Choć w katalogu wystawców można było doliczyć się ponad stu największych światowych dostawców komponentów i urządzeń peryferyjnych, ich produkty prezentowano niemal wyłącznie na stoiskach dystrybutorów. (Wyroby Abitu, AMD czy Intela były prezentowane przez kilka firm). Zabrakło jednak dużych, zwracających uwagę rozmachem stoisk dystrybutorów. Wyjątkiem były stanowiska AB, Action, NTT System i Karen Notebook, na których można było oglądać produkty niemal wszystkich dostawców sprzętu IT.

Na targach obecni byli natomiast dostawcy z Tajwanu. Nieznane na polskim rynku marki były prezentowane na siedmiu z ośmiu stoisk dalekowschodnich producentów. Jeden z dostawców, producent coolerów do procesorów, ma w Polsce dystrybutora, na Expo przyjechał, by promować swoje produkty. Pozostali liczyli na zawarcie kontraktów dystrybucyjnych. Na trzech stoiskach prezentowane były akcesoria sieciowe, takie jak przełączniki, huby czy konektory. Na pozostałych – obudowy, karty graficzne. Warto zwrócić uwagę na jednego z wystawców – producenta kart graficznych i muzycznych Triplex, działającego w Europie od niespełna roku. Jego oferta obejmuje karty powlekane warstwą srebra (co zapewnia lepsze niż w tradycyjnych rozwiązaniach odprowadzanie ciepła), zarówno z chipsetami nVidii, jak i Sis-a, a wkrótce też ATI.

Podczas KomputerExpo 2003 zabrakło wielu producentów oprogramowania. Swoje stoiska miało około dwudziestu, głównie niewielkich producentów aplikacji. Nawet firmy, które prezentowały nowości, przyznają, że były to jedynie rozwinięcia lub kolejne wersje znanych na rynku programów. Wrocławski Insert zaprezentował np. nowe wersje wszystkich swoich produktów (Subiekt 4, Rachmistrz 5, Gratyfikant 3 i Rachmistrz dla Windows). Podobnie wyglądały nowości CDN i WaPro.

Łatwo odgadnąć dlaczego nie ma nowości – twierdzi jeden z tegorocznych wystawców. – Komputer Expo organizowane są w idiotycznym terminie. Myślę, że polskich premier byłoby sporo, gdyby imprezę zorganizowano po niemieckich targach CEBiT. Przecież na to spotkanie większość światowych producentów szykuje nowe produkty. Pojawiają się kolejne narzędzia programistyczne, systemy operacyjne itp.

Wystawcy twierdzili także, że nawiązanie kontaktu handlowego w czasie targów zdarza się coraz rzadziej. Ciekawe, że to samo mówili ich potencjalni klienci.

Gdy już zainteresuje mnie sprzedaż jakiegoś produktu i chcę porozmawiać z kimś o konkretach, okazuje się, że stoisko obsługują długonogie hostessy. Ze świecą szukać firm, które delegują na targi osoby mogące podjąć choćby wstępną decyzję handlową – narzekał Adam Rawicz, właściciel firmy resellerskiej z Warszawy.

Tymczasem producenci twierdzą, że ze świecą szukać odwiedzających, którzy są zainteresowani podjęciem jakichkolwiek rozmów handlowych.

Ze znanymi już dystrybutorami i dilerami widujemy się na cyklicznie organizowanych spotkaniach dla partnerów – mówią przedstawiciele SAP- a, jednego z nielicznych dużych producentów obecnych na tegorocznym Komputer Expo. – Nowych kontaktów jest natomiast niewiele. Szczerze zastanawiamy się, czy w przyszłym roku będziemy w ogóle brać udział w targach.