Polskie przedsiębiorstwa zwracają o wiele większą uwagę na kwestie związane z cyberbezpieczeństwem niż jeszcze dwa lata temu. Znaczący wpływ na zmianę postaw miały pandemia i inwazja Rosji na Ukrainę – wynika z badania Sophosa.

Aż 64 proc. dyrektorów i menedżerów polskich firm obawia się cyberataku, zaledwie 15 proc. respondentów uznało go za mało prawdopodobny.

Rosnący niepokój nie zaskakuje, skoro przedsiębiorcy coraz częściej stają się celem cyberprzestępców. Odsetek polskich firm dotkniętych przez ransomware wzrósł z 13 proc. w 2020 r. do 77 proc. w 2021 r.

5 zagrożonych branż

Obecnie blisko 60 proc. polskich menedżerów uważa, że ich firmy stały się bardziej narażone na cyberataki niż przed wybuchem pandemii.

Zagrożeni czują się przede wszystkim przedstawiciele branży handlowej, przemysłu, komunikacji, IT oraz transportu i logistyki.

Wielkość firmy i wysokość jej obrotów nie mają znaczenia – ataków boją się zarówno zatrudniający 10, jak i ponad 250 osób.

Jakich skutków ataków obawiają się firmy

Przedsiębiorcy najbardziej niepokoją się tym, że działania cyberprzestępców mogłyby zachwiać płynnością finansową firmy (40 proc.) i spowodować problemy z realizacją zamówień i usług (37 proc.). Spore obawy dotyczą też kar za wyciek danych lub innych skutków prawnych (36 proc.). Co piąty ankietowany lęka się zwłaszcza tego, że cyberatak mógłby doprowadzić do utraty pracowników.

Pandemia zmieniła podejście

Aż 54 proc. ankietowanych stwierdziło, że od wybuchu pandemii w ich firmach zwraca się większą uwagę na kwestie związane z cyberbezpieczeństwem (w dużych podmiotach 67 proc.).

Ponad połowa menedżerów deklaruje, że zabezpieczony został sprzęt do pracy zdalnej, zatrudniono specjalistę ds. bezpieczeństwa lub postawiono na nowe rozwiązania czy oprogramowanie.

Jednak żadnych zmian w podejściu do cyfrowego bezpieczeństwa w trakcie trwania pandemii nie zauważyło blisko 20 proc. badanych.

Wojna wymusiła zmiany

Już 56 proc. menedżerów i dyrektorów jest zdania, że zainteresowanie cyberbezpieczeństwem w ich firmach znacząco wzrosło po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę.

W niemal połowie przypadków zaczęto stosować kontrolę dostępu do danych, w 42 proc. firm zorganizowano szkolenia dla pracowników z zakresu cyberbezpieczeństwa – najczęściej w małych (44 proc.) i dużych podmiotach (51 proc.).

W efekcie zmian już ponad połowa ankietowanych przedsiębiorstw ma politykę cyberbezpieczeństwa.

Polski rynek dojrzewa

W Polsce 15 proc. firm uważa, że cyberatak na ich firmę jest mało prawdopodobny lub niemożliwy. Tylko 27 proc. twierdzi, że podejścia do kwestii cyberbezpieczeństwa nie zmieniły ani pandemia, ani rosyjska inwazja na Ukrainę.

Badanie potwierdza, że polskie firmy są bardziej świadome, że mogą stać się celem przestępców niż te z Czech i Węgier.

„Świadczy to o tym, że rodzimy rynek dojrzewa. Cieszyć może zwłaszcza zmiana nastawienia w małych firmach. Nie oznacza to jednak, że można już spocząć na laurach. Polityka ochrony i zabezpieczenia powinny być stale dostosowane do sytuacji i potrzeb” – podsumowuje Grzegorz Nocoń, inżynier systemowy w Sophosie.

———

Badanie zostało przeprowadzone przez SW Research w lipcu i sierpniu 2022 r. na zlecenie Sophos. W jego ramach zrealizowano wywiady z 310 menedżerami wyższego szczebla pracującymi w małych, średnich i dużych przedsiębiorstwach.