W ubiegłym roku napisałem, że 2022 rok pozostaje wielką niewiadomą „ze względu na Polski Ład, pandemię i inflację oraz przewidywane, rosnące koszty pracownicze, najmu, energii, podatkowe… Dzięki zawartym kontraktom mamy zapewnioną pracę do połowy roku. Jednak ponieważ ustalenia finansowe pochodzą z roku 2021, nie wiemy, jaki będzie finalny wynik finansowy 2022 roku. Branża telekomunikacyjna też staje się niepewna z powodu rosnącej konkurencji telekomów finansowanych ze środków unijnych, do których mali operatorzy nie mają dostępu. A z powodu zmniejszonych środków budżetowych, przyszłość projektów stoi pod znakiem zapytania” (CRN Polska, nr 2/2022).

No cóż, okazało się, że rok 2022 był rokiem innym niż zwykle. Demony przeszłości wróciły ze zdwojoną siłą i przelały krew pobratymczą. Zasiały strach i niepokój w sercach Polaków i wielu nacji. Niepewność jutra kazała zadać pytanie o sprawy bardziej i mniej ważne. W tej lawinie złych wieści i rodzących się obaw każdy z nas musiał podjąć decyzję: co dalej? Moja brzmiała: „robić swoje”.

Wzrosły marże i inflacja

Kolejny rekordowy rok, jeśli chodzi o marżę, zdaje się przeczyć trudnościom rynkowym, jakie nas dotykały. Oczywiście, wyniki wzięły się z determinacji i ciężkiej pracy. Pierwsza połowa roku okazała się być niezwykle pracowita i zawdzięczamy to kilku kontraktom na budowę systemów informatycznych dla placówek budżetowych, takich jak szkoły, ośrodki pomocy społecznej i inne.

Poza tym z duszą na ramieniu kończyliśmy budowę systemów teleinformatycznych na Stadionie Miejskim w Biskupcu. Stres wynikał z tego, że niemal w przededniu terminu realizacji projektu, po wielu miesiącach oczekiwań, dojechały w końcu kamery IP z firmy Axis, za co zespołowi tego producenta należą się serdeczne podziękowania. Podziękowania należą się też Extreme Networks i Fortinetowi za terminowe dostawy urządzeń sieciowych. Tym bardziej, że dostawy innych znaczących producentów urządzeń sieciowych nie wyglądały już tak dobrze. Zamówienia na urządzenia złożone w maju zrealizowane zostały dopiero na początku stycznia 2023 r. W lipcu ubiegłego roku udało nam się jeszcze zrealizować kolejny duży kontrakt miejski w ramach budowy ronda w Biskupcu. I na tym większe projekty miejskie się skończyły.

W związku z inflacją wiele planowanych projektów nie doczekało się realizacji. Z powodu wzrostu kosztów zabrakło środków na realizację planowanych działań. Według zapowiedzi burmistrza Kamila Kozłowskiego brak środków unijnych, wynikający z działań rządu, także przyczynił się do zawieszenia większości zaplanowanych inwestycji. Konieczność szukania oszczędności spowodowała, że w naszym mieście doszło nawet do sytuacji, w której pracownicy miejskiego działu IT we własnym zakresie budowali sieć w jednej z lokalizacji. Moja firma w ramach tego projektu przyłączyła światłowód do miejskiej serwerowni.

Spadek zamówień ze strony miasta sprawił, że staliśmy się bardziej dostępni dla innych klientów, w tym wspólnot mieszkaniowych i deweloperów. Dzięki temu zrealizowaliśmy kilkanaście projektów, które pozwoliły nam uratować roczny wynik finansowy. Wniosek z tego płynie taki, że nie można skupiać się wyłącznie na kliencie budżetowym, ale mieć „otwartą” ofertę i utrzymywać dobre relacje z szerokim wachlarzem odbiorców. Przykładowo, na sam koniec roku, firma Damir z Olsztyna zaprosiła nas do realizacji bardzo złożonego projektu wdrożeniowego w placówce ZUS-u w Iławie. Tak więc zakończyliśmy rok tradycyjnie, czyli z przytupem i w delegacji.

Telekomunikacja: duży ruch na łączach

Warto przy tym podkreślić, że w pierwszej połowie roku, po lutowej wichurze, która zdemolowała nam część radiowej infrastruktury dostępowej, straciliśmy klientów w kilku miejscowościach. Niemniej szybko odrobiliśmy straty, skupiając się na intensywnym przyłączaniu klientów do miejskiej sieci światłowodowej.

W każdym razie miniony rok był bardzo ważny w segmencie telekomunikacyjnym, głównie za sprawą Nexery. W czerwcu rozpoczęliśmy z Nokią integrację naszej sieci z siecią Nexery, która w ramach projektu POPC wybudowała w naszym województwie sieć dostępową. W efekcie od lipca podłączamy klientów do ich sieci w miejscach, gdzie nasza nie istnieje (również poza rejonem naszego działania, pozyskując abonentów w różnych częściach województwa). Wszystkie inwestycje w sieć spowodowały, że uzyskaliśmy na koniec roku wzrost liczby klientów, a co za tym idzie znacząco wzrosły nasze wpływy z tego tytułu.

Z kolei sektor komputerowy to głównie wymiany starych pecetów i ich modernizacje. Hitem sprzedażowym okazały się dyski SSD, które okazały się częstym powodem wymiany i modernizacji maszyn. Także ilość zmian w przepisach wymusza ogrom pracy przy modernizacji oprogramowania i dostosowywaniu systemów informatycznych do wymuszanych przez sytuację potrzeb.

Jak długo jeszcze?

Jaki był ten rok? Dziwny, pracowity, trudny i pełen niepewności. Rekordowy wzrost wypracowanej marży nie przełożył się jednak na wzrost zysku, który pozostał na podobnym poziomie rok do roku. To efekt stałego podnoszenia kosztów prowadzenia działalności, związany ze wzrostem płac bez wzrostu wydajności. To też rezultat większych obciążeń podatkowych wynikających z tzw. składki zdrowotnej, która zwiększa de facto podatek dochodowy o 9 proc., nie zmieniając nic w dostępności i jakości służby zdrowia. To wreszcie kwestia podniesienia cen paliw przy zerowym podatku VAT. Powyższe i inne czynniki powodują, że niestety musimy więcej pracować i realizować więcej zleceń, żeby utrzymać dochód na akceptowalnym poziomie, choć bez gwarancji jego wzrostu. Nie wiemy bowiem, z której strony nastąpi kolejne uderzenie i skok na kasę.

Obecny rok w mojej ocenie będzie trudnym rokiem. Mimo że spływają do nas zlecenia i zapytania, to znaczący wzrost kosztów, sytuacja i niepewność na rynku każe zadać sobie pytanie, ile jeszcze ten trud potrwa?

Mariusz Ziółkowski Mariusz Ziółkowski  

Właściciel firmy Avis z Biskupca.