Internet Group jest w upadłości likwidacyjnej z prawomocnym wyrokiem. Niedawno z negocjacji w sprawie restrukturyzacji firmy zrezygnował Target BPO. Spółkę może jednak uratować tajemniczy inwestor (publikacja jego nazwy i siedziby została opóźniona do końca stycznia), który zadeklarował, że wyasygnuje 15 mln zł na poczet spłaty wierzycieli, wszakże pod warunkiem zamiany upadłości likwidacyjnej na układową. Nieujawniona firma lub osoba z Bliskiego Wschodu chce także skupić połowę akcji Internet Group będących w obrocie giełdowym i podnieść kapitalizację poprzez emisję papierów. W zamian inwestor oczekuje redukcji minimum 50 proc. całkowitego zadłużenia i rozłożenia jego spłaty na 5-6 lat. Chce także zabezpieczenia swojej wierzytelności na 100 proc. majątku Internet Group i spółek zależnych oraz na wszystkich akcjach, które są zastawem lub własnością głównych udziałowców. Bliskowschodni podmiot domaga się także prawa do przedstawienia inwestora zastępczego w każdym czasie trwania inwestycji.

Wkrótce po ogłoszeniu tej wiadomości fundusz LST Capital, który prowadził rozmowy w sprawie restrukturyzacji spółki, przesłał do zarządu Internet Group pismo z informacją, iż jest zainteresowany wydzierżawieniem przedsiębiorstwa. Równocześnie oczekuje, że w umowie dzierżawy zagwarantowane zostanie prawo pierwokupu spółki.

Wraz ze wzrostem szansy na uratowanie firmy akcje Internet Group podrożały w jeden dzień ponad 50 proc. i na koniec sesji 30 grudnia kosztowały 41 gr.