CRN W minionych miesiącach mamy do czynienia ze specyficzną sytuacją na rynku IT. Choć przedsiębiorstwa zgłaszają  duże zapotrzebowanie na sprzęt IT, to jednak dostawcy nie zawsze są w stanie ten popyt zaspokoić. Jak to wygląda w przypadku produktów Huawei?

Piotr Gastoł Czas oczekiwania na sprzęt sieciowy oraz pamięci masowe Huawei wynosi od 3 do 4 tygodni. Zatem nic się w tej kwestii nie zmieniło, podczas gdy, jak powszechnie wiadomo, u niektórych innych producentów występują problemy z dostępnością sprzętu. To sprawia, że partnerzy wykazują rosnące zainteresowanie ofertą Huawei i przychodzą właśnie do nas. Najlepiej widać to zjawisko na przykładzie produktów sieciowych. Routery i przełączniki sieciowe oraz acces pointy Huawei posiadają własne chińskie chipsety, dzięki czemu realizujemy zamówienia w terminie. W pierwszym półroczu bieżącego roku nasz dział zajmujący się sprzedaż produktów Huawei zwiększył swoją sprzedaż w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.  

Czy to oznacza, że obecna sytuacja przynosi chińskim producentom korzyści?

Zdecydowanie tak. To doskonale widać właśnie na przykładzie sprzętu sieciowego. Specjalistyczne media informują, że Chiny stały się w ubiegłym roku samowystarczalne pod kątem produkcji chipsetów w technologii 28nm, zaś w w technologii 14nm ma to się  stać w roku bieżącym. A ponieważ w standardowych urządzeniach sieciowych wykorzystuje się właśnie chipsety w technologii 14 i 28 nm, stąd brak problemów z dostępnością urządzeń sieciowych Huawei. 

W segmencie rozwiązań sieciowych jednym z modniejszych trendów jest standard WiFi 6. Jak postępuje adaptacja tej technologii wśród rodzimych klientów?

WiFi 6 zaspokaja rosnące zapotrzebowanie użytkowników sieci na wydajność. W przypadku Huawei dodatkową wartość stanowią tzw. inteligentne anteny, zapewniające wysoką niezawodność połączeń oraz pokrycie radiowe. Klienci mają też coraz większą świadomość w zakresie bezpieczeństwa sieci, co nie pozostaje bez wpływu na wdrażanie mechanizmów WPA3, dostępnych we wszystkich produktach sieciowych obsługujących WiFi 6. Warto też wspomnieć o mechanizmach związanych automatyzacją. Na przykład  autonomiczne pojazdy stosowane w centrach logistycznych będą wymuszały stosowanie zaawansowanych technologii WiFi, zapewniających bezstratny roaming pomiędzy punktami bezprzewodowymi. 

A jak przedstawiają się  tendencje związane z zarządzaniem i obsługą sieci? 

W najbliższych latach będziemy obserwować umacniający się trend związany z wykorzystywaniem mechanizmów automatyzacji w procesie zarządzania i konfiguracji sieci komputerowych oraz oswajanie się polskich klientów z technologiami zarządzania urządzeniami sieciowymi z poziomu chmury. Odpowiedzą na ten trend jest system Huawei iMaster NCE-Campus, który może działać w chmurze publicznej bądź hybrydowej. To otwiera możliwości przed integratorami lub firmami ISP w zakresie świadczenie własnych usług, w tym również rozwiązań oferowanych w środowisku lokalnym. 

Obecnie każdy liczący się producent w segmencie sprzętu sieciowego oferuje systemy SD WAN. Jak wygląda to w przypadku Huawei?

Rzeczywiście klienci zaczynają nas pytać o rozwiązania typu SD WAN. Część z nich nich postrzega ten termin bardziej jako hasło marketingowe, inni jako technologię usprawniającą proces wdrożenia i zarządzania sieciami VPN pomiędzy oddziałami. W firmie Huawei, dzięki integracji SD-WAN z systemem iMaster NCE-Campus, mamy możliwość zarządzania z jednego miejsca zarówno siecią WAN, jak i siecią LAN. Nie można zapomnieć o możliwości zastosowania w routerach Huawei kart w technologii 5G, co zapewnia dużo większą wydajność w porównaniu z technologią LTE.

