CRN Jak obecnie wygląda strategia rozwoju portfolio produktów AWS?

Tomasz Stachlewski Przez lata w chmurze dostarczaliśmy głównie usługi dotyczące infrastruktury umożliwiającej uruchamianie aplikacji oraz przechowywanie danych i zapewnianie dostępu do nich użytkownikom. W tej dziedzinie nasza oferta jest praktycznie kompletna, chociaż oczywiście nieustannie pracujemy nad zwiększaniem wydajności oraz – tam, gdzie to możliwe – obniżaniem kosztów. Natomiast obecnie firmy coraz częściej mówią nam, że potrzebują gotowych rozwiązań, które po prostu wdrożą i będą mogły z nich korzystać, ponieważ nie mają czasu ani możliwości, aby samemu je budować. Aktualnie jest to jeden z naszych strategicznych kierunków – tworzenie różnego typu aplikacji chmurowych, precyzyjnie dopasowanych do konkretnych potrzeb przedsiębiorstw. Mamy ich obecnie już ponad 200 – najwięcej ze wszystkich dostawców chmury na rynku.

Jaką usługę można wskazać jako przykład takiego kierunkowego podejścia?

Tomasz Stachlewski Może być to nowa usługa AWS Supply Chain, która umożliwia wykorzystanie sztucznej inteligencji do optymalizacji łańcuchów dostaw. Jest ona pochodną mechanizmów funkcjonujących od lat w sklepie Amazon, ale teraz „opakowaliśmy” je do postaci gotowego produktu, więc będą mogły z niego skorzystać zarówno duże, jak i małe firmy, w pracy których logistyka odgrywa istotną rolę. Niemal nieograniczona skalowalność takiej usługi oraz zastosowanie nowoczesnych technik bazujących na sztucznej inteligencji ma szczególne znaczenie dla firm, dla których istniejące komercyjne rozwiązania często nie przynosiły wartości dodatniej, a tworzenie własnych wiązało się ze zbyt dużym nakładem finansowym.

Analizując funkcjonalność nowych usług w portfolio AWS można jednak odnieść wrażenie, że powtarza się ona w różnych produktach, a zamiast rozbudowywać istniejące usługi tworzone są nowe…

Tomasz Stachlewski To celowy zabieg, z kilku powodów. W przypadku niektórych usług unikamy tworzenia wielkich kombajnów, gdy mogłoby to spowodować niemal wykładniczy wzrost poziomu skomplikowania ich wdrożenia oraz późniejszej obsługi. Zdarza się też, że w danej dziedzinie mamy jedną większą usługę i parę mniejszych, ograniczonych funkcjonalnie, ale przez to łatwiejszych w obsłudze, przeznaczonych dla mniej wymagających klientów. Czasami też funkcjonalność dwóch różnych usług może wyglądać podobnie, ale zupełnie inny jest mechanizm „pod spodem” – jedna bazuje na naszej autorskiej technologii, a druga na przykład na rozwiązaniach open source. Biznesowo-techniczna specyfika problemów, z jakimi borykają się nasi klienci, wymaga wykorzystania specyficznych i ukierunkowanych rozwiązań.

Na jakie zatem pytania powinni szukać odpowiedzi partnerzy, którzy chcą rozwiązać problem swojego potencjalnego klienta?

Tomasz Stachlewski Najważniejsze jest ustalenie co jest istotne przy danym zadaniu i w jakich ryzach środowiskowych działamy. Czy klient ma kompetencje i chce mieć pełną kontrolę nad zasobami IT? Czy najważniejszy jest czas wdrożenia, czy też może ograniczenie kosztów? Odpowiedzi na te i inne pytania będą różne dla różnych firm – my chcemy mieć gotowe rozwiązanie na każdy z tych przypadków. Dlatego też, mimo że na pierwszy rzut oka część różnych usług ma podobny cel, to są one skierowane dla innych typów użytkowników chmurowych.

Jak wielu partnerów jest w miarę biegłych w całym portfolio AWS-u? Czy też jest to praktycznie niemożliwe, więc powinni znaleźć specjalizację dla siebie?

Tomasz Stachlewski Obecnie poznanie i zdobycie kompetencji dotyczących wszystkich usług i rozwiązań oferowanych przez AWS może stanowić istotne wyzwanie. Zwłaszcza na wymaganym przez program partnerski poziomie, gwarantującym skuteczne rozwiązywanie problemów klientów. Dlatego konieczna jest specjalizacja. Zresztą coraz częściej firmy nie szukają integratora, który zna się tylko na AWS-ie, ale potrafiącego wdrożyć konkretne rozwiązanie, na przykład zbudować call center. Dlatego mamy wielu partnerów, którzy bardzo dobrze wyspecjalizowali się tylko w części produktów z naszego portfolio, czasami w wybranej grupie usług. Zawsze zalecamy im też, aby u klientów wdrażali usługę przynajmniej w części, w ramach projektu proof-of-concept. Dzięki temu unika się nieporozumień, a klient ma szansę lepszego zapoznania się z nią.