastosowanie eye-trackingu znacznie uprości obsługę interfejsów. Interakcja z wybranym przez użytkownika gogli elementem nastąpi przez „najazd” wzrokiem. Śledzenie ruchów gałek ocznych stanie się przydatne w rozwoju aplikacji społecznościowych. Funkcja Avatar eye-maping sprawi, że awatary zyskają na naturalizmie. 

Bloomberg komentując zakup Eye Tribe przez należącego do Facebooka Oculusa podkreślił, że gigant był tym szczególnie zainteresowany, ponieważ chce być liderem w sferze społecznościowych interakcji w VR. Bloomberg dodaje także, że Facebook nie jest jedynym potentatem doceniającym  znaczenie technologii eye-trackingu dla VR. Przypomina o Google’u. Ten w październiku 2016 nabył Eyefluence, startup, który również pracuje nad rozwojem technologii śledzenia ruchów gałek ocznych. 

Z kolei portal vrHunters informuje, że ostatnio światło dzienne ujrzało kilka patentów związanych z wirtualną rzeczywistością, należących do Samsunga. Dotyczą one między innymi właśnie technologii śledzenia oczu. Samsung ma zamiar wykorzystać w tym celu czujniki EOG – obecnie stosowane w okulistyce. Podobne rozwiązanie śledziłoby mimikę twarzy. Nie wiadomo czy producent wykorzysta je w kolejnych wersjach Gear VR – choć, według vrHunters, byłoby to słuszne posunięcie.