Huawei to nie tylko producent sprzętu sieciowego. Firma całkiem nieźle radzi sobie w segmencie pamięci masowych, co pokazują chociażby globalne zestawienia sprzedaży IDC czy Gartnera. Czy w Polsce producent może pochwalić się podobnymi osiągnięciami?

Rodzina macierzy z serii Dorado wypracowała sobie bardzo silną pozycję na polskim rynku. To produkty cieszące się u nas dużą renomą. Szczególnie cieszy mnie to, że bardzo często wygrywamy z konkurentami po realizacji projektów Proof Of Concept. Klienci szczególnie doceniają wydajność, jaką zapewniają pamięci masowe Huawei. Dla części potencjalnych nabywców liczy się cena, ale to nie ma być produkt tani, lecz gwarantujący bardzo dobre parametry techniczne. W przypadku rodziny Dorado staje się to możliwe dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii. 

Dla niektórych potencjalnych nabywców cena jest ważna, ale cena nie powinna przebijać wydajności. Rozwiązanie powinno gwarantować bardzo dobre parametry techniczne.

Czym wyróżniają się macierze Dorado na tle konkurencji?

Na pierwszym miejscu należałoby zaznaczyć, ze wykorzystują wysoko wydajne procesory ,własnej produkcji  w  architektury ARM. Ponadto, jako jedni z pierwszych dostarczyliśmy na rynek macierze w pełni bazujące na nośnikach NVMe. Umożliwiają one pełną skalowalność z wykorzystaniem protokołów RDMA oraz PCIE. Poza tym każda macierz  posiada architekturę Unified, czyli może udostępniać dane blokowo z wykorzystaniem najbardziej zaawansowanych protokołów NVMeoFC oraz ROCE, jak również w postaci plików poprzez NFS czy CIFS. Wszystkie modele macierzy Huawei pracują w trybie symetrycznym active-active, a rozwiązania z najwyższej półki nawet w mesh-active, co zapewnia nie tylko doskonałą wydajność, ale również wysoką niezawodność. Macierz potrafi być odporna na awarię nawet siedmiu z ośmiu kontrolerów, a dzięki zastosowaniu technologii HyperMetro możemy zapewnić niezawodność na poziomie 99,99999 proc.

Wspomina Pan o zastosowaniu w macierzach z serii Dorado dysków NVMe. Jak obecnie kształtuje się zainteresowanie klientów systemami all-flash?

Huawei w ostatnim okresie wykonał wyjątkowy skok technologiczny zrównując ceny dyskow Nvme z dyskami sas dzięki czemu większość sprzedawanych obecnie przez nas rozwiązań to najnowocześniejsza obecnie architektura NVM’e. Takie rozwiązania pozwalają osiągać klientom wydajność infrastruktury na nieosiągalnym wcześniej poziomie. 

Nie jesteście wyłącznym dystrybutorem sprzętu Huawei w Polsce. Co robicie, aby partnerzy kupowali sprzęt właśnie w S4E?

Huawei ma bardzo atrakcyjny program partnerski. Jeszcze do niedawna nieliczni resellerzy korzystali z tych benefitów. Większość działała na zasadzie: sprzedaliśmy product, otrzymaliśmy prowizję i to nam w zupełności wystarczy. Jednak od pewnego czasu zauważamy, że partnerzy walczą o wyższe statusy i osiągają wyznaczone limity. Resellerzy oraz integratorzy stają się otwarci na współpracę z Huawei, bo to im się po prostu opłaca. Wielu z nich przychodzi do S4E. Dlaczego? Myślę, że doceniają nasz profesjonalizm i zaangażowanie. S4E ma pięć gwiazdek serwisowych Huawei, zarówno w obszarze IT, jak IP. To stwarza nam lepsze warunki do oferowania usług serwisowych dla partnerów. Potrafimy w tym zakresie zaoferować więcej niż konkurencja. Na marginesie chciałbym dodać, że jesteśmy pierwszą firmą w Polsce, która otrzymała od Huawei pięć gwiazdek w obszarze IT. 

