Bezpieczeństwo danych jest dla firmy kwestią być albo nie być. Zdaniem producentów i dystrybutorów umiejętność wyboru właściwego systemu ochrony danych jest w Polsce stosunkowo niska. Panuje przekonanie, że na takie systemy stać tylko firmy duże, które dysponują odpowiednim budżetem.

Często spotykamy się również z opinią, że do ochrony danych wystarczy nagrywarka CD. Wiele małych i średnich firm wychodzi z założenia, że zapis najważniejszych plików z serwera to wszystko, co jest im potrzebne.

A poza tym… żadna utrata danych im się nie przydarzy. Najgorsze sytuacje mają miejsce jednak najczęściej właśnie tam, gdzie nikt nie spodziewał się katastrofy.

Dilerzy często zapominają o oferowaniu klientom rozwiązań do ochrony danych. A przecież powinno być to dla nich jeszcze jedno źródło dochodów w trudnych czasach. Nawet gdy obawiają się, że nie mają odpowiednich kwalifikacji, mogą dokonać zakupu u dystrybutora, który jako wartość dodaną zaoferuje konsultacje i pomoże w instalacji zaproponowanego rozwiązania.

W jaki więc sposób przekonać klienta, że diler działa w jego interesie, proponując dodatkowy element struktury informatycznej firmy – system backupu? W jaki sposób wytłumaczyć, że nagrywarka CD to niewłaściwe urządzenie do tego celu?

Z ostatnio przeprowadzonych przez Intela badań wynika, że w większości firm w ciągu ostatnich kilku lat miała miejsce mniej lub bardziej groźna w skutkach utrata danych spowodowana atakami wirusów. Najczęściej zaś psującym się elementem serwera czy komputera jest dysk twardy. To argumenty wystarczające, aby przekonać klienta o konieczności zastanowienia się nad sposobem zabezpieczenia danych. Problemem z pozoru nie do pokonania wydaje się cena. Właśnie ze względu na cenę wielu klientów jako najlepsze rozwiązanie podaje nagrywarkę CD. Ale w perspektywie czasu nie jest to wcale takie tanie rozwiązanie. Płyt CD-R nie można zapisywać wielokrotnie, a przygotowanie zapisu nie odbywa się automatycznie.

Jakie więc kryteria należy przyjąć w celu wyboru rozwiązania pełnej ochrony danych w sieci? Dane należy zapisywać na nośniku wymienialnym, który powinien mieścić dane z wszystkich dysków (serwera i stacji roboczych). To przemawia przeciwko stosowaniu płyt CD-R, gdyż zapisanie pełnej pojemności obecnie produkowanych dysków twardych na płycie CD nie jest możliwe. Nie mówiąc już o zabezpieczeniu stacji roboczych. Nośnikami, które zapewniają zapisanie pełnej pojemności dysku, w tej chwili są tylko taśmy magnetyczne.

Jakich urządzeń należy użyć do backupu, aby zapisać pełną pojemność dysku, łatwo i szybko odtworzyć system i nie stracić na to rozwiązanie majątku? W tej chwili najlepiej wykorzystać taśmy magnetyczne i napędy taśmowe (streamery). Z kilku technik zapisu (pisaliśmy o nich w rozdziale poświęconym napędom taśmowym) do niedawna najpopularniejszą była technika DDS, zgodnie z którą wykonane są niektóre napędy Sony, Seagate i HP. Jednak producenci napędów DDS zdecydowali zaprzestać rozwijania tej techniki i firmy poszukujące tańszych rozwiązań powinny zainteresować się napędami SLR, produkowanymi wyłącznie przez Tandberg Data.

Do zabezpieczania systemów większych najczęściej wykorzystuje się napędy tasmowe DLT i SuperDLT (produkowane przez Quantum i Tandberg Data) oraz LTO (promowane przez IBM, HP i Seagate). Wśród mniej popularnych, ale obecnych na rynku standardów wymienić należy Mammoth (Exabyte), AIT (Sony), ADR (OnStream) i Travan (Seagate).

Dla firm obracających setkami gigabajtów danych wygodne może być stosowanie zmieniaczy i bibliotek taśmowych – rozbudowanych mechanizmów składających się z napędu taśmowego, magazynku na taśmy oraz mechanizmu przekładającego taśmy. W tym wypadku diler oferuje klientowi końcowemu w pełni automatyczne urządzenie. Dzięki temu słabo wykwalifikowany (najczęściej) w tym zakresie personel klienta nie musi obsługiwać tych urządzeń. Dla dilera sprzedaż takiej biblioteki może być pierwszą z wielu transakcji zawartych z tym samym klientem, jak sprzedaż nośników lub rozbudowa systemu.

