Kevin Turner, Chief Operating Officer w Microsofcie,
był brutalnie szczery w swoim wystąpieniu przed kilkunastoma tysiącami
partnerów podczas World Partner Conference 2014. Jak powiedział: koniec
z patrzeniem na Microsoft przez pryzmat udziału Windows w rynku
pecetów, bo to zaburza prawidłowe postrzeganie rzeczywistości. A ta nie
pozostawia złudzeń: system operacyjny Microsoftu, który w segmencie
pecetów jest królem (ma ponad 90 proc. udziałów), na światowym rynku
wszystkich urządzeń ITC – komputerów, tabletów i smartfonów
– okazuje się zaledwie pretendentem do mistrzowskiego tytułu. Według
najnowszych danych Gartnera udział Windows w całym rynku elektroniki
użytkowej wynosi jedynie około 14 proc. W opinii COO Microsoftu zmiana
sytuacji na światowym rynku systemów operacyjnych to duża szansa na szybki
rozwój. W jego opinii szklanka jest raczej do połowy pełna niż do połowy
pusta.

Niewielkie udziały rynkowe w świecie wszystkich
urządzeń elektronicznych to największa okazja do rozwoju, jaką kiedykolwiek
mieliśmy. Liczba tych urządzeń w kolejnych latach ma sięgnąć wielu
miliardów. W tym czasie my, wraz z partnerami, będziemy szli
w górę: z 14 proc. do 18 proc., z 18 proc. do 25 proc.,
z 25 proc. do 30 proc. udziałów rynkowych
– zapowiada Kevin
Turner.

Według niego, żeby to osiągnąć, zarówno koncern, jak
i jego partnerzy powinni być „burzycielami dotychczasowego porządku”.
Widomym znakiem nowego podejścia jest chociażby Julia White, która podczas
tegorocznego WPC prezentowała integratorom nowe możliwości Office’a 365 na…
iPadzie. Jeszcze kilka lat temu byłoby to niewyobrażalne, ale za czasów Satyi
Nadelli specjaliści Microsoftu przestają mieć tego typu korporacyjne opory.

 

Nowy Microsoft to otwarty Microsoft

To właśnie otwartość w dużej
mierze definiuje nowy Microsoft w erze „post-Windows”. I to właśnie
ona ma spowodować, że era Windows nastanie znowu. A jeśli nie Windows, to
era Microsoftu jako głównego gracza na rynku ITC, gdzie od jakiegoś czasu
Google, Apple, Facebook czy Amazon władają wyobraźnią użytkowników technologii
oraz inwestorów giełdowych. Satya Nadella, o czym świadczy pierwsze
półrocze na stanowisku nowego szefa Microsoftu, zrobi wszystko, żeby odzyskać
koronę. W tym celu już teraz decyduje się na strategiczne i technologiczne
alianse, które jeszcze kilka lat temu nikomu w Redmond nawet się nie
śniły.

 

Pierwszym, zapewne
trudnym krokiem w tym kierunku było odejście od myślenia, że Windows to
„jedyny słuszny” system operacyjny. Nowy Microsoft już tworzy i ma dalej
tworzyć oprogramowanie oraz usługi, które mają działać na wszystkich głównych
systemach operacyjnych. Przykładowo według przecieków z Redmond programy
Word, Excel i PowerPoint w wersji na tablety trafią najpierw (jeszcze
w tym roku) do urządzeń z Androidem, a dopiero później (być może
dopiero wiosną 2015 roku) do modeli korzystających z Modern UI. Kolejnym
ciekawym przykładem nowej polityki jest niedawny alians technologiczny
z Salesforce.com. Ten ruch zdziwił nie tylko obserwatorów rynku, ale także
partnerów koncernu sprzedających Dynamics CRM. Okazuje się, że Satya Nadella,
chcąc m.in. zwiększyć użyteczność Office’a 365, który teraz będzie w pełni
dostępny dla użytkowników Salesforce’a – zawiesił na kołku naturalną
potrzebę chronienia i forsowania własnych rozwiązań za wszelką cenę.

 

Więcej
cloudu dla partnerów

Równocześnie wytwórca coraz bardziej stawia na cloud
computing, choć na razie jedynie 53 tysiące partnerów producenta (z ponad
600 tysięcy na całym świecie) zdecydowało się na sprzedaż usług i oprogramowania
Microsoftu w tym właśnie modelu. To wciąż stosunkowo niewiele, ale
przedstawiciele firmy podkreślali, że w ciągu zakończonego w czerwcu
2014 roku finansowego Microsoft zanotował 116-procentowy wzrost liczby
„chmurowych” partnerów. Z kolei w rozpoczętym właśnie 2015 roku
finansowym dostawca chce mieć ich już 150 tysięcy.




Trzy pytania do…

 

Phila Sorgena, szefa światowego kanału partnerskiego
Microsoftu


CRN
Około 95 proc. waszych obrotów wypracowujecie poprzez kanał partnerski.
Czy model cloud zmieni te proporcje na korzyść sprzedaży bezpośredniej?

