Jest zgoda na budowę polskiej grupy IT
UOKiK dał zielone światło.
UOKiK zaakceptował zamiar przejęcia kontroli nad Euvic przez Qumaka. Oznacza to zgodę na budowę polskiej grupy IT, która będzie należeć do największych na rynku. Strony przewidują, że w 2020 r. przychody połączonych organizacji wyniosą 450 mln zł, a zysk netto – 30 mln zł. "Nowy" Qumak ma zostać liderem w zakresie outsourcingu IT – tutaj jest dostrzegany duży potencjał rozwoju, zwłaszcza w zakresie kadry fachowców różnych dziedzin (w sumie będzie ich 2,5 tys.) specjalizujących się zwłaszcza w takich obszarach jak wdrożenia, zarządzanie bezpieczeństwem i ciągłością działania.
"Podkreślamy ogromny potencjał kapitału ludzkiego, który stanowi istotną wartość połączonego holdingu. Chcemy zbudować biznes niskokosztowy, zapewniający stabilne marże i umożliwiający elastyczne zarządzanie" – zapowiadał w minionym miesiącu Wojciech Wolny, prezes Euvic.
Transakcja połączenia nastąpi poprzez objęcie większościowego pakietu akcji Qumaka przez wspólników Euvic, w zamian za 100 proc. udziałów w Euvic. Zaproponowana przez zarząd Qumaka cena wynosi 220 mln zł. Zgromadzenie akcjonariuszy spółki w tym tygodniu ma podjąć uchwałę w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego o 255 mln zł poprzez emisję akcji. W tym 35 mln szt. o wartości nominalnej 1 zł to emisja gotówkowa, przeznaczona na bieżące potrzeby finansowe, a prawie 220 mln akcji o wartości nominalnej 1 zł zostanie objęte w zamian za 100 proc. udziałów w Euvic.
Grupa informatyczna Euvic do 2015 r. nosiła nazwa LGBS. Tworzy ją kilkanaście powiązanych kapitałowo spółek.
Podobne aktualności
31 mln zł kary dla Amazona od UOKiK
Prezes UOKiK nałożył karę na Amazona za wprowadzanie konsumentów w błąd. Nieprawdziwe informacje o dostępności produktów i terminach dostaw – to kwestionowane praktyki.
Euvic Solutions inwestuje w spółkę konsultingową
„Nasza decyzja wynika z naturalnego rozwoju rynku, który oczekuje całych strategii cyfryzacji, a nie pojedynczych wdrożeń” – wyjaśnia prezes.
Zarzuty UOKiK wobec Vectry
Operator podwyższał klientom opłaty abonamentowe powołując się na wskaźnik inflacji.