Od niedawna rozpoczęliście współpracę z XFusion. Jakie argumenty powinny przekonać partnerów do zaangażowania w sprzedaż serwerów tej marki?

Serwery XFusion stanowią uzupełnienie naszej oferty. Ich brak w naszym portfolio nieco utrudniał nam opracowanie kompleksowego portfolio dla konkretnych projektów. Pojawienie się serwerów XFusion może okazać się impulsem dla naszych partnerów. I chociaż to nowa organizacja, to większość pracowników pochodzi z Huawei. A ponieważ nowi gracze zawsze mocno walczą o rynek, cena urządzeń XFusion będzie na pewno jednym z ich dużych atutów.  Nie bez znaczenia jest fakt, że producent ten stawia mocno na kanał partnerski – prowadzi rejestrację projektów, jak też zapewnia elastyczne warunki finansowe w postaci zwrotów i rabatów. Dobrym przykładem jest tutaj system back-end rebates, którego Huawei nie oferowało w obszarze serwerów.

Do jakich odbiorców chcecie dotrzeć w pierwszej kolejności? 

Oczywiście ofertę adresować będziemy do grupy naszych partnerów. W obszarze użytkowników końcowych w pierwszym rzędzie będą to instytucje publiczne. Ten segment  rynku najbardziej otwarty na tego typu dostawców. W dłuższej perspektywie czasu myślimy też o klientach komercyjnych, aczkolwiek trzeba będzie popracować nad promocją marki. Choć na ten moment nie zamykamy się całkowicie na tę grupę klientów.

Jakie są podstawowe atuty urządzeń XFusion?

Każdy serwer posiada płytę główną z obsługą dwóch procesorów aż do 4TB RAM lub nawet 12TB w przypadku zastosowania pamięci IntelOptane oraz pełną licencję karty zarządzającej. Ponadto posiadają podwójne sloty OPC 3.0, które umożliwiają wymianę portów LAN w trybie Hot-Swap.  Atutem serwerów jest też skalowalność – pozwalają one na instalację aż 34 dysków NVMe w obudowie 2U. Warto też wspomnieć o wsparciu dla dla akceleracji obliczeń za pomocą kart GPU. Użytkownik może  można zainstalować aż osiem tego typu jednostek w pojedynczym serwerze.

Kierowany przez Pana dział rozszerzył ofertę w zakresie bezpieczeństwa. Czy będzie ona wykraczać poza rozwiązania Huawei? 

Choć cały czas będziemy oferować systemy bezpieczeństwa Huawei, to jednak chcemy wzbogacić ofertę o rozwiązania innych vendorów. Zamierzamy mocno stawiać między innymi na rozwiązania McAfee, Trustwave, LogManager, Hillstone Networks. Najszybciej rozwijającym się obszarem rynku IT  jest segment bezpieczeństwa.  Coraz częściej stosuje się w tym przypadku rozwiązania oparte o Threat Intelligence, wykorzystujące język maszynowy (ML) i sztuczną inteligencję (AI). Zauważamy również powolne odchodzenie od rozwiązań w środowisku lokalnym na rzecz usług chmurowych, o czym decydują rozmaite czynniki – skalowalność, dostępność czy sposób rozliczana w modelu subskrypcyjnym. Jako dystrybutor VAD chcemy mieć pełną wiedzę na temat oferowanych rozwiązań, tak aby nasi partnerzy mogli liczyć na wsparcie projektowe. Dlatego  chcemy się skupiać na ograniczonej liście dostawców, których rozwiązania realnie przynoszą korzyści klientom, nie rujnując przy okazji ich budżetów.