Największy koncern ODM i główny producent iPhone'ów zapowiedział, że powróci do normalnej produkcji w Chinach do końca marca br. – według Reutera. Ocenia, że skutki epidemii koronawirusa dla łańcucha dostaw "nie są tak wielkie" i krótkoterminowe.

W związku z informacjami o niedoborze różnych komponentów na rynku, szef Foxconna ocenił, że "długotrwała współpraca" z niektórymi dostawcami podzespołów pozwoli uniknąć wzrostu cen.

Jak dotąd zakłady Foxconna w Chinach nie wykorzystują pełnej mocy w związku z epidemią koronawirusa i związanymi z nią brakami pracowników, komponentów i ograniczeniami administracyjnymi.

Na początku lutego br. Reuters informował, że w ocenie Foxconna epidemia może mieć duży wpływ na produkcję iPhone'ów. Z taśm ma ich zjechać w tym roku 80 mln szt.

Z powodu możliwych opóźnień w produkcji Apple obniżył prognozę przychodów na I kw. br., oceniając, że dostawy będą czasowo ograniczone.

CEO Foxconna uspokaja jednak, że nie widzi "dużego wpływu" na premiery nowych produktów klientów Foxconna. Zamówienia Apple'a odpowiadają za ponad połowę przychodów giganta ODM.

Z kolei prognozy dla rynku PC z lutego br. w związku z koronawirusem wskazują na duży spadek produkcji w I i II kw. br., nawet w optymistycznym scenariuszu.

W ostatnich dniach rozwój epidemii w Chinach wyhamowuje – według oficjalnych danych. Wzrost liczby nowych, potwierdzonych zakażeń koronawirusem spada (125 w dniu 3 marca), mimo zdecydowanie największej liczby zarażonych na świecie, i jest już niższy niż np. w Korei Płd i Iranie.