TenderHut chce wejść na giełdę w I kw. 2021 r. – poinformował prezes Robert Strzelecki według ISBnews. Debiut na NewConnect miałby odbyć się bez emisji akcji. Oferta jest przewidywana w następnym kroku, jakim będzie przejście spółki na główny rynek GPW – stwierdził szef grupy na GPW Innovation Day.

Białostocka grupa od kilku lat szybko rośnie, głównie przez przejęcia. Konsoliduje pod swoimi skrzydłami spółki software’owe, dostawców rozwiązań, firmy wdrożeniowe, start-upy. Wchodzi również na rynki zagraniczne. Większość klientów ma już poza Polską. W Europie mocny jest segment skandynawski (przyniósł w ub.r. ok. 40 proc. przychodów grupy), gdzie planowany jest dalszy rozwój, a także w Wielkiej Brytanii, USA i Japonii. CEO poinformował również o rozmowach w sprawie przejęć.

Prezes Robert Strzelecki liczy na 44 mln zł przychodów w 2020 r. i 6 mln zł EBIDTA. W 2019 r. przychody grupy TenderHut ze sprzedaży wyniosły 37,6 mln zł, EBIDTA 4,6 mln zł, a zysk netto dla akcjonariuszy 2,8 mln zł. Dla porównania w 2015 r. przychody białostockiej firmy przekroczyły 6 mln zł.