Jeden dla wszystkich ratowników
„Chcemy zintegrować System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego z Podsystemem Zintegrowanej Łączności, w taki sposób aby dyspozytor medyczny mógł z tej samej konsoli, której używa do obsługi zgłoszenia, w razie potrzeby prowadzić rozmowę z członkiem zespołu ratownictwa medycznego korzystającego z radiotelefonu” – mówi Paweł Bąkała, zastępca dyrektora Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ds. Krajowego Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego.

Paweł Bąkała, zastępca dyrektora Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ds. Krajowego Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego
Jakie są zadania Krajowego Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego?
Paweł Bąkała Naszą rolą jest zapewnienie ratownictwu medycznemu w Polsce centralnej platformy informatycznej do przyjmowania i obsługi zgłoszeń. System lokalizuje dzwoniącego i po wypełnieniu przez dyspozytora medycznego elektronicznego formularza wysyła zlecenie realizacji na tablet do konkretnego zespołu ratownictwa medycznego (ZRM). Daje też możliwość śledzenia położenia każdego ambulansu, czy też dostęp do informacji czy jest w ruchu, czy stoi. W systemie zapisywana jest również informacja o dostarczeniu pacjenta do szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR) lub izby przyjęć (IP).
Jak to się ma do funkcjonowania numerów alarmowych 112 i 999?
Nasz system działa w oparciu o numer alarmowy 999, który jest przypisany ratownictwu medycznemu. Nawet jeśli zgłoszenie trafi przez ogólny numer ratunkowy 112, to i tak później zlecenie do podjęcia działań ratowniczych przez załogę ZRM czy śmigłowca LPR przekazywane jest za pośrednictwem naszego systemu. Jeśli w trakcie zbierania wywiadu przez operatora numeru alarmowego 112 (ONA112) potrzebna jest konsultacja medyczna, to ONA112 przekierowuje rozmowę do dyspozytora medycznego razem z wstępnie wypełnioną elektroniczną formatką, którą następnie dysponuje odpowiedni ZRM.
Czy system obejmuje obligatoryjnie wszystkie zespoły ratownictwa medycznego w kraju?
Ratownicy medyczni funkcjonujący w ramach Systemu PRM korzystają z SWD PRM. Wszystkie stacje pogotowia ratunkowego, wszystkie zespoły ratownictwa medycznego i wszyscy dyspozytorzy medyczni oraz wszystkie karetki w liczbie około 1600 i wszystkie śmigłowce LPR w liczbie dwudziestu dwóch są obowiązkowo częścią obsługiwanego przez nas systemu. Wszyscy jego uczestnicy są wyposażani przez nas w niezbędny sprzęt, jak komputery i tablety oraz niezbędne oprogramowanie, którego główny moduł stanowi aplikacja służąca do kierowania zespołami ratowniczymi (Moduł Dyspozytora). W każdym województwie są zatrudnieni w urzędach wojewódzkich administratorzy wojewódzcy, którzy obsługują użytkowników na miejscu. Gdy potrzebna jest pomoc z naszej strony, zazwyczaj realizowana jest w trybie zdalnym.
Do sprawnego funkcjonowania tak rozległego, scentralizowanego systemu potrzebna jest z pewnością również rozbudowana infrastruktura teleinformatyczna. Jakimi zasobami dysponujecie?
Sama aplikacja do obsługi systemu składa się z wielu zintegrowanych ze sobą modułów i programów. Poza wymienionym już SWD PRM, ważną jej częścią jest system elektronicznego obiegu dokumentów, systemy uwierzytelniania, bezpieczeństwa i wiele innych podsystemów. Dysponujemy siedemnastoma cyfrowymi centralami telefonicznymi do przyjmowania i obsługi zgłoszeń alarmowych w poszczególnych województwach. Podstawową zasadą ich funkcjonowania jest wzajemna zastępowalność. Gdyby w którymś województwie, na przykład z powodu braku dostępu do sieci, przestał działać punkt dyspozytorski, to przyjmowanie i obsługę zgłoszeń mogą przejąć dyspozytorzy w innym województwie. Przekierowanie zgłoszeń jest możliwe również wówczas, gdyby w którymś z województw utworzyła się długa kolejka oczekujących na połączenie. Cały system ma funkcjonować sprawnie bez względu na utrudnienia. Każdy dyspozytor medyczny ma dostęp do tych samych informacji bez względu na to, gdzie się znajduje.
Czy obecnie w każdym województwie zgłoszenia przyjmuje jedno centrum dyspozytorskie 999?
Docelowy model zakłada działanie 18 dyspozytorni medycznych w całym kraju, po jednej w każdym województwie z wyjątkiem województwa mazowieckiego i śląskiego, gdzie planowane są dwie dyspozytornie medyczne. Obecnie na terenie kraju są 23 dyspozytornie medyczne.
Czy zbudowaliście również własną sieć dostępową?
Nie, korzystamy z policyjnej, światłowodowej sieci szkieletowej OST112 udostępnionej nam przez Komendę Główną Policji. Mamy do dyspozycji wydzieloną jej część (VRF), po której odbywa się komunikacja i przekazywanie danych między uczestnikami naszego systemu. Sieć OST112 nie ma punktów styku z sieciami zewnętrznymi. Posiadamy cztery własne, główne centra przetwarzania danych rozlokowane na terenie całego kraju, a niebawem powstanie również piąte. Ponadto w każdym województwie są osobne serwerownie do obsługi połączeń głosowych przez centra dyspozytorskie.
Podobne wywiady i felietony
Informatyka nad wodą
„Narzędzia, którymi się posługujemy, mają być przede wszystkim skuteczne. Często spełnienie tego warunku zapewniają najprostsze rozwiązania” – mówi Maciej Dziubich, prezes zarządu Sopockiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Miasto standardów
„Miasta skazane są na hybrydyzację swojego środowiska informatycznego. Nie ma bowiem dostawców, którzy mogliby zapewnić samorządom miejskim w pełni zintegrowany system za akceptowalną cenę” – mówi Grzegorz Hunicz, dyrektor Wydziału Informatyki i Telekomunikacji w Urzędzie Miasta Lublin.
Nie szukamy prostych, szybkich rozwiązań
„Staramy się poszukiwać możliwości adaptacji istniejących rozwiązań, aby ich utrzymanie mogło być wspierane przez możliwie dużą liczbę firm trzecich” – mówi Piotr Ratajczak, kierownik Wydziału Informatyki w PGNiG Termika.