Allegro jest najbardziej znaną aukcją w polskim Internecie. Prowadzi ponad 100 tys. aukcji (w tylu można wziąć udział w każdej chwili), na których licytuje się niemal wszystko, od reflektora do Trabanta po serwer Silicon Graphics. Gros sprzedających to użytkownicy indywidualni. Około 10 proc. aukcji, według danych Allegro, ogłaszają firmy, które tą drogą zamierzają zbyć towar, a także zareklamować swą nazwę lub stronę WWW.

Wymieniam stare komputery w firmach na nowe – mówi Mariusz Sienkiewicz z Green Komputer. – Nie prowadzę sklepu w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale sprzedaję używane komputery właśnie na aukcjach. Nie wydaję pieniędzy na reklamę i na tworzenie własnego sklepu internetowego. Miesięcznie sprzedaję 15 zestawów komputerowych, z czego średnio dwa przez Allegro. Według Wojciecha Wrzaskały, PR and marketing managera w QXL Poland (firmie zarządzającej Allegro), we wrześniu wartość sprzedanych towarów z kategorii komputery wyniosła 2 mln zł, a w październiku wartość ta wzrosła do ok. 3 mln zł. Według QXL roczny przepływ gotówki przez Allegro wynosi 80 mln zł. Zaznaczyć należy, że do kategorii komputery należą także taśmy do dysków twardych i pudełka na płyty CD-ROM, słowem wszystko, co ma związek z komputerem.

Sprzedajemy jeden na siedem wystawionych produktów – mówi Mariusz Joziński z Marsoftu. – Allegro jest ważnym uzupełnieniem naszego sklepu internetowego i sposobem na jego promocję. W sklepie internetowym sprzedajemy średnio 40 produktów miesięcznie, a za pośrednictwem Allegro – dwa razy tyle.

Allegro można uznać za kanał sprzedaży nawet w Polsce – mówi aukcjonariusz wystawiający serwery Silicon Graphics. – W porównaniu z zachodnimi serwisami to wczesna faza rozwoju aukcji internetowych. Występują np. kłopoty z transportem: jakością, trwałością opakowań oraz terminowością. Na przykład w Stanach Zjednoczonych można kupić 15-calowy teleskop Meade i otrzymać go w ciągu 24 godzin.

A co z promocją

Promocja przez Allegro nie jest taka prosta jak sprzedaż (o sprzedaży dalej). Allegro usuwa z danych sprzedającego, dostępnych dla wszystkich kupujących, adresy i numery telefonu. Nie usuwa jednak odnośnika do strony domowej i adresów poczty elektronicznej ani informacji o ofercie firmy.

Zupełnie niewykorzystywaną formą promocji jest wystawianie towarów za złotówkę – uważa Wojciech Wrzaskała. –

NA CZYM ZARABIA ALLEGRO?
Prowizja od sprzedaży
wartość towaru do 25 zł 3 proc.
od 25 zł do 1000 zł 3 proc. z 25 zł + 2,5 proc. z reszty
od 1000 zł do 5000 zł 3 proc. z 25 zł (0,75 zł) + 2,5% z 25 – 1000 zł (24,38 zł) + 1,25% z pozostałej kwoty
powyżej 5000 zł 75 zł
Usługi dodatkowe
wystawienie przedmiotu z ceną minimalną 50 gr
wyróżnienie przedmiotu grubą czcionką 2 zł
promowanie przedmiotu w swojej kategorii 5 zł
promowanie przedmiotu na głównej stronie serwisu 50 zł
wystawienie powyżej 200 przedmiotów jednocześnie 10 gr za przedmiot

Jak to zrobić?

Kupno i sprzedaż na aukcji internetowej są bardzo proste. Wystawiający musi się zarejestrować w systemie i podać dane teleadresowe. Zaleca się, aby nazwa licytującego była taka sama, jak nazwa firmy. Należy również opisać sprzedawany produkt, podać cenę początkową i określić czas trwania aukcji. Licytować może każdy, jednak doświadczeni sprzedawcy od razu zastrzegają, że w aukcji mogą wziąć udział jedynie stali bywalcy Allegro, którzy mają pozytywne komentarze (komentarzem jest ocena, jaką sprzedający i kupujący wystawiają sobie nawzajem). System komentarzy pomaga w określaniu wiarygodności kontrahenta i jest zabezpieczeniem przed nieuczciwymi interesantami. Po każdej aukcji wygrywający wystawia sprzedającemu (i na odwrót) ocenę w formie komentarza, dotyczącą przebiegu aukcji. Osoby, które zebrały negatywne komentarze (oszust, złodziej – to łagodniejsze określenia), zazwyczaj są usuwane z aukcji lub traktowane podejrzliwie. Komentarze są także dobrym sposobem rozreklamowania firmy. Jeżeli wszystkie transakcje przebiegają bez zarzutu, na koncie sprzedającego zbierają się życzliwe komentarze (’polecam na przyszłość’ itp.). Ułatwia to wystawianie przedmiotów na następnych aukcjach.

Trzeba kupować od sprawdzonych w bojach sprzedawców – uważa Andrzej Wąsik z Rejsoftu. – Sprzedaż na aukcji jest opłacalna, mimo prowizji dla Allegro, jeżeli tylko handluje się z uczciwymi ludźmi.

Jak w handlu tradycyjnymi metodami, na aukcjach Allegro cieszą się powodzeniem głównie markowe towary (np. notebooki IBM). Nabywca chce mieć pewność, że kupuje produkt dobrej jakości, ponieważ sprawdzenie towaru przed kupnem jest niemożliwe. Powodzeniem cieszą się też rzeczy rzadko spotykane, np. płyty dwuprocesorowe, nietypowe karty graficzne. Można zaryzykować stwierdzenie, że drugi obieg komputerów i komponentów w Polsce drogą elektroniczną odbywa się przez aukcje internetowe. Podobnie rzecz się ma z szarym kanałem. Na aukcjach Allegro nie brak nowych modeli pecetów, monitorów i drukarek sprowadzonych zza zachodniej granicy.