CRN Które rynkowe trendy najbardziej wpływają na kształtowanie się oferty produktowej Commvaulta?

Bob Hammer Chmura publiczna i nowe europejskie rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Chmura już od pewnego czasu wyszła z fazy eksperymentu i stała się pełnoprawnym narzędziem przetwarzania i przechowywania danych. Również dla nas jest to jeden z głównych czynników wzrostu biznesowego – nasze oprogramowanie zarządza około 200 petabajtami danych w chmurze. Natomiast RODO to duże wyzwanie, bo wymaga lepszego zrozumienia tego, jakie dane firma posiada, gdzie fizycznie się one znajdują i w jaki sposób są zabezpieczane. Aby zapewnić pełną zgodność z prawem, potrzeba wielu innowacji zaszytych w oprogramowaniu, włącznie z uczeniem maszynowym, do biznesowej analizy danych. Wiemy, jak skomplikowane jest to zadanie, bo proces dostosowania się do wymogów rozporządzenia musieliśmy przeprowadzić przede wszystkim u siebie.

 

CRN Czy oprócz danych osobowych i medycznych istnieje jeszcze jakiś rodzaj informacji, które wymagają specjalnego traktowania?

Bob Hammer Wszelkiego rodzaju dane poufne, tworzone i przechowywane przez rządy poszczególnych krajów. Warto też uważnie przyglądać się danym zbieranym w ramach Internetu rzeczy. Większość z nich prawdopodobnie nie będzie przechowywana w chmurze, bo jest ich po prostu zbyt dużo, więc najczęściej będą zbierane i zarządzane wewnątrz urządzeń, w których zostały wytworzone lub w jakiś sposób zagregowane. Natomiast dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że urządzenia IoT nie są wystarczająco dobrze zabezpieczone…

 

CRN Jednym z najbardziej dokuczliwych zagrożeń stał się ransomware. Niektórzy wręcz twierdzą, że tchnął nowe życie w branżę związaną z backupem danych…

Bob Hammer Rzeczywiście, zdarzały się firmy, w których administratorzy twierdzili, że nie potrzebują backupu, bo wystarczy im na przykład replikacja danych. Tymczasem tylko backup umożliwia przywrócenie szybkiego dostępu do danych, gdy dojdzie do ich zaszyfrowania. Ale stworzenie w sposób odpowiedzialny środowiska zapewniającego funkcjonowanie tego procesu wymaga mnóstwa pracy. Potrzebne jest zaawansowane indeksowanie i ciągłe analizowanie zabezpieczanych danych, żeby w ogóle mieć świadomość, co możemy zrobić w przypadku ich utraty.

 

CRN Staracie się, aby platforma Commvaulta zapewniała każdy rodzaj zabezpieczania i archiwizowania danych, jaki można sobie wyobrazić. Takie uniwersalne podejście do zarządzania danymi wydaje się bardzo słuszne. Dlaczego zatem na rynku świetnie radzą sobie firmy, które zaproponowały zupełnie odwrotne podejście i całkowicie niszowy produkt, jak na przykład Veeam?

Bob Hammer Muszę uczciwie przyznać, że w pewnym momencie oddaliśmy konkurencji trochę pola na tym rynku. Zakładaliśmy, że w dużym przedsiębiorstwie po prostu potrzeba dużej platformy, którą zapewniamy. Tymczasem wspomniany Veeam skupił się na rozwiązaniach do wirtualizacji, uprościł i zautomatyzował ich zabezpieczanie, stworzył prosty interfejs, ustalił dobrą cenę i wysłał klarowny komunikat do rynku. W efekcie, nawet jeśli CIO w firmie klienta miał jakąś strategię zabezpieczania danych, to dział IT miał dobre argumenty do zabezpieczenia wirtualnych maszyn w prostszy sposób. W gruncie rzeczy to był bardzo ważny sygnał dla rynku, że użytkownicy oczekują prostych rozwiązań i trzeba się do tego dostosować.

 

CRN Jakie zatem działania podjęliście w tym zakresie?

Bob Hammer W ogromnym stopniu bazujemy na komunikacji z użytkownikami. Uwagi od nich spływają do nas codziennie i bardzo sumiennie się im przyglądamy. Nasze service packi publikowane są co kwartał, a nie – tak jak kiedyś – co 1,5 roku, i w każdym znajdują się poprawki uwzględniające uwagi klientów. Jedną z największych ostatnich zmian jest przejście z konsoli Java na webową. Cały czas pracujemy nad jej znacznym uproszczeniem – wiemy, że Commvault był znany z bardzo zaawansowanego produktu, ale jednocześnie bardzo skomplikowanego w obsłudze.