Oprogramowanie do backupu

Razem z urządzeniem taśmowym klient powinien kupić również odpowiednie oprogramowanie do backupu danych. Niektóre systemy operacyjne mają pewne zalążki oprogramowania realizującego funkcję backupu, ale w praktyce umożliwiają tylko backup pojedynczego serwera i nie pozwalają na przeniesienie na taśmę np. bazy danych lub aplikacji pracy grupowej.

Oprogramowanie to kolejny element, który musi być uważnie wybrany, by zapewnić klientowi końcowemu najwyższy poziom ochrony danych. W tym wypadku wiele zależy od firmy dilerskiej, która może podpowiedzieć, jakie moduły oprogramowania wybrać, oraz pomóc w jego wdrożeniu. Na rynku dominuje dwóch producentów: Computer Associates z programem ARCserve oraz Veritas z programem Backup Exec. Oba współpracują z Windows NT/2000 i Novell NetWare, ARCserve, a także z Linuksem. W zależności od rodzaju zabezpieczanych danych oprócz głównego programu należy kupić dodatkowe moduły do backupu baz danych czy aplikacji pracy grupowej, opcję backupu otwartych plików lub szybkiego odtworzenia systemu po awarii (disaster recovery).

Dane na RAID-zie

System backupu wraz z oprogramowaniem zabezpiecza dane w trybie offline. Oznacza to, że klient może przywrócić dane dokładnie takie, jakie zostały zapisane podczas backupu. Co natomiast zrobić, aby chronić system także przed awariami dysków? Wyobraźmy sobie niewielką firmę, która wystawia faktury klientom. Dysk uległ uszkodzeniu po wystawieniu danego dnia kilku faktur. Backup wykonany był wieczorem poprzedniego dnia. Odtworzony system nie będzie zatem zawierał transakcji z dnia, w którym nastąpiła awaria.

W celu zabezpieczenia systemu w czasie rzeczywistym zastosować należy technikę RAID. W małych rozwiązaniach wykorzystywać można kontrolery wewnętrzne RAID SCSI czy choćby RAID IDE, które są tańsze, ale mniej wydajne i bezpieczne niż SCSI.

Średnie firmy powinny zbudować system wykorzystujący dyski wymienialne podczas pracy, czyli 'na gorąco’ (hot swap) w zewnętrznej obudowie lub kupić rozwiązanie macierzy z zewnętrznym kontrolerem RAID. To rozwiązanie pozwala uniezależnić działanie macierzy od awarii serwera.

Przy wyborze obudowy RAID lub macierzy należy zwrócić uwagę na jej funkcje – system wentylacji, monitoringu temperatury wewnątrz i zdalnego zarządzania rozwiązaniem. Od niektórych producentów i dystrybutorów można kupić pakiety usług serwisowych, które wydłużają okres gwarancji lub zapewniają szybką naprawę urządzenia, np. w ciągu 24 godzin.

W ten sposób chronimy twardy dysk przed utratą danych spowodowaną jego uszkodzeniem, zabezpieczyliśmy też cały system i uruchomiliśmy jego backup. Ale w firmach, gdzie ilość danych przekracza setki gigabajtów, warto dane archiwizować na zewnętrznym nośniku i nie trzymać wszystkich na twardym dysku. Najpopularniejszymi nośnikami do archiwizacji są dyski CD i magnetooptyczne, ale, jak już wspominaliśmy, nie ma sensu używanie do tego celu pojedynczego napędu. Producenci oferują urządzenia do automatyki archiwizacji – biblioteki i wieże. Sprzęt ten może służyć nie tylko do odczytu, ale także do zapisywania danych. Po jego zainstalowaniu dane, które nie ulegają zmianom, mogą zostać zabezpieczone i usunięte z lokalnych lub serwerowych twardych dysków.

Użytkownicy końcowi z reguły nie znają własnych potrzeb dotyczących pamięci masowych i ochrony danych. Diler ma zatem niepowtarzalną szansę zaoferowania pomocy w projektowaniu tego systemu. Klient powinien rozumieć, że diler działa na jego korzyść. Wówczas diler może być pewien, że zyska zaufanie klienta, który do niego wróci, gdy będzie chciał rozszerzyć system pamięci masowej.