Intel sprzeda tajwańskiemu TSMC ok. 10 proc. udziałów w austriackiej firmie IMS Nanofabrication. Inwestycja wycenia IMS na około 4,3 mld dol., czyli 10 proc. to ok. 430 mln USD. W czerwcu br. Intel ogłosił umowę sprzedaży około 20 proc. udziałów w IMS na rzecz koncernu finansowego Bain Capital (wg nieoficjalnych informacji za ok. 860 mln dol., więc w sumie do kasy Intela trafi ok. 1,3 mld dol.).

Amerykański koncern zachowa większościowy udział w IMS, który będzie nadal działał jako spółka zależna z dotychczasowym kierownictwem. Zamknięcie transakcji z TSMC ma nastąpić w IV kw. 2023 r.

IMS (Ionen Mikrofabrikations Systeme) powstał w 1985 r. Dostarcza narzędzia do opracowania zaawansowanej litografii w EUV (Extreme Ultraviolet Litography), która jest używana w technologiach półprzewodnikowych obejmujących zastosowania AI i mobilne. Wspólna inwestycja Bain Capital i TSMC ma pomóc firmie przyspieszyć rozwój i umożliwić branży przejście na nowe systemy modelowania (jak high-NA EUV – high numerical aperture). Tajwański koncern współpracuje z IMS od ponad 10 lat.

„Inwestycja pokazuje głęboką współpracę branżową. Przyniesie korzyści całemu ekosystemowi produkcji półprzewodników” – twierdzi Matt Poirier, starszy wiceprezes w Intelu.

Intel zainwestował w IMS w 2009 r. i nabył pozostałe udziały w 2015 r. Od czasu przejęcia czterokrotnie zwiększył siłę roboczą i moce produkcyjne austriackiego przedsiębiorstwa.

Oczekuje się, że do 2030 r. wartość rynku półprzewodników osiągnie 1 bilion dol. Kluczowym czynnikiem umożliwiającym ten wzrost jest według Intela postęp w technologii litograficznej.