Jak znosili to pracownicy Komputronika?

Byliśmy jako zespół bardzo zgrani i naprawdę dobrze zmotywowani do działania. Nikt nie miał problemu z tym, żeby czasami pracować do późnych godzin wieczornych, czy nawet w weekendy. Jestem każdemu za to bardzo wdzięczny i cieszę się, że to nasze wspólne poświęcenie przyniosło efekty. Naprawdę mamy zmotywowany, lojalny i kompetentny zespół, z tego jestem naprawdę dumny.

  A jak prywatnie radziłeś sobie ze stresem?

Moja konstrukcja psychiczna jest taka, że nawet w przypadku bardzo dużej demotywacji potrzebuję dwa, trzy dni na pełną regenerację i walczę dalej. W przypadku sanacji wspierała mnie żona, ale też szwagier, który jak wiesz jest jednym z naszych ważnych dyrektorów. No i oczywiście Radek Olejniczak, też kluczowy menadżer, a prywatnie mój dobry przyjaciel. Nikt z nich mnie nie zawiódł. Marzena, Monika, Karolina, Marcin, Robert, Sławek, Karol, dwóch Tomków, Sebastian, Radek, Filip, Kuba, Paweł… naprawdę długo by wymieniać. Wszyscy stanęli na wysokości zadania.

  Wróćmy jeszcze na chwilę do kwestii spłat w ramach układu. Co będzie, jak przed 30 kwietnia nie dostaniecie sądowego postanowienia o wykonalności?

Wtedy zgodnie z układem spłata pierwszej raty przesuwa się na 31 lipca, a raty zaplanowane i nieobsłużone przechodzą na koniec harmonogramu – tak więc spłata układu będzie trwała dokładnie tak samo długo, jak w propozycjach układowych.

  Wasze wyniki wskazują na to, że na ten moment macie za co realizować zobowiązania…

Tak. Od 2020 roku wszystkie zyski, które osiągaliśmy, kumulowaliśmy po to, żeby móc stworzyć potencjał do mnożenia naszego kapitału i w ten sposób wypracowywać środki na spłaty. Nie jest łatwo, bo proszę pamiętać, że na mocy podpisanego porozumienia z bankami, realizujemy już spłatę zobowiązań wobec nich i w ten sposób spłaciliśmy już około 30 milionów złotych. Jednocześnie nadal mieliśmy status restrukturyzacyjny, więc nie mogliśmy liczyć na dodatkowe finansowanie. To nam jednak trochę utrudniało funkcjonowanie, ale na szczęście udało nam się w czasie pandemii wypracować sporą poduszkę finansową. W tej chwili nie widzę zagrożenia najbliższych spłat. Oczywiście myślę o perspektywie rocznej, bo co będzie dalej, to zależy od tego, jak się będzie rozwijać rynek.

  Przypomnijmy czytelnikom, że w ramach zawartego układu 112 mln zł waszych wierzytelności zostało  umorzone, co przełożyło się na wysoki jednorazowy zysk na poziomie prawie 140 mln zł.

To oczywiście nam pomaga, bo w znaczący sposób poprawia strukturę bilansu, znacząco zmniejsza zadłużenie i zwiększa kapitał własny, a więc to dobry czynnik wpływający na ocenę fundamentalną dokonywaną przez analityków dla banków, ubezpieczycieli i dostawców.

  Pojawiły się głosy, że w IV kwartale spółka nie zarabiała…

Tak może to pozornie wyglądać porównując sprawozdanie za pierwsze półrocze do sprawozdania za trzy kwartały. W rzeczywistości zysk Komputronik SA za czwarty kwartał 2022, bez uwzględniania wpływu układu, to 6,3 miliona złotych. Radzimy sobie przyzwoicie, na pewno powyżej planu finansowego zawartego w planie restrukturyzacyjnym. Zyski mogłyby być lepsze, gdybyśmy dysponowali większymi limitami u dostawców.