LG Electronics wprowadziło nowy system gwarancji na napędy optyczne w marcu bieżącego roku. W praktyce wygląda on tak: producent udziela 24-miesięcznej gwarancji np. na CD-ROM wyprodukowany 15 maja 2002 r. i sprzedany klientowi końcowemu przed upływem 3 miesięcy od tej daty, tj. do 15 lipca br. Jeśli zaś CD-ROM z tą samą datą produkcji zostanie sprzedany dopiero np. 15 października, czyli po 5 miesiącach od chwili opuszczenia fabryki, producent może skrócić gwarancję do 22 miesięcy od daty sprzedaży klientowi końcowemu (każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie). Po jej upływie CD-ROM nie zostanie przyjęty do serwisu gwarancyjnego. Zasada kija i marchewki obowiązywała także w przypadku napędów wyprodukowanych w zeszłym roku. Producent udzielał na nie rocznej gwarancji, pod warunkiem, że trafiły do klienta w ciągu 6 miesięcy.

Długa droga do klienta

Mamy już drugą połowę roku, a w dystrybucji wciąż są napędy z 2001 r. Oznacza to, że reseller, który kupi teraz napęd LG Electronics wyprodukowany np. w grudniu ubiegłego roku, nie ma szans na jego sprzedaż z roczną gwarancją (pół roku od daty produkcji upłynęło w czerwcu br.).

Przekonał się o tym Czaro, reseller z Prabutów koło Kwidzyna. Właściciel Czaro kupił CD-ROM LG Electronics w Incomie w lipcu 2002 roku. Zanim go sprzedał, sprawdził, czy działa. Okazało się, że nie. Wysłał go więc do Optechu, autoryzowanego serwisu LG Electronics w Gdańsku. Tam usłyszał, że gwarancja na CD-ROM będzie krótsza niż rok, bo sprzęt jest z ubiegłego roku. Czaro przyznaje, że nie ma zwyczaju przy zakupie sprawdzać daty produkcji na towarach. Podobnie jak Incom, który mu go sprzedał. Dystrybutor jest pewien, że napęd nie zalegał u niego w magazynie. Przedstawiciel wrocławskiej firmy mówi, że rotacja napędów jest duża – te, które weszły do magazynu, natychmiast go opuszczają.

Czy możliwe jest więc, żeby CD-ROM kupiony przez Czaro 'leżakował’ u producenta? To nie do sprawdzenia – wyjaśniają w LG Electronics. Mają ewidencję produktów tylko z 2002 r. Zdaniem LG Electronics czasem – zanim produkty znajdą się w sklepie – przechodzą przez kilka firm. Tym samym czas dystrybucji się wydłuża. W przypadku CD-ROM-u reklamowanego przez Czaro to niemożliwe – Incom twierdzi, że kupił napędy bezpośrednio u producenta. Jak więc CD-ROM z 2001 r. trafił w połowie 2002 roku do sklepu Czaro?

Licznik bije

Pewne jest natomiast to, że właściciel Czaro czuje się pokrzywdzony. Nie dość, że firma kupiła towar wadliwy, to jeszcze z niepełną gwarancją. Producent obiecał, że pomoże resellerowi. W połowie sierpnia, kiedy powstawał ten tekst, nie było jeszcze wiadomo, czy i jak LG Electronics wywiązało się z tej obietnicy. Właściciel Czaro zaś nie chciał czekać na decyzję LG Electronics. Jego zdaniem sposobem na pozbycie się starego i naprawianego CD-ROM-u z gwarancją krótszą niż na nowe napędy (zakładając, że data produkcji CD-ROM-u to w najlepszym razie grudzień 2001 r., na początku sierpnia br., kiedy towar leżał jeszcze w gdańskim serwisie, gwarancja mogła wynosić już tylko niecałe 11 miesięcy) jest jego sprzedaż 'po kosztach’. Niską cenę Czaro zamierza uzasadnić, informując klienta o historii CD-ROM-u: zeszłorocznej dacie produkcji, możliwej utracie prawa do pełnej gwarancji i wizycie w serwisie.

CD-ROM jak świeża bułka

Nie wiadomo, czy przypadek napędu kupionego przez Czaro to wyjątek, czy w dystrybucji mogą być jeszcze inne ubiegłoroczne CD-ROM-y. Jeśli wierzyć producentowi, nie można tego sprawdzić. Interesująca jest także inna kwestia: dlaczego LG Electronics postanowiło wprowadzić nowe przepisy gwarancyjne dotyczące napędów? Producent tłumaczy, że głównym powodem było ich zaleganie w sklepach. Innymi słowy, sprzedawano je za wolno. W LG Electronics powiedziano nam, że sytuacja pogarszała się z roku na rok. Stąd marcowa decyzja o zmianie warunków gwarancji, które mają dopingować resellerów do szybkiej sprzedaży napędów.

Inną formą obrony producenta przed opieszałością resellerów w sprzedaży napędów jest system kolorowych kart gwarancyjnych. LG Electronics wprowadziło go w czerwcu. Polega on na oznaczeniu kolorem na gwarancji roku produkcji sprzętu. Sprzęt z 2000 r. ma czerwony pasek, 2001 r. – niebieski, 2002 r. – czarny. Poza tym zarówno na gwarancji, jak i na produkcie znajduje się ten sam numer seryjny z zakodowaną datą produkcji. Zapobiega to sprzedaży starych produktów na nowych warunkach gwarancyjnych – wyjaśniają w LG Electronics.

Nowy system kart gwarancyjnych ma chronić także przed nielegalnym importem produktów LG Electronics.

Szczególnie dużo zdaniem producenta sprowadza się do Polski poza nieoficjalnym kanałem dystrybucji napędów optycznych. Kolorowe karty gwarancyjne obowiązują dla wszystkich produktów LG Electronics. Natomiast wydłużona gwarancja i ograniczony czas sprzedaży dotyczy wyłącznie napędów optycznych.