Phil Sorgen Nie
oczekuję, że to się zmieni, bo z założenia realizujemy naszą strategię
razem z partnerami. W tym celu wprowadzamy nowe mechanizmy
współpracy, które ułatwiają integratorom wdrożenie nowego modelu biznesowego.
Co więcej, badania przeprowadzone przez IDC dowodzą, że integratorzy
zaangażowani w model cloud stają się bardziej dochodowi niż pozostali.
Chmura to dla nich szansa, nie zagrożenie.

 

CRN Anonimowy
integrator skomentował jeden z wpisów na pańskim blogu pytaniem: „czy ktoś
może powiedzieć ludziom z Microsoftu, że świat nie kończy się na
chmurze?”. Co pan na to?

Phil
Sorgen
Przede
wszystkim trzeba podkreślić, że mamy bardzo wielu partnerów, którzy działają
w modelu cloud, a jednocześnie z powodzeniem prowadzą sprzedaż
on-premise. Jednak przyszłość to chmura i dlatego naszym celem jest
stworzenie najlepszej usługi chmurowej w mobilnym świecie. Microsoft już
teraz dysponuje najbardziej elastyczną i kompleksową ofertą dla
użytkowników: od chmury publicznej poprzez hybrydową do prywatnej. Jesteśmy
liderem w tym segmencie, a klienci wybierają liderów oraz ich
partnerów.

 

CRN Czy i kiedy Surface będzie sprzedawany przez polskich resellerów?

Phil Sorgen Na wielu rynkach tak się już
stało. Co więcej, okazuje się tam, że większość sprzedaży Surface’a realizujemy
właśnie poprzez kanał partnerski. Dlatego będziemy rozwijać ten model
działania, ale zawsze poprzedzamy to bardzo dokładną analizą danego rynku pod
kątem profilu i liczby sprzedawców Surface’a. Zależy nam na tym, aby
Microsoft oraz nasi resellerzy jak najwięcej na tym zyskali.

 

 

Mają w tym pomóc między innymi trzy nowe kompetencje
w ramach programu partnerskiego. Pierwsza to Small and Midmarket Cloud
Solutions dla sprzedawców Office 365 w segmencie MSP. Druga to Cloud
Productivity, wprowadzona z myślą o integratorach oferujących Office
365 dużym firmom. I wreszcie Cloud Platform skierowana do partnerów
świadczących usługi PaaS oraz SaaS w oparciu o platformę Azure.
Partnerzy, którzy będą podwyższać swoje kompetencje w ramach chmury, będą
teraz mogli liczyć na większą liczbę licencji typu IUR (Internal Use Rights) na
Office’a 365 oraz Azure’a.

 

(Prawie) cała para w Azure

Przedstawiciele producenta zapewnili poza tym, że jeszcze
w tym roku finansowym Microsoft Dynamics CRM Online będzie oferowany
w ramach programu Microsoft Open Licensing. Z kolei od
1 września br. na zasadach Open Licensing można już oferować usługi na
platformie Microsoft Azure. Kolejne zmiany dotyczą Azure Certified Program,
który ma zapewnić integratorom m.in. dostęp do bazy klientów w ramach
Azure Management Portal, a także wsparcie w działaniach
marketingowych.

Podczas WPC przedstawiciele wytwórcy podali, że
35 proc. przychodów ze sprzedaży usług na platformie Microsoft Azure
generują partnerzy producenta (w przypadku Office’a 365 odsetek ten wynosi
75 proc.). Nie wiadomo jeszcze, jak na ten wskaźnik wpłynie udostępnienie
nowej usługi Azure Machine Learning, która – zdaniem Josepha Sirosha,
wiceprezesa działu Machine Learning – potrafi skutecznie przewidywać
przyszłość.

Zastosowań naszego narzędzia może być bardzo dużo.
Przykładowo wielu z nas traci dużo czasu na przygotowywanie raportów
kwartalnych i prognoz na kolejne miesiące. Machine Learning zrobi to za
nas wielokrotnie szybciej i z równie dobrymi efektami

– zapewnia Joseph Sirosh w rozmowie z CRN Polska.

Przedstawiciel Microsoftu podkreśla, że z usługi mogą
korzystać nawet małe firmy. Na przykład siłownie, żeby określić, w jakich
okresach roku należy spodziewać się napływu i odpływu określonych typów
klientów.

Niezliczonej ilości analiz i przewidywań można
dokonywa
ć na własne
potrzeby, co robi też Microsoft, jak również na
potrzeby klientów, co jest sposobem na dodatkowe zyski
– mówi Joseph
Sirosh, który prawie rok temu przeszedł do Microsoftu prosto z Amazona.

Już dziś wybrani partnerzy koncernu wykorzystują obecną,
pierwszą wersję Azure Machine Learning do budowy rozwiązań dla klientów. MAX451
pomaga dużej sieci handlowej określić, po jakie
produkty ich klienci sięgną w następnej kolejności. Z kolei OSIsoft
pracuje z Carnegie Mellon University nad odpowiednio wczesnym wykrywaniem
usterek w budynkach kampusu. Integratorzy zainteresowani usługą mogą już
skorzystać z udostępnionego właśnie darmowego portalu szkoleniowego pod
nazwą Azure Machine Learning University.