Ten rok na rynku notebooków może być słabszy, niż wydawało się jeszcze na początku roku. Markowi producenci redukują swoje cele dostaw na I poł. 2022 r. w dwucyfrowej skali. Zamówienia u niektórych poddostawców zmniejszono nawet o 50 proc. – ustalił Digitimes. Koniec pandemii i rosnąca niepewność na rynku związana z inwazją Rosji na Ukrainę sprawia, że w br. spodziewany jest spadek sprzedaży komputerów przenośnych wobec ub.r., po hossie czasu pandemii.

Prognoza w dół

TrendForce ograniczył niedawno prognozę dostaw notebooków na 2022 r. Według nowych przewidywań dołek w 2022 r. wyniesie 8,5 proc. wobec 2021 r. (poprzednia prognoza -3,3 proc. r/r), choć w dużej mierze przyczyni się do tego załamanie sprzedaży chromebooków. W przypadku innych komputerów przenośnych spadek raczej nie będzie tak dotkliwy. Według analityków poprawia się również dostępność komponentów. Nadal brakuje natomiast głównie układów zarządzania zasilaniem.

Wojna zakończyła 7 kwartałów boomu

CEO Canalysa Steve Brezier zauważa, że wojna zakończyła siedem kwartałów boomu na rynku PC w regionie EMEA, ponieważ podaż na rynku rosyjskim jest ograniczona (stanowił 7 proc. rynku PC EMEA).

Według ustaleń Canalysa najwięksi producenci PC, w tym HP, Lenovo, Dell, Apple, od lutego zapobiegają dostawom sprzętu do Rosji. Według dyrektora po wybuchu wojny udało się nawet zatrzymać niektóre kontenery, które już były w drodze do Rosji, i skierować je gdzie indziej.

Już w II kw. br. możliwa jest nadpodaż

Brazier wskazuje na wyzwania na rynku konsumenckim PC w Europie, jak wzrost cen energii, podwyżki stóp procentowych i szalejąca inflacja, co ogranicza budżety nabywców na dobra konsumpcyjne. Według niego w I kw. br. podaż i popyt komputerów w EMEA znalazły się w równowadze, ​​lecz do końca II kw. mogą pojawić się obszary nadpodaży.

Jednak pozytywna wiadomość jest taka, że ze względu na powroty do biur wzrosło zapotrzebowanie na komputery w segmencie biznesowym. Wiele przedsiębiorstw powiększyło swoje budżety na PC – ustalił Canalys.